reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe kreski ❤️

reklama
Wiesz, ja myślę (patrząc po sobie), że nawet wieloletnie staraczki tej wewnętrznej nadziei nie straciły, bo póki nie mamy menopauzy i uprawiamy seks bez zabezpieczenia to nadzieja jest zawsze, ale uwierz mi, nie da się żyć przez lata w comiesięcznych monitoringach, emocjonalnych górkach i spadkach, seksie pod owu, sikaniu na testy, przez rok-dwa-trzy - organizm pociągnie, ale później coś się zmienia w Tobie, coś pęka, obok nadziei zaczyna się robić miejsce w swoim sercu na bezdzietne życie, bo w którymś momencie trzeba się z tym zmierzyć. I to, że po wielu latach już mamy mniej siły, to nie znaczy, że chcemy i pragniemy mniej, bo nie da się chcieć mniej, Pragnienie dziecka już na zawsze pozostaje pierwszą i ostatnią myślą w ciągu dnia.

Ja już nauczyłam się, by nie wędrować do przeszłości, ani nie projektować przyszłości, doceniam każdy dzień. Gdyby dziecko się pojawiło, to marzę, by zaprosić je do świata szczęśliwej i spełnionej mamy, pełnej Życia i pasji. Nie chciałabym zatracić się w samej chęci posiadania dziecka, wykorzystuję ten czas na wzrastanie do Miłości - jakkolwiek górnolotnie do brzmi. Ja uważam, że dziecko jest Darem, nie chce go wyszarpywać za wszelką cenę. Chce wierzyć w to, że ten czas oczekiwania kształtuje we mnie miłość i dorastam do roli Mamy. Może jeszcze coś musze przepracować? A może świat potrzebuje moich zasobów miłości gdzieś indziej? To są trudne pytania. Ale się spłakałam (widać, że już faza lutealna na grubasa wjechała), dobrze, że zrobiłam sobie hennę na rzęsach i się nie rozmazałam w pracy ;p

Też mam urodziny w lipcu. I też liczę na cud :)
jeezzass ale pięknie to napisałaś.. mam wzrusz

Cry Reaction GIF by MOODMAN
 
a ja teraz 3 dni pod rząd z biura i to mnie dodatkowo demotywuje
jakby mnie ktoś zmusił do pracy z biura choćby i przez trzy dni to bym się chyba pochlastała 😅 śmiesznie bo na początku pandemii myślałam, że zle mi będzie siedzieć w domu a teraz stwierdzam, że mam w domu milion razy wygodniejsze miejsce do pracy niż w biurze
 
boszzz jak aj Wam zazdroszczę, że możecie pracować zdalnie. gdybym ja pracowała zdalnie to kończąc pracę miałabym całą chatę posprzataną :D
No tak tez się zdarza xD i właśnie to jest super ze np jak idę np do kuchni zrobić kawę to przy okazji w tym czasie mogę wstawić pranie/rozpakować zmywarke itp, te wszystkie rzeczy które normalnie zajmowałyby mi czas po powrocie do domu. No i w biurze nie miałabym takiego towarzystwa 😁
 

Załączniki

  • IMG_0389.jpeg
    IMG_0389.jpeg
    102,3 KB · Wyświetleń: 61
reklama
Do góry