amusedxxx
Moderator
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2023
- Postów
- 4 266
Zosia albo TymekCzy dzieci na które czekacie mają jakieś imiona? Moja córeczka ma na imię Marcelinka. Czekam na Marcyśke!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zosia albo TymekCzy dzieci na które czekacie mają jakieś imiona? Moja córeczka ma na imię Marcelinka. Czekam na Marcyśke!
Ja bez seksu nie, ale z seksem to nie raz xD a w pewnym momencie to miałam taka fazę, że myślałam że w sumie nastoletnia ciąża z moim ówczesnym chłopakiem byłaby całkiem spoko. Jak teraz o tym pomyśle to czuje takie zażenowanie sama sobą ze brak słówTak mi się nasunęło, jak przeczytałam temat "petting". Czy któraś z Was miałą sytuację, że bała się, ze zaszła w ciaże bez seksu? Ja tak xD
miałam z 16 lat i się bałam, że mój ówczesny chłopak na palcach coś przeniósł tak się bałam, że test ciążowy robiłam
A może warto zrobić ponowny wynik? Jest możliwe, że laboratorium się pomyliło?Kupiłam sobie taką zawieszkę - krzyżówka świnki z jednorożcem. I tam jest napis “Nothing is impossible”. I dziś do mnie dotarło, że to zdanie może mieć też bardzo negatywny wydźwięk.
Mojemu mężowi dziś w klinice w badaniu krwi wyszło wzwB Jak?!? Skąd?!? A ja jestem w trakcie stymulacji ostatniej szansy. Mieliśmy te testy robione już pińcet razy. Ja miałam robiony ostatnio miesiąc temu. W pon oboje będziemy powtarzać. On nie miał jak się zarazić. Nie był u dentysty, fryzjera, tatuażu nie robił, obcych dup nie pokrywał, nie był w szpitalu. Ja byłam w grudniu w szpitalu a w listopadzie miałam krwawy zabieg dentystyczny. Nie wiem czy to możliwe, że ja mu to ożeniłam, a u niego we krwi wyszło wcześniej. Tak czy inaczej, tego się w życiu nie spodziewałam i dla nas to raczej koniec starań.
Masakra... Nie to pomyślenia... W tych laboratoriach też pracują tylko ludzie, wszędzie zdarzają się pomyłki. Może to tylko błąd. A jak się czuje Twój facet?Kupiłam sobie taką zawieszkę - krzyżówka świnki z jednorożcem. I tam jest napis “Nothing is impossible”. I dziś do mnie dotarło, że to zdanie może mieć też bardzo negatywny wydźwięk.
Mojemu mężowi dziś w klinice w badaniu krwi wyszło wzwB Jak?!? Skąd?!? A ja jestem w trakcie stymulacji ostatniej szansy. Mieliśmy te testy robione już pińcet razy. Ja miałam robiony ostatnio miesiąc temu. W pon oboje będziemy powtarzać. On nie miał jak się zarazić. Nie był u dentysty, fryzjera, tatuażu nie robił, obcych dup nie pokrywał, nie był w szpitalu. Ja byłam w grudniu w szpitalu a w listopadzie miałam krwawy zabieg dentystyczny. Nie wiem czy to możliwe, że ja mu to ożeniłam, a u niego we krwi wyszło wcześniej. Tak czy inaczej, tego się w życiu nie spodziewałam i dla nas to raczej koniec starań.
Wcześniej o to pytałam lekarza i powiedział, że w moim przypadku szanse mamy tylko przy zapłodnieniu świeżego jajka. Jajka są najbardziej wrażliwe na mrożenie. Lepiej to znoszą zarodki a najlepiej plemniory. Zresztą jak u mnie też ten syf wyjdzie to przerywamy stymulację i kaplicao nieeeeee.... moze byłoby możliwe zamrożenie pobranych od Ciebie komórek, podleczenie męża i wtedy zapłodnienie?
Robimy powtórkę w poniedziałek w szpitalu zakaźnymA może warto zrobić ponowny wynik? Jest możliwe, że laboratorium się pomyliło?
Miałam w rodzinie właśnie taką sytuację, też dotyczyła wzw.
Trzymam mocno kciuki, żeby się okazało, że to pomyłka.Robimy powtórkę w poniedziałek w szpitalu zakaźnym
kuźwa! Strasznie mi przykro, że przez to przechodzicie. Ja pierdolę, jakie to jest nie fair. Czekam na poniedziałkową powtórkę i zaciskam wszystkie swoje kciuki oraz wszystkie pazury moich kotów, daj nam proszę znać jak wynikiWcześniej o to pytałam lekarza i powiedział, że w moim przypadku szanse mamy tylko przy zapłodnieniu świeżego jajka. Jajka są najbardziej wrażliwe na mrożenie. Lepiej to znoszą zarodki a najlepiej plemniory. Zresztą jak u mnie też ten syf wyjdzie to przerywamy stymulację i kaplica
Oby to była pomyłka, no musi być! AfirmacjaRobimy powtórkę w poniedziałek w szpitalu zakaźnym
A Ty kiedy będziesz miała swój wynik?Robimy powtórkę w poniedziałek w szpitalu zakaźnym