Weronika tez bardzo lubi ten obiadekU nas dzisiaj debiutował obiad: Warzywa w potrawce z indyka z owocową nutą zjedzony na jedno podejście 190 g . Myślałam że Lence nie podpasuje bo to nie taka papka jak do tej pory jadła w tu mile mnie zaskoczyła zjadła pięknie cały słoiczek i była baaardzo najedzona:-)
reklama
Ja narazie się wstrzymuję jeszcze z danonkami i serkami, które mają niemodyfikowane mleko w składzie. Poczekam do 10 miesiąca, może roczku, zobaczymy.
Ale Oli jest po deserku owocowym z jogurtem. Wygląda na to, że wygrałyśmy z nietolerancją białka krowiego :-) Nie było ani wymiotów, ani bólu brzuszka, ani jak narazie zmian na skórze też nie ma (no w sumie mogą się pojawić do 3 dni po spożyciu, ale skoro jeszcze nic nie wyszło, to dużej alergii na pewno nie ma). Ale jak narazie z białkiem krowim nie będę szaleć, żeby nie było nawrotu. Będę kupować małej od czasu do czasu taki deserek i na tym skończymy narazie.
Ale Oli jest po deserku owocowym z jogurtem. Wygląda na to, że wygrałyśmy z nietolerancją białka krowiego :-) Nie było ani wymiotów, ani bólu brzuszka, ani jak narazie zmian na skórze też nie ma (no w sumie mogą się pojawić do 3 dni po spożyciu, ale skoro jeszcze nic nie wyszło, to dużej alergii na pewno nie ma). Ale jak narazie z białkiem krowim nie będę szaleć, żeby nie było nawrotu. Będę kupować małej od czasu do czasu taki deserek i na tym skończymy narazie.
agusia9915
Matka wariatka
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2006
- Postów
- 9 296
Sara niestety po tych jogurtach dostała wysypki ale lekkiej na buzi po 2 dniacg a tak sie cieszyłam.Nie odpusciłam i jaka zaczeło schodzic powtórzylam experymeny z tymi jogurtami (mowie o tych w słoikach dla dzieci) i juz nie było uczulenia ale tym razem byl z jagoda
miałam podejrzenie ,ze to nie od jogurtu(to pierwsza reakcja) a od moreli jaka była w nim
miałam podejrzenie ,ze to nie od jogurtu(to pierwsza reakcja) a od moreli jaka była w nim
rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Zazdroszczę.U nas nawrót wysypki,zaostrzenie alergii.wygrałyśmy z nietolerancją białka krowiego :-) Nie było ani wymiotów, ani bólu brzuszka, ani jak narazie zmian na skórze też nie ma
u nas większość małej smakuję oprócz szpinaku i brokuł no i rosołku w słoiczku ale nie wiem jak by zjadła zrobione przezemnie no i czy te kaprysy to nie objaw ząbkowania bo wtedy prawie nic nie jadła no a szpinak dostała kiedyś to miała odruchy wymiotne nie wiem jak teraz ;-) a deserki owocowe i te z jogurtem i te zbożem to je wszyściutko
reklama
..........Ale Oli jest po deserku owocowym z jogurtem. Wygląda na to, że wygrałyśmy z nietolerancją białka krowiego :-) Nie było ani wymiotów, ani bólu brzuszka, ani jak narazie zmian na skórze też nie ma (no w sumie mogą się pojawić do 3 dni po spożyciu, ale skoro jeszcze nic nie wyszło, to dużej alergii na pewno nie ma). Ale jak narazie z białkiem krowim nie będę szaleć, żeby nie było nawrotu. Będę kupować małej od czasu do czasu taki deserek i na tym skończymy narazie.
GRATULUJEMY!!!!
A My dzisiaj kolejna nowość Bukiet warzyw ze złotym kurczakiem, zjedzony na 2 podejścia ale również smakował (a jakie on ma kawałki w środku) myślałam że Lenka nie da rady a tu proszę bardzo kolejna nowość bez żadnych skutków ubocznych :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 287 tys
- Odpowiedzi
- 197
- Wyświetleń
- 28 tys
Podziel się: