reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

Joasiek ja tez karmię czesciej z lewej dlatego wczoraj mi sie zrobił zastój :/ goraczka ..ból :-( prawą mam taką pustą :confused:
 
reklama
Dziewczyny uważajcie z tym karmieniem tylko z jednej piersi. Moja koleżanka z pracy tak karmiła syna, bp było jej wygodnie z prawego cycka karmić, i prawa pierś zrobiła jej się ogromniasta, a lewa mała, była tak duża różnica, że gołym okiem było widać przez ciuchy tę różnicę i w dodatku strasznie się rzucała w oczy. Co prawda zdrowiu to nie szkodzi, ale wygląda się potem komicznie do końca karmienia.
 
Kasiad :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
Ja karmię niby z obu piersi, ale więcej z prawej i też widzę różnicę w rozmiarze:tak:. Na szczęście przez ubranie nie widać - jak spytałam męża, czy widać, to zrobił wielkie oczy:szok::cool2: i zaczął się ze mnie śmiać, że coś wymyślam
 
Ja też karmie z obu piersi :tak: najpierw zaczynam od prawej i kończę na lewej a następnym razem zaczynam od lewej i kończę na prawej :-D
 
Jeszcze zapomniłam napisać, że tym Sinlakiem można zagęścić zupę lub mieszać go z owocami.
 
Ja już nie wytrzymałam i dałam Oliwce jabłko. W sumie stwierdziłam, że trochę jabłuszka nie zakłóci specjalnie laktacji, Oliwka przecież nie zrezygnuje z tego powodu z jednego cycusiowego posiłku, a trochę dodatkowych witaminek, w dodatku naturalnych na pewno nie zaszkodzi. W sumie dostała tylko łyżeczkę, zresztą więcej nie chciała. Była bardzo zdziwiona nowym smakiem, strasznie nas rozbawiły miny, jakie strzelała w czasie jedzenia.



 
Kasiad,ja tez zaczynam myslec o jabluszku...Przez kilka dni mam juz taka chcec mu podac,ze sie z trudem powstrzymuje:-).Jutro bedzie szczepienie i wazenie,to zobaczymy jak rosnie:tak:.
Oliwka musialbyc niezle zdziwiona:-D,widac po minach:-D.
 
Chyba nasza przygoda z jabłuszkiem skończyła się narazie albo Oliwka miała dziś zły dzień. Jak tylko włożyłam jej trochę jabłuszka do buzi, to pomemlała przez sekundę, a jak poczuła smak to się rozpłakała i wszystko wypluła. Nie smakuje jej czy co :confused: (wczoraj było inne, ale też zjadła tylko łyżeczkę i więcej nie chciała). Za to do piersi przyssała się odrazu :baffled:
 
reklama
Do góry