reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sprawdzone sposoby na Kolkę

reklama
Nie wiem co to za specjaliści którzy twierdzą że przy karmieniu MM są prowokowane kolki
Lepiej do nich nie chodzić, fakt ;-)
Ale myślałam, że taka pani osteopata nam właśnie przy kolkach pomoże. Owszem, zabieg zrobiła, ale przede wszystkim wywołała we mnie wielkie wyrzuty sumienia, że nie karmię KP.
 
A ja myślę, że jeżeli jesteś świeżo upieczoną mama i każdy specjalista w Twoim kraju tłucze Ci do głowy, że kolki to Twoja wina bo karmisz mlekiem modyfikowanym. To myślę, że możesz w to uwierzyć.

To że my tu wiemy, że to nieprawda to nie znaczy że nie ma na świecie matki z którą nie dała sobie czegoś takiego wmówić 🤷‍♀️
 
Lepiej do nich nie chodzić, fakt ;-)
Ale myślałam, że taka pani osteopata nam właśnie przy kolkach pomoże. Owszem, zabieg zrobiła, ale przede wszystkim wywołała we mnie wielkie wyrzuty sumienia, że nie karmię KP.

No tak, jak ktoś gada takie głupoty to lepiej nie chodzić do takiej osoby zgadza się.
Mój syn miał kolki, a był karmiony tylko KP.
 
reklama
Dobra, czyli wychodzi tak: przy MM są kolki, bo to MM, a wiadomo, że KP jest najlepsze.
Przy KP są kolki, ale przynajmniej już bez poczucia winy, że się daje dziecku MM i prowokuje kolki z premedytacją ;-)
Napisałam że karmiłam mieszanie, czyli kp + mm i u mojego dziecka nie występowały kolki, czyli sposób karmienia nie do końca ma na to wpływ.
 
Do góry