reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Natka
Cos tam w zamrazarce mam ;) zapasow nie robie, bo w tym moge liczyc na tesciowa ;) a poza tym z jednym dawalam rade choc pamietam, ze czasem byl kosmos :D


Tasiora
No fakt. Wyniki na czcz masz na granicy. Musisz isc do swojego diabetologa, bo z tego co my tu mialysmy to kazdy lekarz mial inny stosunek do takich granicznych wynikow. Niektorzy trzymaja sie normy wylacznie do 90 na czczo a tak jak moja dr uwazala, ze do 95 sa ok i nawet te pojedyncze do 100 moga sie zdarzyc. Ja tez w II ciazy cukrzycowej i w tej cukrzyca od ok 8-9tyg. Od ok 26tyg.na insulinie, bo nagle zaczelo mi skakac. Do tego magicznego 26 mialam na czczo 85-95 plus ze dwa,trzy wyskoki wlasnie po 98 i moja dr nie wlaczala insuliny. Dopiero od 26 tyg.z dnia na dzien mialam wyskoki do 110 na czczo i wtedy zaczelam brac insuline. Zaczelam od nocnej, bo tez nie umialam wyregulowac tego nocnymi posilkami. A na dniach lecialy mi cukry dzienne i dzis mam 39tydzien i biore w sumie ponad 40jednostek. Mam nadzieje, ze Lucalew sie odezwie i Ci pomoze, bo to nasza forumowa ekspertka :) Aaaa no i ostatnia kolacja 20:30 to niestety za wczesnie. Musisz cos zjesc pozniej. O ktorej wstajesz i mierzysz te poranne cukry? Wstan jeszcze o 3 i zobacz co masz w nocy, bo wtedy jest najwiekszy spadek cukrow.
 
reklama
Magro dzięki za odpowiedź i podpowiedź:) Wstaję ok.7 i wtedy robię pierwszy pomiar. Diabet. mówiła mi o 8-godzinnej przerwie.... Nie mam jakiejś megapadaczki żeby nie brać insuliny ale mam nadzieję, że lekarka nie będzie zbyt restrykcyjna i pozwoli mi jeszcze przez tydzień przetestować różne opcje... Ależ Ci zazdroszczę tego 39 tyg, jeszcze moment i będziesz tulić swojego Bąbelka:))) U mnie czas chyba stoi w miejscu ;)
 
Natka a co u ciebie aż tak ciężko ? Moja tam obiady mi daje zrobić choć czasem musiałam ja do kuchni zabierac, a teraz już pelza to zajmuje się sobą na podłodze ;) a ja mogę robic

Tasiora na początku stoi w miejscu każdej chyba ;) ja cukrzyce miałam stwierdzona w 28 tyg a i tak wydawało mi się ze do końca mam szmat czasu, a potem jak zlecialo... ;) a teraz już jestem mama polrocznej coreczki :)
 
Tasiora musisz jeść 20;30 to zdecydowanie za wcześnie żeby do rana nic nie jeść. Wg mnie albo spróbuj jeść o 22 czy 22.30 i w nocy o 3 mierz cukier i może wstań z 30 minut szybciej. Mnie się akurat sprawdziło wcześniejsze wstawanie bo już o 7 miałam bardzo często albo na granicy albo ponad normę z tym że ja praktycznie od początku na insulinie i lekach i moja diabetolog też nie załamywala rąk jak miałam przekroczenia. Pytanie jeszcze co jadlas na ten ostatni posiłek?
 
Luca ja przez pierwszy miesiac miałam wolne póki mój był w domu to gotowal a potem jak sama z mala to najpierw robiłam jak miala akurat drzemke, a potem hak starsza to w lezaczku w kuchni ze mna jeśli nie dała się sama w pokoju zostawiac.
A twój tak non stop na rękach ? Może mu przejdzie jeszcze
 
Hej hej
Dziś rano zbadałam cukier i miałam 86, czyli ok. Za to po śniadaniu nie miałam możliwości zmierzenia po godz i zmierzyłam po 40 min i było aż 136 czyli mega wysoko. Czy brać to pod uwagę skoro nie minęła godz? Podrugim śniadaniu miałam 111 a po obiedzie wzrosło do 116. Na obiad pozwoliłam sobie na pół ziemniaka, gotowaną nóżkę od kurczaka bez skóry oczywiście i kapustkę gotowaną no i troszkę rosołku. Zauważyłam że nie mogę np zjeść śniadania i od skończenia jedzenia liczyć godz i w ciągu tej godz wziąść luteinę. Zawsze w takim przypadku mam duży cukier a jak nie biorę luteiny to jest ok. Więc teraz biorę zawsze po zbadaniu poziomu cukru. Dziewczyny jak radzicie lub radziłyście sobie z wielką ochotą na słodkie w ciąży? Mam taką chcice że chyba zwariuje. Tym bardziej że teraz nie słodzę nawet herbaty i bardzo mi tego cukru brakuje. Poradzicie coś bezpiecznego? Co sądzicie o budyniu ugotowanego bez cukru? Można?
 
Aga tzn jak go nakarmie to on zasypia i tak może spać nawet i 2h ale jak go uda mi się odłożyć to oczy jak 5 złoty i albo płacze albo daje mi 15 minut na WC, szybka kanapkę czy zrobienie herbaty. Pod prysznic jak idę to go ze sobą zabieram do łazienki to czasem jest ok i nie płacze a tak to ciągle stety czy niestety na rękach przy piersi a że malo ponoć przybiera na wadze to go nie odstawilam.
 
reklama
Lucalew, te moje kolacje to takie cienkie. Zazwyczaj kabanosy albo parówka+warzywa (pomidor, ogórek). Dzisiaj przetestuję dodatkowy posiłek o 22:00 i wstanę o 6stej :)
 
Do góry