reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Ja tez mialam krzyzowe bole przy porodzie... Koszmar... Nie moglam sie ruszyc a wrecz zwalalo mnie z nog

oar8s65gmlqg37sx.png
 
reklama
A ja z innej beczki ;) dziewczyny od soboty mam hmm nie bol, może skurcze na środku brzucha. Mam je od soboty. Nie są jakieś turbo bolesne ale odczuwalne. Jeszcze nie panikuje;) 6.02 mam wizytę. Chyba dotrzymam?
To te przepowiadajace?
p19u9jcg81ehxczt.png

Zastanawiam się jak to jest z tymi przepowiadającymi, bo w tej ciąży mam też od czasu do czasu takie dziwne napięcie brzucha (może od tygodnia), nie miałam tego w 1.ciaży i nie mam się do czego odnieść. Ale nie jest jakieś bolesne, ale czuć. Młoda wierci się i czka wiec to dobre objawy :)

Swoją drogą do koleżanki co to pisze że ją marcówki zlinczowały, każdemu jest dobrze pisać, więc ja bym się w ogóle nie przejmowała :) Na pewno leżysz tyle ile możesz, a przy dzieciach to się tak nie da na 100%. Ja tez dziś jestem poskładana bo szalałam wczoraj z córka i mam za swoje, leżę tyle ile mogę, ale wiadomo :D


f2w3rjjgjqfcvytp.png

f2w3rjjgo1vtvlpn.png
 
Moj też ma alergie, na bialko mleka krowiego ,gluten ,truskawki i inne drobno pestkowe, cytrusy, niektóre przyprawy i nietolerancje laktozy. Chleby mu piekę , osobne makarony, naleśniki, no jest zabawy z tym i..kasy.
Ja daje codzień probiotyki, a ostatnio ponawiam kuracje Latopiciem. I witaminy Omegamed alergia. Mysle ,że jest lepiej ,bo robiłam probe prowokacyjna glutenem i nie było zle, Bo przedtem az puchły mu usta:(
 
Mój synek też bez glutenu i laktozy przynajmniej, ale kazeinę i cukier również ma ograniczone ze względu na jelita. Cytryna i kiwi chyba go uczulają... też mam "zabawę" jeśli chodzi o gotowanie, a do przedszkola sama daję jedzenie bo nie mają dietetyka i tylko on jedyny ma dietę :/

Co do tego leżenia to gdyby było tak źle to lekarz kazałby leżeć w szpitalu z cewnikiem i nogami do góry - a skoro pozwolił do domu, to znaczy, że wie, że będziesz wstawać do wc czy do dziecka - ważne by głownie leżeć i nie forsować się.

Co do bólów krzyżowych to ło matko ;) też miałam, okropne są, a do tego nie działają na szyjkę zbytnio więc nie wiem po kij są hehe


7u223e3kwboc3bjp.png
 
To fakt te bóle z krzyża bolą okropnie. Jak mi przeszły w trakcie porodu i miałam tylko z brzucha go aż ulgę poczułam [emoji23]
 
Młodamama przykra sytuacja, ale masz racje. Dzidzius w brzuchu dzidziusiem, ale pozostalymi dziecmi tez trzeba sie zajac. Rozumiem jakbys zmieniala firanki, prala dywany itp. ale noramalne zycie wpisane jest w posiadanie juz dziecka.
Ale co ja tam sie znam ;)

Wspolczuje alergii u dzieci, tez sie z tym borykamy od pierwszej marchewki, tylko teraz doszly wziewy i chemia.






 
Mlodamama, nie słuchaj głupich bab, szkoda, że tak się wam popsuło :/ zgadzam się z dziewczynami, że jak byłoby bardzo źle to leżałabyś w szpitalu, a jak puścili cię do domu to wiadomo, że czasem wstajesz! 3 letnie dziecko nie wytrzyma cały dzień w jednym pokoju i nie poradzi sobie samo. Dacie radę nic się nie martw! My cię rozumiemy [emoji11]

0d1yhqvkorvfo1vd.png
 
A ja cały weekend przechorowałam, na szczęście jest coraz lepiej. Polecam domowy syrop z czosnku, imbiru, cebuli i miodu! Ochyda, ale skuteczna [emoji4]

Sprawdziłam stan powietrza u nas w Poznaniu, ładna pogoda to pójdę na spacer... jest tragiczne zanieczyszczenie! Cały czas!!
Dlatego włączyłam się do akcji #złapaćoddech i piszę listy w imieniu mojego nienarodzonego dziecka, które już jest trute [emoji52]
Polecam, przyłączcie się!
Link do: Skażone dzieciństwo polskich dzieci
Link do: Mamy przeciwko smogowi – świetna akcja #ZłapaćOddech
Link do: Skażone dzieciństwo – oddajmy dzieciom głos
Akcja robi się naprawdę duża, a to że styczeń się kończy i nie ma mrozu nic nie zmieniło...

0d1yhqvkorvfo1vd.png
 
reklama
Jezu dziewczyny tak was czytam o tych wszystkich perypetiach zdrowotnych z dziecmi i jestem przerazona.Co sie dzieje teraz z dziecmi i tymi alergiami..Urodzenie to w takim razie pestka z pozniejszymi problemami.
 
Do góry