reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe kreski ❤️

Nigdzie nie napisałam ze jest to pęcherzyk ciążowy tylko oecherzyk :) jakbym wam dopiero dziś napisała ze jest Beta 150 i próg 13 to dostałabym od was stos gratulacji. To co wyprawiacie od jakiegoś czasu na forum to jest jawny hejt, a którym nie mam zamiaru brać udziału 🤷‍♀️ Jest to moja „ciąża” i mogę wierzyć w co tylko chce. Życzę Wam wszystkiego najlepszego! Mnóstwa zjedzonych supli na polecenie nie-lekarzy i samych zdrowych magicznych ciaz! Bywajcie :)
Autorki już nie ma więc zostawię dla potomnych. Hejt a próba przekazania MEDYCZNYCH informacji to coś innego. I od początku wszystkie ci kibicowalysmy, tylko wyniki badań były i są dla mnie niepokojące.
A jak ktoś się chce dokształcić w podstawach ginekologii akurat mamaginekolog ma fajny wpis łatwym językiem opisane:
 
reklama
próg 13 to dalej słaby próg i nie wyklucza Cp 🤷🏻‍♀️
Skoro z twoją ciąża wszystko jest ok, jesteś w niej od maja to pora uciekać na mamusie. I nie wiem gdzie tu widzisz hejt. Więcej luzu skoro jest wszystko super, a to że ktoś się martwił o "koleżankę z forum" to nie hejt a troska :)
@Bibi89 Ty chyba miałaś dobre przyrosty i tak marnego proga i to było CP, dobrze pamiętam? Wybaczcie, że się wtrącam, ale mi się skojarzyło
 
Ahhh 997, nie wiem, gdzie Ty widziałąś hejt... bo były dziewczyny, które Ci nie przyklaskiwały i nie zapewniały, ze wszystko będzie okej? No niestety, może być różnie i co bardziej doświadczone staraczki to wiedzą i nie chcą żywić fałszywą nadzieją, od której umyją ręce jak coś będzie nie tak.
Tak, gdyby to była Twoja pierwsza beta to byśmy klaskały bo to by była jedyna nasza wiedza. Ale nie jest. I prawda jest jaka jest, a to, że Ty chcesz ślepo wierzyć w najlepszy scenariusz to jest Twój wybór - i masz do tego prawo i ja trzymam kciuki, żeby to była zdrowa ciąża (a ciężko mi, bo mimo takiego wsparcia jakie tu otrzymałaś odchodzisz wielce obrażona i skrzywdzona).
Słabo, słabo, ale Twój wybór - odejść z klasą czy tak jak teraz.
 
Autorki już nie ma więc zostawię dla potomnych. Hejt a próba przekazania MEDYCZNYCH informacji to coś innego. I od początku wszystkie ci kibicowalysmy, tylko wyniki badań były i są dla mnie niepokojące.
A jak ktoś się chce dokształcić w podstawach ginekologii akurat mamaginekolog ma fajny wpis łatwym językiem opisane:
autorki nie ma, ale myślę, że bez konta dzielnie śledzi co tu sie dzieje :D
 
Ahhh 997, nie wiem, gdzie Ty widziałąś hejt... bo były dziewczyny, które Ci nie przyklaskiwały i nie zapewniały, ze wszystko będzie okej? No niestety, może być różnie i co bardziej doświadczone staraczki to wiedzą i nie chcą żywić fałszywą nadzieją, od której umyją ręce jak coś będzie nie tak.
Tak, gdyby to była Twoja pierwsza beta to byśmy klaskały bo to by była jedyna nasza wiedza. Ale nie jest. I prawda jest jaka jest, a to, że Ty chcesz ślepo wierzyć w najlepszy scenariusz to jest Twój wybór - i masz do tego prawo i ja trzymam kciuki, żeby to była zdrowa ciąża (a ciężko mi, bo mimo takiego wsparcia jakie tu otrzymałaś odchodzisz wielce obrażona i skrzywdzona).
Słabo, słabo, ale Twój wybór - odejść z klasą czy tak jak teraz.
a ja wiedziałam, że konto będzie skasowane. Po akcji z paleniem przy pozytywnym teście ciążowym też było skasowane.
Słabo, bo to żaden hejt. I nikt nikomu źle nie życzy ale uświadamia co może być nie tak bo tu już nie jedna chodziła z martwą ciążą kilka tygodni w nadziei na cud 🙆🏻‍♀️. Ale jak widać lepiej nie pomagać bo jeszcze jest obraza. 🙄
 
PCOS, jeden nie drożny jajowód, kiedyś za wysoka prolaktyna,hiperandrogenizm.. bardzo długo nie mogliśmy wywołać mi owulacji. Teraz to jest 6 cykl gdzie się udało, było nawet kilka pęcherzyków, a wcześniej zawsze był jeden.
Jutro jest 10 dni po zastrzyku zastanawiam się czy robić test...
Z tego co się orientuję to PCOS może powodować podwyższony wynik progesteronu. Ale wynik jest na tyle wysoki, że na pewno skonsultowałabym go z lekarzem.
Niby zastrzyk (Ovitrelle, bo te biorę) utrzymuje się wg ulotki 10 dni po podaniu. Ale 10 dni po zastrzyku to jakieś 8dpo, więc zaczekałabym jeszcze dzień, dwa. Przy czym są tutaj dziewczyny, którym zastrzyk urzymywał się dłużej, więc do ewentualnego wyniku testu podeszłabym w rezerwą.
 
Z tego co się orientuję to PCOS może powodować podwyższony wynik progesteronu. Ale wynik jest na tyle wysoki, że na pewno skonsultowałabym go z lekarzem.
Niby zastrzyk (Ovitrelle, bo te biorę) utrzymuje się wg ulotki 10 dni po podaniu. Ale 10 dni po zastrzyku to jakieś 8dpo, więc zaczekałabym jeszcze dzień, dwa. Przy czym są tutaj dziewczyny, którym zastrzyk urzymywał się dłużej, więc do ewentualnego wyniku testu podeszłabym w rezerwą.
Czyli tak jak myślałam zrobię jutro ale nawet jak wyjdzie pozytywny to powtórzę w 12 dniu i 14... Zobaczymy czy się utrzyma, jeśli wg.
Napisałam lekarce wynik odpisała, że dobry...
 
reklama
Ahhh 997, nie wiem, gdzie Ty widziałąś hejt... bo były dziewczyny, które Ci nie przyklaskiwały i nie zapewniały, ze wszystko będzie okej? No niestety, może być różnie i co bardziej doświadczone staraczki to wiedzą i nie chcą żywić fałszywą nadzieją, od której umyją ręce jak coś będzie nie tak.
Tak, gdyby to była Twoja pierwsza beta to byśmy klaskały bo to by była jedyna nasza wiedza. Ale nie jest. I prawda jest jaka jest, a to, że Ty chcesz ślepo wierzyć w najlepszy scenariusz to jest Twój wybór - i masz do tego prawo i ja trzymam kciuki, żeby to była zdrowa ciąża (a ciężko mi, bo mimo takiego wsparcia jakie tu otrzymałaś odchodzisz wielce obrażona i skrzywdzona).
Słabo, słabo, ale Twój wybór - odejść z klasą czy tak jak teraz.
Dziewczyny ja myślę, że nie powinnyśmy oceniać tu koleżanki zbyt surowo. Mówimy o mega wielkich emocjach związanych z upragnioną ciążą. Ktoś potrafi w takiej sytuacji myśleć spokojnie i racjonalnie, a ktoś inny chce wierzyć, że będzie dobrze, bo wie, że serce pęknie na tysiąc kawałków, jak znowu będzie dupa. I ja wiem, że Wy chcecie dobrze i że wasza wiedza jest na wagę złota, i że 997 podejmuje wielkie ryzyko, ale czasem ciężko jest być racjonalną, gdy emocje szaleją. Zobaczyć te 2 kreski to takie szczęście, a potem kiedy okazuje się, że coś idzie nie tak, to tak jakby wygrać coś od losu i za chwilę dostać w twarz i stracić więcej niż można sobie wyobrazić. Wiele z Anas zna to uczucie 😢 997 była tu długo i zawsze była mega pozytywną osobą. Chcę tylko napisać, że przeżywam to wszystko razem z nią i smutno mi bardzo, że odeszła 😢
 
Do góry