Co się dzieje w moim brzuszku ?(z perspektywy lekarza)

[fiore]

Jestem i ja!
Na razie czuje sie jakby mnie ktos obuchem w glowe uderzyl...otoz cuda sie zdarzaja.To znaczy polowiczne.
Po pierwsze jestem w domu!
Po drugie Leo jest zlozony w pol,doslownie ma stopki przy glowie i ulozny jest poprzeczno-dolnie!
Po trzecie ma wiekszy obwod glowki niz reszty ciala i musimy miec to pod kontrola:-(
Po czwarte,nie ma rozwarcia,a szyjka bardziej sie nie skrocila Jednak juz jestesmy bezpieczni,bo wazy odpowiednio i tylko te ostatnie 2 tyg,by dotrwac do 34tyg musze nadal lezec...potem moge zaczac robic wszystko bo...i oto cud...MOGE sie zdecydowac na porod SN!!!Nie musze miec koniecznie cc!!! Jednak zanim zdecyduje sie na sn,musze to przemyslec bo niestety,ale po przebytym cc ryzykujemy bardzo przy sn.I do tego calkowite sn,bez znieczulen,zzo itp...
Chcialabym napisac wiecej,ale w tym momencie czuje sie nie za dobrze,wiec odezwe sie pozniej.

Gia trzymaj sie,wiem co to znaczy "lezec i kwieczec"-lacze sie w bolu!

 

[gia]

Fiore cieszę się, że wizyta na plus!

 

[natalka1704]

Fiore to dobrze ze juz uslyszałas dzisiaj lepsze wiadomosci . Zobaczysz dotrwacie spokojnie do 34 tyg i jeszcze dłuzej lez i odpoczywaj . a z głowka sie nie martw bo napewno sie wyrówna wszystko do porodu ;-) &&&

 

[dorka28]

gia,Elcia juz nie dlugo dacie rade&&&&&
fiore same dobrewiesciprzy takim ulozeniu dziecka u Was mozna rodzic sn?Musisz sie powaznie zastanowic

 

[Stokrotka812]

Gratuluje udanych wczorajszych wizyt, a za wszystkie wizytujące dzisiaj mocno zaciskam kciuki!!

Ja po swojej wczorajszej wizycie już nie pisałam, humor do du.. Wiedziałam, że dobrze nie jest, ale wychodząc ze szpitala pozwolono mi troszkę chodzić oczywiście wszystko z umiarem itp. Wczoraj lekarz zabronił mi nawet na króciutki spacer, powiedział, że naprawdę muszę na siebie uważać. Po badaniu dowiedziałam się też, że szyjka jest chyba jeszcze bardziej skrócona niż poprzednio, tak jak wcześniej "szyjka swobodnie przepuszcza palec" i lekarz powiedział, że czuje główkę. Czy to możliwe?! Wiem, że główka jest nisko i tak jak wczoraj rozmawialiśmy stąd mam ten ból i uczucie ciągnięcia, bo właśnie maluch naciska. Zmienił mi leki z doustnych na dopochwowe, bo te mają być skuteczniejsze. I ogólnie gdyby nie pessar, to pewnie by się sypnęło.... Do 34 tyg. muszę! wytrzymać i czeka mnie tylko leżakowanie, fioła dostaje, ale dla dobra dziecka wytrzymam. Na szczęście mogę leżeć w domu, a nie w szpitalu.

Gia wytrzymaj jeszcze troszkę, dobrze że jestes w domu. Trzymam mocno kciuki.

Ja juz po
Moja ciaza przebiega ksiazkowo wiec jak tak dalej pojdzie to dotrwamy do 40 tyg.Wolala bym juz szybciej miec to za soba bo mala ma dlugie nogi po tatusiu i wierci nimi po moich gornych narzadach a w szczegolnosci pasozyt maly upodobal sobie pory nocne.
Jeszcze ze 3 tyg wytrzymam a potem zaczne myc okna

Suse gratulacje. Może ja też za jakiś czas zaczne myc okna, żeby w ta pełnię urodzić;-)
Fiore ciesze się, ze wszystko dobrze.

 

[pieszczoszka1988]

fiore ciesze się ,ze jest dobrze

Ja juz tez po wizycie.
12kg na plusie. ciśnienie 120/80:-) Wyniki morfologi bardzo dobre,niestety badanie moczu muszę powtórzyć bo cos tam niby jest nie tak.Dzidzia jest juz główeczką do dołu...
Wymaz niestety musze gdzies zrobic prywatnie 3 tyg przed planowanym porodem.
NA dole sprawy maja sie dobrze nie ma żadnej infekcji i wszystko jest dobrze.
I oczywiście Laurunia nadal jest Laurunia

 

[natalka1704]

Pieszczoszka to super wiesci :-) oby tak dalej:-)

 

[annte]

Fiore, Pieszczoszka super,że same dobre wieści!

 

[dorka28]

pieszczoszka to tyjemy tak samo ja tez 12kg na plus Super ze wszystko ok

 

[pieszczoszka1988]

he ciekawe czy do konca tak zostanie,że wagi takie same