ciężaróweczki po in vitro

[martka273]

lawendowy ale się cieszę z Twojej refundacji!!!!:-) no to niedługo gotowi, do biegu...START!!!!

 

[lawendowy_sen]

Martka, oj tak. Już za chwileczkę, już za momencik
Dzisiaj pół dnia nie mogłam w to uwierzyć. Dopiero teraz zaczyna do mnie to wszystko docierać.
Nawet nie wiem, jakie dokumenty podpisywałam. Może podżyrowałam kredyt doktorkowi?!

 

[Aduś16]

Lawendowy no juz jakis krok milowy :-) super to juz teraz ze skutkiem wyjdziesz od doktorka Kiedy poczatek?

 

[gotadora]

Lawendowy Sen jak miło czyta się takie wiadomości :-) cieszę się bardzo :-)

Aduś nie martw się zbyt mocno wymiarami, bo z tego co zdążyłam się zorientować to są one różne, zależy od dr jak tam pozaznacza i od maluszka jak się ułoży, na pewno jest wszystko dobrze z Maksiem no a żyrafki mamy takie same :-)

miłego dnia dziewczyny

Molla o Tobie i maluszku to ja już od piątej rano myślę i cały czas wierzę,że wszystko jest dobrze

 

[madzialenak]

Lawendowy Sen super, że już za chwilę zaczynasz

Miliaa życzę powodzenia na dzisiejszej wizycie, mam nadzieję, że Marcelek przybrał na wadze i w obwodzie brzuszka. Na którą masz wizytę? Czy w razie co będziesz miała kontakt w szpitalu ze światem?

Ale ja mam kłopot ze spaniem :-( budzę się co godzinę, ciągle myślę o porodzie, jak przebiegnie, czy wszystko będzie ok, jeny to już tak blisko. Zawsze byłam śpiochem o godz. 22 to ja już byłam w głębokim śnie a teraz idę spać po godz. 24 a o 5 już na nogach, w ciągu dnia choć jestem zmęczona to i tak nie zasnę. Może organizm się już przygotowuje do nieprzespanych nocy

 

[SonySony]

Witajcie.
Lawendowa bardzo dobre wieści, niech w końcu Państwo zrefunduje próby.
Aduś mnie też się wydaje, że wymiary zależą od tego jak dr pozaznacza te punkciki. Wystarczy o milimetr przesunąć a już inne parametry wychodzą. Mnie też się nie wydaje alby mój mały miał aż tak dużo gr. W 32tyg. jadę do szpitala na większe usg i zobaczymy co wyjdzie. Przy trombofilii którą mam duże ryzyko jest właśnie w niskiej masie dziecka i w nadciśnieniu.
Molla jaką decyzję podjęłaś?
Madzialenak mnie już czasami się śnią głupoty Pewnie tak jak piszesz organizm się przyzwyczaja.
Gotadora odpoczywasz??
Aduś wygałam w konkursie Rossnet

 

[Aduś16]

Madzialenak no juz bardzo niedaleko Twój poród wie zrozumiały jest Twoj niepokój. Ale Ty zawsze pisalas ze nie boisz sie porodu SN. Najgorsze sa te nieprzespane noce..

Ja dzis kiepsko spalam gdyż snilo mi sie calą noc ze Maksiu jest za chudy :-(. Ten brzuszek tydzien w tyl nie martwi mnie az tak jak ta nozka 2 tyg tyl?? Nie caale 3 tyg temu wszystkie parametry byly raczej w wieku ciazy a nawet troszke do przodu, Glowka jest 2 tyg dalej wiec ta masa zanizona wyszla pewnie przez ta nózke i podejrzewam ze ja doktor chyba zle zmierzyl.., Bo brzuszek dokladnie mierzyl 3 razy wiec poprostu Maksiu jest troche szczuplejszy :-( A u ktorys dziewczyn tez pamietam parametry brzuszka wyszly w tyl a potem bylo ok. Ale nózka

Millia mone kciuki!! Mam nadzieje ze bedziesz miala jak sie odezwac jak poloza Cie do szpitala.

 

[sznurki]

Czesc kochane!

madzialenak ja tez mam klopoty ze snem juz od dawna, wstaje co 2 - 2,5 godz do toalety i mam taki półsen taki czuwajacy hihi
myale, ze to poniekad przygotowania do tego co nas czeka ale takze to, ze myslimy duzo o porodzie..
Ja przezywam bardzo, nie ukrywam, ze troszke sie boje.

u mnie jeszcze 20 dni..
pokoik juz gotowy
wczoraj juz ulozylismy materac a moj kochany Mąż zamontowal juz karuzelke z projektorem. Ach takie słodziutkie te mebelki..
Torby spakowane, ostatnie badania porobione, jecze tylko musze przeprac woombie i jestesmy gotowi na przyjecie synusia!!

 

[kiwisia]

Lawendowy - HURRA! Gratuluję, bardzo się cieszę, że już startujesz. Strasznie mocno Ci kibicuję i wierzę, że się UDA! Przesyłam wiązkę super zaraźliwych wirusków ****************************************, tak trochę wcześniej bo do Twojej pozytywnej bety to nie dotrwam 2 w 1, ale mam nadzieję, że już jesteś nosicielem wiruska ciążowego
Aduś - fajnie, że szyja trzyma, co do wymiarów to nie pomogę rozwiać Twoich obaw bo jak wiesz sama trzesę porami. U mnie głowa była mniejsza od 31 tc i waga wtedy też zwolniła, mam nadzieję, że za kilka dni będę mogła empirycznie potwierdzić Ci fakt, że wymiary z USG to tylko jakieś tam cyferki a Zuzia będzie super zdrową i dobrze rozwijającą się babeczką co oznacza, że Maksio to kolejny zdrowy bobas, który ma w nosie średnie i nikt mu nie będzie kazał rosnąć według określonej miarki.
Madzialenak - ze spaniem mam tak samo, wczoraj poszłam spać o 1:30 po 6 byłam już na nogach. Potem w ciągu dnia jestem zmęczona i nieraz spać mi się chce. Sięgając pamięcią w stecz to w pierwszej ciąży tak nie miałam, ale wspominając dobowy cykl niemowlęctwa Weroniczki to ten styl spania jest jak znalazł pod warunkiem, że w ciągu dnia pozowlimy sobie na kimonko razem z dzidzią. Jak się tak przestawiłam dopiero wtedy czułam się wypoczęta, ciągłe budzenie się na karmienia w nocy wybijało mnie ze spania i byłam tak nieprzytomna, że pewnego dnia nie mogłam sobie przypomnieć własnej daty urodzenia
Gotadora - mam tak samo, wczoraj cały wieczór i dzisejszy poranek myślałam o naszej Molli. Tyle dobrej energii musi zadziałać!!!!!!
Mollunia - trzymam kciuki i wierzę w Twoje maleństwo!
Sylwia - daj znać co tam u Ciebie. Mam nadzieję, że plamienie ustało a Ty mamusiu grzecznie wypoczywasz.

 

[madzialenak]

Aduś ja nadal nie boję się porodu w sensie bólu bo urodzić muszę a ból dam radę przeżyć ale w głowie mi siedzi czy wszystko minie dobrze bez komplikacji, czy Sebastianek będzie zdrowy, czy sobie poradzę itd.