reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sprawdzone sposoby na Kolkę

reklama
Dobra, czyli wychodzi tak: przy MM są kolki, bo to MM, a wiadomo, że KP jest najlepsze.
Przy KP są kolki, ale przynajmniej już bez poczucia winy, że się daje dziecku MM i prowokuje kolki z premedytacją ;-)
Co? Aż muszę odpisać.
Mam dwoje dzieci, karmione i kp i mm. Córkę karmiłam piersia, później moim mlekiem z butelki i od początku miała potworne kolki. Syn był prawie 2 miesiące na piersi, później na mm do 20 miesiąca życia. Żadnych kolek! Siostrzenica od początku na mm, przesypiała całe noce, żadnych problemów brzuszkowych. Kolki to stan fizjologiczny, zależy od dziecka i zazwyczaj problem leży głębiej. A już napewno nie od tego, że dziecko karmione MM. Proszę nie szerz tych mitów. To jakby powiedzieć, że dzieci na mm szybciej przybieraja i są "grubsze" od tych karmionych piersia 😉
 
Co? Aż muszę odpisać.
Mam dwoje dzieci, karmione i kp i mm. Córkę karmiłam piersia, później moim mlekiem z butelki i od początku miała potworne kolki. Syn był prawie 2 miesiące na piersi, później na mm do 20 miesiąca życia. Żadnych kolek! Siostrzenica od początku na mm, przesypiała całe noce, żadnych problemów brzuszkowych. Kolki to stan fizjologiczny, zależy od dziecka i zazwyczaj problem leży głębiej. A już napewno nie od tego, że dziecko karmione MM. Proszę nie szerz tych mitów. To jakby powiedzieć, że dzieci na mm szybciej przybieraja i są "grubsze" od tych karmionych piersia 😉

Jezu czy wy zrozumiecie w końcu, że to była ironia bo Madam karmiła modyfikowanym i wszyscy specjaliści co by to nie było zwalali na modyfikowane 🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️

I akurat strzeliłaś jak kula wplot bo akurat kwestie żywienia dzieci do 3 roku życia mają bardzo duży wpływ na otyłość w dorosłym życiu 🤷‍♀️

 
Jezu czy wy zrozumiecie w końcu, że to była ironia bo Madam karmiła modyfikowanym i wszyscy specjaliści co by to nie było zwalali na modyfikowane 🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️

I akurat strzeliłaś jak kula wplot bo akurat kwestie żywienia dzieci do 3 roku życia mają bardzo duży wpływ na otyłość w dorosłym życiu 🤷‍♀️

Może mieć wpływ ale wcale nie musi.
Kuzynka męża karmiła córkę piersia do 2,5roku. Nie chciala jesc nic innego poza mlekiem. Od początku była pulchnym dzieckiem, bedac najwyżej w siatkach centylowych , na ten moment ma 5 lat a wygląda jak 7-8letnie dziecko. Jak pozniej bedzie? Nie wiadomo. Gdy moja corka w tym samym wieku co ona stoi obok jest ogromna przepasc. Moj syn byl na mm i wiele innych dzieci i wcale nie sa otyle. A jakie pozniej beda? Nie wiadomo. Mozemy gdybac. Ja nadal uwazam, pomimo tego co wstawilas że sposób karmienia nie ma wpływu na wage. Stawiałabym na predyspozycje genetyczne. Ale to moje zdanie. Każdy może mieć swoje.
 
Może mieć wpływ ale wcale nie musi.
Kuzynka męża karmiła córkę piersia do 2,5roku. Nie chciala jesc nic innego poza mlekiem. Od początku była pulchnym dzieckiem, bedac najwyżej w siatkach centylowych , na ten moment ma 5 lat a wygląda jak 7-8letnie dziecko. Jak pozniej bedzie? Nie wiadomo. Gdy moja corka w tym samym wieku co ona stoi obok jest ogromna przepasc. Moj syn byl na mm i wiele innych dzieci i wcale nie sa otyle. A jakie pozniej beda? Nie wiadomo. Mozemy gdybac. Ja nadal uwazam, pomimo tego co wstawilas że sposób karmienia nie ma wpływu na wage. Stawiałabym na predyspozycje genetyczne. Ale to moje zdanie. Każdy może mieć swoje.

Mój sąsiad palił 3 paczki dziennie i nie miał raka płuc. Dowód bo pies sąsiadki tak miał jest śmieszny. Tym bardziej jak nadal mówisz o dzieciach. Celowo dałam Ci linki do obszernych badań naukowych na ten temat. Gdybyś je przeczytała wiedziałabyś z czego co wynika.

Oczywiście, że możesz mieć swoje zdanie że 2+2=5 a jeż piszemy jerz. Ale nie ma to żadnego związku z mertotyczna wiedzą 🤦🏼‍♀️
 
Mój sąsiad palił 3 paczki dziennie i nie miał raka płuc. Dowód bo pies sąsiadki tak miał jest śmieszny. Tym bardziej jak nadal mówisz o dzieciach. Celowo dałam Ci linki do obszernych badań naukowych na ten temat. Gdybyś je przeczytała wiedziałabyś z czego co wynika.

Oczywiście, że możesz mieć swoje zdanie że 2+2=5 a jeż piszemy jerz. Ale nie ma to żadnego związku z mertotyczna wiedzą 🤦🏼‍♀️
Przeczytalam artykuł i szczerze np zapalenie ucha ma się to nijak z tym co napisali. Karmiłam córkę piersia 10 miesięcy, po odstawieniu miesiąc później dostała zapalenie uszu 🤷🏼‍♀️ Mało tego, zapalenie uszu wraca średnio raz w roku. Prosze nie próbuj udowadniać mi swojej racji. Wyraziłaś zdanie, dałaś link – spoko. To sa tylko badania. Przeczytalam, nie zgadzam się z nim i już. Mam prawo. A dalsza dyskusja nie ma sensu, i pisanie kto ma rację a kto nie. 😉
 
reklama
Przeczytalam artykuł i szczerze np zapalenie ucha ma się to nijak z tym co napisali. Karmiłam córkę piersia 10 miesięcy, po odstawieniu miesiąc później dostała zapalenie uszu 🤷🏼‍♀️ Mało tego, zapalenie uszu wraca średnio raz w roku. Prosze nie próbuj udowadniać mi swojej racji. Wyraziłaś zdanie, dałaś link – spoko. To sa tylko badania. Przeczytalam, nie zgadzam się z nim i już. Mam prawo. A dalsza dyskusja nie ma sensu, i pisanie kto ma rację a kto nie. 😉

Ale to co ty podajesz to jest tzw. dowód anegdotyczny.
Zdania ,,to są tylko badania" nie rozumiem kompletnie. To lepiej wierzyć w jedną historię córki kuzynki meza anonimowej osoby z internetu niż opierać wiedzę na tym co jest udowodnione naukowo?
 
Do góry