reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe kreski ❤️

Niby tak, ale 2 biochemy po 1.5 roku mnie średnio pocieszają. Biorę na razie acard, w poniedziałek za tydzień mam konsultacje z hematologiem. Zobaczymy czy mi coś wdroży, nie zawsze i nie wszyscy chcą 🤷‍♀️ pewnie starać się będziemy, ci najmniej 2 iui jeszcze przed nami.
Ale młodsza się nie robię. Widziałem w weekend kuzynkę męża, która kończy 40 w tym roku. I ona już nie ma siły biegać za dzieciakami. Z frugiej strony ma ich czwórke;) wiec maja przewagę liczebna mocna.
A ja w przyszłym roku mam 40 i nie mogę doczekać się tak zwiększonej aktywności i spacerów kilometrami z wózeczkiem. Także nie wiadomo, co komu w jakim wieku przyjdzie zaplanować, póki latka nie upłyną. 😁😁😁 a moze w trakcie powiem, że padam na dziób 🤪😜 nie wiedzieć czemu ja mówiąc o przyszłości uwzględniam cały czas kolejne dziecko.
 
reklama
Niby tak, ale 2 biochemy po 1.5 roku mnie średnio pocieszają. Biorę na razie acard, w poniedziałek za tydzień mam konsultacje z hematologiem. Zobaczymy czy mi coś wdroży, nie zawsze i nie wszyscy chcą 🤷‍♀️ pewnie starać się będziemy, ci najmniej 2 iui jeszcze przed nami.
Ale młodsza się nie robię. Widziałem w weekend kuzynkę męża, która kończy 40 w tym roku. I ona już nie ma siły biegać za dzieciakami. Z frugiej strony ma ich czwórke;) wiec maja przewagę liczebna mocna.
A ja w przyszłym roku mam 40 i nie mogę doczekać się tak zwiększonej aktywności i spacerów kilometrami z wózeczkiem. Także nie wiadomo, co komu w jakim wieku przyjdzie zaplanować, póki latka nie upłyną. 😁😁😁 a moze w trakcie powiem, że padam na dziób 🤪😜 nie wiedzieć czemu ja mówiąc o przyszłości uwzględniam cały czas kolejne dziecko.
 
A ja w przyszłym roku mam 40 i nie mogę doczekać się tak zwiększonej aktywności i spacerów kilometrami z wózeczkiem. Także nie wiadomo, co komu w jakim wieku przyjdzie zaplanować, póki latka nie upłyną. 😁😁😁 a moze w trakcie powiem, że padam na dziób 🤪😜 nie wiedzieć czemu ja mówiąc o przyszłości uwzględniam cały czas kolejne dziecko.
Nie mówię że każda i zawsze, nie zrozumcie mnie źle. Opisałam co widzialam, taka mi się refleksja nasunęła po weekendzie. Dzieciaki chciały biegać, ona już nie miała sil, więc wracamy do domu.
Tez z tego co mi mówiła, to ją ostatnia ciąża i poród wykończyły, organizm się jej rozwalił. A miała wtedy 38 lat.
 
Kobiety bywają zmęczone i przy jednym dziecku. Jak ja urodziłam dziecko po 5 latach starań to pewnego razu usłyszałam jak ja mogę narzekać, że jestem zmęczona jak przecież tak pragnęłam dziecka. Czyli wiecie jak wpadka to można być zmęczonym a jak planowane to broń Boże🙄
 
Kobiety bywają zmęczone i przy jednym dziecku. Jak ja urodziłam dziecko po 5 latach starań to pewnego razu usłyszałam jak ja mogę narzekać, że jestem zmęczona jak przecież tak pragnęłam dziecka. Czyli wiecie jak wpadka to można być zmęczonym a jak planowane to broń Boże🙄
zadziwiają mnie ludzie czasem. Serio, czasem powinni mordy zamknąć
 
Nie mówię że każda i zawsze, nie zrozumcie mnie źle. Opisałam co widzialam, taka mi się refleksja nasunęła po weekendzie. Dzieciaki chciały biegać, ona już nie miała sil, więc wracamy do domu.
Tez z tego co mi mówiła, to ją ostatnia ciąża i poród wykończyły, organizm się jej rozwalił. A miała wtedy 38 lat.
Różnie może być wiadomo. Mam conajmniej 3 koleżanki które zaszły w ciążę 20+ i powiedziały, że nigdy więcej żadnej ciąży. 2 z nich 30+ jednak się zdecydowały i są przeszczęśliwe, a 1 podtrzymała zdanie i ma tylko to 1. Co osoba i organizm to i podejscie inne.
Ostatnio moja kumpela 44 mówi, ze chyba oszałała, bo zachciało się jej 5 dziecka. Córka dorosła a najmłodsze ma 6 lat ...
 
Z tym pękaniem jest różnie - mi pękają, ale moja gin mówiła, że przestarzały. Każdej może się zdarzyć, że pęcherzyk nie pęknie. Mam co do tego mieszane uczucia. Ja zmieniam teraz aromka na clo w następnym cyklu i jeśli będzie znowu 1, to rezygnuję ze stymulacji, bo mam naturalnie swoje owu.
Ja byłam właśnie na monitoringu i mam pęcherzyk 22, jak mi powiedziała o ovitrelle bez zbadania hormonów, to tylko na nią popatrzyłam. Jak wyjdzie w tym cyklu to super, jak nie to dostanę okres w urodziny.
Właśnie mi pękają ale nie wiadomo czy przerośnięte. Bo tak jak @Zazuu wspominała, mogą być duże i dobre... ja nie wiem gdzie u mnie jest ta granica "dobrych" u nie wiem czy/jak to można sprawdzić...
 
reklama
Kobiety bywają zmęczone i przy jednym dziecku. Jak ja urodziłam dziecko po 5 latach starań to pewnego razu usłyszałam jak ja mogę narzekać, że jestem zmęczona jak przecież tak pragnęłam dziecka. Czyli wiecie jak wpadka to można być zmęczonym a jak planowane to broń Boże🙄
Jakie to wszystko gówniane....współczuję 🙄
 
Do góry