Oliwka jada co prawda inne rzeczy, ale też tego cycolenia jest za dużo wg mnie. Każda moja odmowa kończy się jej żałosnym płaczem (choć odmawiam naprawdę rzadko, tylko w momentach kiedy nie mogę jej akurat nakarmić, albo kiedy podchodzi do cyca poraz kolejny w bardzo krótkim czasie). Kiedy zdecyduję się na koniec, będzie naprawdę ciężko Chyba, że z czasem będzie więcej rozumiała i uda mi się ją jakoś przekonać
reklama
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
A sie użalaj kobitko do woli.Każda z nas ma lepsze i gorsze dni,a tu zawsze jakaś pociecha.ale sie nad soba uzalam;-)
ale co tam kto jak kto ale WY pewnie mnie zrozumiecie....
dzieki ze jestescie BABENCJE
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
NAN H.A 2 poniewaz zawiera dodatkowo LCPUFA
a Bebilon H.A 2 juz nie zawiera ich
Bebilon zawiera inne wielonienasycone kwasy, w tym także linolowy i alfa-linolenowy, z których organizm sam wytwarza kwasy LCPUFA.
Generalnie to Bebilon jest bardziej nastawiony na wspomaganie układu odpornościowego dziecka
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
NAN HA2 TEZ ZAWIERA WSZYSTKIE TE +LCPUFABebilon zawiera inne wielonienasycone kwasy, w tym także linolowy i alfa-linolenowy, z których organizm sam wytwarza kwasy LCPUFA.
Generalnie to Bebilon jest bardziej nastawiony na wspomaganie układu odpornościowego dziecka
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
NAN HA2 TEZ ZAWIERA WSZYSTKIE TE +LCPUFA
Wiem Ja tylko napisałam, że z Bebilonu organizm sam umie wytworzyć te słynne LCPUFA.
Za to Bebilon zawiera IMMUNOFORTIS a NAN NIE
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Kasiad wg mnie oba mleka są bardzo dobre ale sama musisz popróbować, bo nie każde mleko może być dobrze tolerowane przez Oliwkę. Milenka po NANie miała zielone kupki i problemy z brzuszkiem, więc dla niej akurat nie był dobry, mimo że ma takie dobre opinie.
Tycia
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 5 811
A ja sie martwie,bo Kondziowi zaczely sie problemy z kupka.Wczoraj przez prawie godzine marudny,musialam go nosic,nie wiedzialam co sie dzieje.W koncu zrobil kupke i sie uspokoił.Dzis to samo,a kupa twarda.Juz sama nie wiem co robic,czy nie wrocic do tego cycka.Metlik mam w glowie.Na piersi tylko steknal i kupka była
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Tycia to chyba normalne ze organizm Kondzia musi się dostroić do nowego mleczka i tak reaguje. Poszukaj może czegoś co mu rozluźni kupki, u nas sprawdza się dodany do mleka deserek (bo samego niestety Milenka nie chce zjeść) ze śliwkami, albo Frutapura (nie pamiętam dokładnie już który to był).
reklama
karolina77
mamy lutowe'07 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2006
- Postów
- 4 112
KAROLINA widze ze jedziemy na tym samym wozku.....(patrz watek o spaniu i tu..). Laila ostatnie pare dni tez niewiele je, non stop marudzi(nie wiem czy tak jest u Milenki) i cycus stanowczo za duzo jest w uzuciu....zeby???????????????
moze i kiedys nam sie uda tak jak dzie wczyxnom (ROZALKA, NUSKA i TYCIA- super ze WAM sie udalo lagodn)e rozstanie z cycusiowaniem ( wiem ze i tak emocjonalnie nie takie latwe jakby sie zdawalo....) i lepszy sen dla naszych c$orek i dla nas
Susu, u nas identycznie. Milena ciagle marudzi, zeby ida, a ja juz nerwowo nie wytrzymuje !!!!!!!!!!!!!!!!! Czasami nerwy mi puszczaja niestety, a pozniej mam wyrzuty sumienia .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 290 tys
- Odpowiedzi
- 197
- Wyświetleń
- 28 tys
Podziel się: