Wrzucam bo Jolcia ma chrapkę ;-)
SNICKERS
składniki:
mleka słodzone 2 puszki
5 dkg masła
7 łyżek mleka
3 łyżki miodu
szkl. cukru
0,5 kg mąki
1 jajo,
czubata łyżeczka sody
2 łyżki żelatyny,
1/2 litra śmietany kremówki (36%)
orzechy do udekorowania
Mleka słodzone (2 puszki) gotować 2,5 godziny (nie krócej i nie dłużej) na wolnym ogniu zanurzone w wodzie w pozycji leżącej. Po tym czasie odstawić do ostudzenia i otworzyć puszki.
Spody - rozpuścić w garnuszku 5 dkg masła, 7 łyżek mleka, 3 łyżki miodu, szkl. cukru. Jak wystygnie dodać 0,5 kg mąki, 1 jajo, czubata łyżeczka sody. Połączyć składniki, wymieszać aż powstanie konsystencja plasteliny (jak za bardzo się klei po dłuższym ugniataniu, dodać trochę mąki). Podzielić na 4 części, cienko rozwałkować. Piec w piekarniku średnio rozgrzanym (szybko dochodzą - uważać aby nie przypalić!).
W 1/3 szkl. przegotowanej, gorącej wody rozpuścić 2 łyżki żelatyny, do tego ubić 1/2 litra śmietany kremówki (36%), a następnie połączyć z żelatyną płynna i chłodną.
Przekładamy w następujący sposób: spód, kremówka, spód, karmel, spód, kremówka, spód i na wierzch karmel obsypany lub obłożony orzechami całymi lub rozdrobnionymi.
PS: Ja ostatnio udekorowałam wierzch siateczką z białego lukru, wyglądało to bardziej odświętnie i tortowo
Przepis troszkę czasochłonny, ale za to efekt - paluszki lizać heh.
SMACZNEGO WSZYSTKIM !!!