reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe kreski ❤️

reklama
Drugi miesiąc czerwony to musiałby być jakiś grom z jasnego nieba a nie zwykła burza :D
Moze byc 😃 w zeszłym miesiącu się martwiłyśmy ze nie będzie miał kto założyć lutowych mamusi, to jak w czerwcu nam się sięgną te gromy z jasnego nieba to nie będzie miał kto lipcowych kresek zakładać :D
 
ale czerwony ten czerwiec :( zła passa z maja się utrzymuję :( oby jeszcze się odwróciło.
Mogę się wykrzyczeć i wybluzgać ?
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!
🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬

PS: plis, nie przyjmujcie negatywnego vibe-u ode mnie. Jestem rozżalona, wkurwiona i wszystko w jednym. Ale muszę gdzieś to wypluć z siebie. Ten cały gniew. Te wszystkie wiadomości do znajonych z ich slodkimi bobasami. Mam ***** dość tego, że musiało akurat paść na mnie. *****, nigdy nic złego nie zrobiłam. Zawsze jestem miła, pomocna. Szklak mnie jasny trafia. Jeszcze muszę przybierać maskę, że ten temat mnie nie boli. Łąkować te wszystkie foty, filmiki z ich bobasami.
Mam taki zjazd psychiczny, mam po prostu dość tych leków, pilnowania się. Strachu. Jestem wykończona.
 
Mogę się wykrzyczeć i wybluzgać ?
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!
🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬🤬

PS: plis, nie przyjmujcie negatywnego vibe-u ode mnie. Jestem rozżalona, wkurwiona i wszystko w jednym. Ale muszę gdzieś to wypluć z siebie. Ten cały gniew. Te wszystkie wiadomości do znajonych z ich slodkimi bobasami. Mam ***** dość tego, że musiało akurat paść na mnie. *****, nigdy nic złego nie zrobiłam. Zawsze jestem miła, pomocna. Szklak mnie jasny trafia. Jeszcze muszę przybierać maskę, że ten temat mnie nie boli. Łąkować te wszystkie foty, filmiki z ich bobasami.
Mam taki zjazd psychiczny, mam po prostu dość tych leków, pilnowania się. Strachu. Jestem wykończona.

Nie musisz przybierać masek, lajkować zdjęć, filmików. Jeśli doprowadza Cię to do takiego stanu, to jeśli dostajesz je na priv, odpisz, że masz trudny okres, a zdjęcia dzieci pogarszają obecnie Twój nastrój i poprostu wolałabyś ich nie oglądać. Nie musisz nikomu niczego tłumaczyć, ale zadbaj o swoje samopoczucie. Wydaje mi się, że każda z nas musi zadbać o komfort psychiczny, bo inaczej źle to się dla nas skończy.
 
reklama
Do góry