reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2017

Spokojnie, jeszcze tylko .. pół roku :)

f2w3skjoapwrgv7j.png
Spokjnie jeszcze tylko półroku i jakiś tam poród ;)
Na samą myśl mam ciary... ale czerpię garściami każdą z tych przyjemnych chwil, którą mam teraz ;)

Dostałam informację, że mam 333 powiadomień z BabyBoom, nie wiem jak mam Was nadrobić, naprawdę ;)

Gratuluję wszystkich pozytywnych wizyt :)

Nasz mały Człowiek musi się rozpychać swoim gabarytem, ponieważ ostatnio dość często daje mi się we znaki powiększająca macica. Kolejna wizyta jeszcze w tym roku, więc liczymy na poznanie płci :) A moja Mała często pytana o rodzeństwo przykłada ucho do brzucha i mówi, że dzidzi burczy w brzuchu ;)

p19uyx8dakwwcbe2.png

l22ndf9hmlnkjp5l.png
 
reklama
Mi pobieranie w ogóle nie przeszkadza, zero stresu. Za to gastroskopia... o matko najgorsze badanie, gorsze nawet od badania rozwarcia podczas porodu [emoji6]

a co do samego porodu to dużo u nas pierworódek, nie ma co straszyć chyba ;) ale na pocieszenie napiszę, że mam koleżankę, która woli rodzić niż isc do dentysty :)


7u223e3kwboc3bjp.png
 
Niestety nie da się zacisnąć nóg i powiedzieć ,, jednak nie rodzę" :) trzeba to przeżyć. Trudno takie życie. Nie mamy wyjścia. Osobiście czekam na dzień porodu, ponieważ ciąża była zagrożona poronieniem. Bardzo bałam się, że stracę dziecko. Dużo przeszłam choć to dopiero 13 tydzień. Mam nadzieję, że będzie mi dane urodzić. skoro tyle kobiet rodzi dzieci, decyduje się na kolejne pociechy, to znaczy, że wszystko jest do przeżycia.
O bólu szybko się zapomina :)

f2w3skjoapwrgv7j.png
 
Niestety nie da się zacisnąć nóg i powiedzieć ,, jednak nie rodzę" :) trzeba to przeżyć.

A szkoda :-) Dziś się naczytałam o cc i powiklaniach już panikuję... i oczywiście żałuję, że nie będzie sn a jeszcze kilka dni temu cieszyłam się, że będzie cc a nie sn.... no masakra.. dodatkowo mam jakiś płaczliwo-emocjonalny dzień i zaczynam się martwić piedołami... na szczęście jutro też jest dzień i musi być lepiej :-)
 
Ja na studiach powtarzałam sobie zdałaś maturę zdasz każdy egzamin potem powtarzałam sobie zdałaś prawo jazdy to wszystko się uda po porodzie pewnie każdy problem to będzie błachostka :) ale ciagle sobie tłumacze ze skoro tyle kobiet rodzi to i ja dam radę :)



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Miałaś już wizyte w szpitalu? Ja ciagle czekam na list :/ Robiłaś jakies badania we własnym zakresie?
Wybacz, ze tak wypytuje ale znasz tutejszy system :p
miałam 3 wizyty w szpitalu i osobne 3 wizyty z pielęgniarka.Z pielęgniarka wizyty są raz w miesiącu potem czyli od chyba 28 tyg. 2 razy w miesiącu a potem już co tydzień .Gdzieś mam rozpiskę wizyt,. w szpitalu robią podstawowe usg ,a wizyty z pielęgniarka wyglądają tak pobiera krew ,sprawdza mocz , potem wzrost, waga ciśnienie i na koniec sprawdza bicie serca dziecka. Jeśli chodzi o dodatkowe badania to usg genetyczne prywatnie robiłam i to wszystko .
 
reklama
Do góry