Magdusia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2019
- Postów
- 7 850
ja też odliczam godzinę od pierwszego kęsa posiłku.No właśnie raz piszą że od pierwszego, a raz że od ostatniego.
Ja od ostatniego ,godzinę po śniadaniu..... skąd te różnice?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja też odliczam godzinę od pierwszego kęsa posiłku.No właśnie raz piszą że od pierwszego, a raz że od ostatniego.
Ja od ostatniego ,godzinę po śniadaniu..... skąd te różnice?
Ja w ogóle długo przeżuwam jedzenie, więc naprawdę mam wrażenie, że tylko jem, mierze cukier, jem itd.Ja też od pierwszego, tak doczytałam na slodkich mamach. Gorzej, że czasem zanim zjem obiad to mija np. 20-25min, no ale tak pisali.
nie, mi kazali po godzinie od pierwszego kęsa posiłku.Hej ,wczoraj juz nic nie jadłam i dziś rano o 6.30 na czczo 103...Myslalam ze za szybko i licząc na lepszy wynik o 7 zmierzyłam i co, mam 108
Ja juz naprawdę nie wiem co robić.
Czy jeść coś czy iść spać bo jeszcze mi się chce.
Jestem tym wszystkim załamana, nie mam takiego wewnętrznego spokoju " a jeszcze poleżę, na spokojnie...." a i tak wynik o kant d.....
(Insulina o 20.20, ona mówiła 19-20 wieczorem, ponoć mega dobra,długodziałająca )
Ps. Czy i wy mierzycie cukier po godzinie od ostatniego kęsa posiłku?
ja czasem jem ponad pół godziny...Ja też od pierwszego, tak doczytałam na slodkich mamach. Gorzej, że czasem zanim zjem obiad to mija np. 20-25min, no ale tak pisali.
Jeszcze będziesz tu nam służyła rada, tak się obcykasz!Czuje że wracam do punktu wyjścia bo mierzyłam za późno
Dobrze ze wam idzie super bo ja jestem kolejny dzień w rozsypce i mam już dość tego płakania i stresu
zacznij na spokojnie mierzyć po godzinie od rozpoczecia posiłku i zobaczysz po 3 dniach jak to wygląda. Mam nadzieję,że wyniki będą lepsze.Totalnie sobie nie radzę. Nie wiem co jeść, kiedy mierzyć...gubię się
Dzis 103 o 6.30 a o 7 jak sprawdziłam to już 108.
O 8 zjadłam jogurt grecki z pomidorem I kromka chleba pełnoziarnistego i teraz przed 9 mam 137 .
Patrzyła na moje rozpiski ze po godzinie ...Ja myślałam że od skończenia posiłku
Nie wiem co robić
Spróbuję...zacznij na spokojnie mierzyć po godzinie od rozpoczecia posiłku i zobaczysz po 3 dniach jak to wygląda. Mam nadzieję,że wyniki będą lepsze.
mi nie idzie super, cukier na czczo mam okej, ale praktycznie po większości posiłków przekroczony.Czuje że wracam do punktu wyjścia bo mierzyłam za późno
Dobrze ze wam idzie super bo ja jestem kolejny dzień w rozsypce i mam już dość tego płakania i stresu