My juz mamy za sobą i soczek jabłkowy i jabłuszko ze słoiczka. To i to już Tosi smakuje. A dzisiaj wypiła soczek z niekapka- jestem z niej dumna:-)
Zaopatrzyłam sie też w marchewkę i kolejny słoiczek- jabłko z marchewką. Tak więc od poniedziałku próbujewmy z nowym smakiem.
Kupiłam tez Kaszkę ryzową z jabłkami z Nestle i mam zamiar podawać ją Tosi na noc, żeby budziła sie dopiero nad ranem.
Co do jadłospisu dziennego to wydaje mi sie, że ja zrobię tak:
rano 9 - mleko
13- zupka
15- deserek lub soczek
17- mleko
20- mleko/kaszka
6 - mleko
Bo nie wiem czy zupka powinna byc traktowana tak jak deserek- czyli albo to albo to???
Kasiad, a dlaczego nie wolno podgrzewac w mikrofali???Ja podgrzewam
Zaopatrzyłam sie też w marchewkę i kolejny słoiczek- jabłko z marchewką. Tak więc od poniedziałku próbujewmy z nowym smakiem.
Kupiłam tez Kaszkę ryzową z jabłkami z Nestle i mam zamiar podawać ją Tosi na noc, żeby budziła sie dopiero nad ranem.
Co do jadłospisu dziennego to wydaje mi sie, że ja zrobię tak:
rano 9 - mleko
13- zupka
15- deserek lub soczek
17- mleko
20- mleko/kaszka
6 - mleko
Bo nie wiem czy zupka powinna byc traktowana tak jak deserek- czyli albo to albo to???
Kasiad, a dlaczego nie wolno podgrzewac w mikrofali???Ja podgrzewam