reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cos innego niz mleczko...

Mi sie wydaje abys jej robila takie wsam raz do jedzenia dla niej.bo po co ma sie meczyc? lepiej jak sobie smacznie poje.a dajesz co kolwiek do gryzienia?chrupka czy cos?moze ryz?albo kasze?
 
reklama
Głuszku moja ma 6 zębów, ale te cztery u góry to dopiero wyszły. A już od dłuższego czau daję jej krojone lub rozgniatane widelcem posiłki- nie miksowane! Pola dobrze sobie z nimi radzi i radziła- nawet woli jak są kawałki- grudki, niż ciapka;-)
 
Gluszku kochana. Moja Julcia ma 4 zeby i do tej pory jadla tylko sliczki bo co jej dawalam mojego to miala odruch wymiotny, Ale od tygodnia nagla zmiany. narobilam dla niej golabkow -wcinala az milo (takie golabki dla niej zrobilam z ryzem, brokulami, marchewka bez mieska) i od tamtej pory nic jej nie miksuje. dzisiaj np zjadla rosol z makaronem- normalny makaron "babuni" nic nie kroilam ani nie rozgniatalam a jak byl dluzszy makaron to go wciagala!!! a na drugie kurczaka gotowanego, ziemniak i marchewke,pietruszke i seler z rosolu. nic nie mielone, warzywa po prostu odkrajalam i dawalam jej ale takie dosc spore kawali. Kura to samo, na koniec obgryzla sobie kosc z mieska. Wiadomo- taki obiad trwa dluzej bo dziecko musi wszystko dokladnie przemielic. Mysle gluszku ze musisz po prostu sprawdzic, jak niunia ci je chetnie kawalki to po co jej miksowac? doskonale sobie poradzi dziaslami- moja Julcia sobie tak wlasnie radzi bo w koncu ma tylko jedynki.
 
no wieć pogniotłam widelcem brokuła do zupy a reszte zmiksowałam i calego brokuła sobie wyciągneła...... :-) :-) :-) czyli za wsześnie jeszcze.... Odruchu wymiotnego nie miała ale wszystko co jest większym kawałkiem to wyciagneła z buzi:no: :-(
 
reklama
dokladnie! niema sie co martwic!!
Ja robie jej to co nam tylko bez przypraw jako takich smazenia itd.wszystko normalnie.nawet to spagetty co wtedy robilam miala z dlugasnym makaronem:)
 
Do góry