reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ćwiczenia w ciąży

Mój gin powiedział,ze jak najbardziej można chodzic na basen i ja właśnie sobie chodzę:tak:. Czuje sie wtedy odprężona i lżejsza:-D. Mam zamiar chodzic conajmniej do konca II trymestru, jak będzie zobaczymy;-)
 
reklama
Niestety weekend spędziłam w szpitalu i to najprawdopodobniej przez basen. Mam zapalenie pochwy i układu moczowego. Bolała mnie cała macica. Lekarz wykluczył inne przyczyny niż basen. Jeśli nie macie skłonności o zakażeń to jak najbardziej można chodzić. Ja odpuszczam sobie przez całą ciążę. Zakarzenie układu moczowego jest w ciąży b. groźne ponieważ może przejść na macicę.
 
Basen jest w ciazy bardzo zalecany, poniewaz podczas plywania pracuja i uelastyczniaja sie praktycznie wszystkie miesnie, a porod porywnywany jest do wspinaczki na Mount Everest, wiec mysle ze warto;-) Oczywiscie wszystko zalezy od basenu (chlorowane nie sa zalecane) no i ciazy oczywiscie. W pierwszym trymestrze nie ma co sie wyginac, bo dzidzius jeszcze nie jest zagniezdzony w macicy:tak: wiec nie szalalabym. Pod koniec trzeciego trymestru tez raczej radzilabym siedziec na tylku zeby nie przyspieszyc porodu;-) ale tak poza tym- to tak tak i jeszcze raz tak;-) Nie forsujac sie, delikatnie i nie zimą;-):-)
 
:szok: wypowiedzcie się dziewczyny- można chodzić w ciąży na basen czy nie?chodziłyście?chodzicie?tyle opinii,ilu lekarzy-jedni twierdzą,że wzmacnia się mięśnie pływając i nie ma przeciwwskazań ,inni,że infekcje ''złapane''na basenie są bardzo niebezpieczne.no i ten nieszczęsny chlor na dodatek...poszłabym się popluskać,ale ...sama nie wiem... poradzicie coś?;-)

Ja chodziłam nic mi nie było , teraqz też będę chodziła . Ostatni raz byłam na basenie na dwa tygodnie przed CC

Nie chodzę na basen w ogóle, w ciąży nie chodziłam, po ciąży też nie.

Uważam, że jak lekarz nie poleca, z powodu różnych infekcji to trzeba się go słuchać. :tak:

Jeden poleca inny nie , trzeba słuchac tych co polecają:-D

Basen jest w ciazy bardzo zalecany, poniewaz podczas plywania pracuja i uelastyczniaja sie praktycznie wszystkie miesnie, a porod porywnywany jest do wspinaczki na Mount Everest, wiec mysle ze warto;-) Oczywiscie wszystko zalezy od basenu (chlorowane nie sa zalecane) no i ciazy oczywiscie. W pierwszym trymestrze nie ma co sie wyginac, bo dzidzius jeszcze nie jest zagniezdzony w macicy:tak: wiec nie szalalabym. Pod koniec trzeciego trymestru tez raczej radzilabym siedziec na tylku zeby nie przyspieszyc porodu;-) ale tak poza tym- to tak tak i jeszcze raz tak;-) Nie forsujac sie, delikatnie i nie zimą;-):-)

Piszesz że chlorowane nie są zalecane , a nie wiem czy wiesz ale w Polsce nie ma basenów w 100% ozonowanych . Zresztą jedynie chlor jest w stanie zabić syf w wodzie . Nawet maluszki kapią się w wodzie częściowo ozonowanej , chlor tez tam jest . A zreszta skoro w domu kapiemy się w wodzie chlorowanej to czemu na basenie nie wolno ?
 
Piszesz że chlorowane nie są zalecane , a nie wiem czy wiesz ale w Polsce nie ma basenów w 100% ozonowanych . Zresztą jedynie chlor jest w stanie zabić syf w wodzie . Nawet maluszki kapią się w wodzie częściowo ozonowanej , chlor tez tam jest . A zreszta skoro w domu kapiemy się w wodzie chlorowanej to czemu na basenie nie wolno ?[/QUOTE]
Odpowiedz ponizej:
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/na-basenie-z-brzuszkiem_36919.html
 
Moja lekarka wrecz zaleca cwiczenia w basenie.Przepisala mi jedynie paleczki kwasu mlekowego dopochwowo do stosowania po wyjsciu z basenu i zyczyla milej zabawy. Chodze na basen termalny ,temperatura wody nie przekracza 33 stopni. Jako,ze ciaza byla dla nas niespodzianka to praktycznie korzystam z basenu od poczatku,poniewaz jezdzimy z mezem raz w tygodniu od zawsze;-)To dla mnie najlepszy relax,czuje sie doskonale wypoczeta a wodzie taka leciutka;-):-D
 
Temat na pewno jest intrygujący - bo jedni lekarze odradzają ze względu na kłopoty z higieną a inni będą zalecać, mając na uwadze inne plusy o czym najlepiej świadczą organizowane kursy i godziny prowadzone przez fizjoterapeutów specjalnie z uwzględnieniem potrzeb ciężarnych...a przecież jest tych ofert mnóstwo. Myślę, że jak w wielu kwestiach to sprawa indywidualna każdego i powinna być skonsultowana z lekarzem. Słusznie dziewczyny piszą o indywidualnych skłonnościach do infekcji intymnych czy ogólnego stanu prowadzonej ciąży. W pierwszej ciąży nie chodziłam w ogóle...nie wiem tak się po prostu złożyło. Teraz chodzę dość często - kilka razy w miesiącu, dlatego ze chodzę ze straszym dzieckiem. Fakt, ze zrezygnowałam z pływania - zawsze robiłam sobie kilkanaście długości basenu a resztę czasu poświcałam na wspólną zabawe z małym w wodzie. Teraz poprostu bardziej się oszczędzam i nie forsuje sie tak. Czuje sie bardzo dobrze a i wyniki badań tez nie wykazały zadnych nieprwidłowości. Na pytanie lakarza o basen i ewentualne infekcje - wystawił receptę na maść i globulki, gdyby coś sie działo do następnej wizyty. Tyle ode mnie
 
reklama
a z dentystami to jak wam mowiono, bo moj gin powiedzial ze jak to jest juz 8tc to mozna znieczulenie miejscowe :confused:!!![/QUOTE]


Co do dentysty - mój ginekolog zalecał odczekać do skończenia I trymestru. Moim dentystą jest wieloletni przyjaciel i pytałam jakie jet jego zdanie odnośnie leczenia zębów. "Co można zawsze warto zaleczyć wcześniej, nawet przed planowaną ciąża, ale wiadomo ze nie da się uniknąć rożnych ubytków i w czasie ciąży można również leczyć - należny w I trymestrze unikać wszystkiego co mogłoby sie skończyć silnym krwawieniem, borować również można ale nie pod znieczuleniem - znieczulenie może być podane od 4 miesiąca ciazy a jeszcze lepiej jak jest to już początek piątego - i nalezy wówczas zaznaczyć ze jest się w ciązy ( nie zawsze widac ) takie znieczulenie nie zawiera wówczas adrenaliny, która jest szkodliwa dla płodu, "szybciej schodzi" i jest słabsze.
 
Do góry