A to w sumie nie długo, myślałam, że ten długi protokół trwa o wiele dłużej. Już trzymam kciuki za owocną wizytę
A to w sumie nie długo, myślałam, że ten długi protokół trwa o wiele dłużej. Już trzymam kciuki za owocną wizytę
reklama
kwiatuszekq20
Fanka BB :)
to witakcie w klubie ja tez wczoraj z moim sie poklucilam oczywiscie wieczorem przepraszal jak mu wjechalam na psyche
na szczescie poszlam i zamknelam sie w pokooju bo skonczyło by sie to gorzej
ktos musi byc madrzejszy no nie
na szczescie poszlam i zamknelam sie w pokooju bo skonczyło by sie to gorzej
ktos musi byc madrzejszy no nie
Cześć dziewczynki
czytam Was i tak zazdroszczę .. wiecie ile bym dała za skurcze łydek i mdłości
Trzymam dziś kciuki za wszystkie wizyty i życzę pięknego słonecznego dnia choć to chyba tylko marzenia bo u nas od rana leje a na termometrze tylko 15 stopni,to sie nazywa LATO ;-)
lilia co do długiego protokołu to u mnie w klinice wyglada to tak ze przez miesiąc stosuje sie antyki a potem stymulacja,przez 3 miesiące stosuje się antykoncepcje jesli wyniki hormonalne są nieprawidłowe albo jesli coś sie poprzestawiało jak w moim przypadku wtedy te 3 miesiące maja unormować hormony
czytam Was i tak zazdroszczę .. wiecie ile bym dała za skurcze łydek i mdłości
Trzymam dziś kciuki za wszystkie wizyty i życzę pięknego słonecznego dnia choć to chyba tylko marzenia bo u nas od rana leje a na termometrze tylko 15 stopni,to sie nazywa LATO ;-)
lilia co do długiego protokołu to u mnie w klinice wyglada to tak ze przez miesiąc stosuje sie antyki a potem stymulacja,przez 3 miesiące stosuje się antykoncepcje jesli wyniki hormonalne są nieprawidłowe albo jesli coś sie poprzestawiało jak w moim przypadku wtedy te 3 miesiące maja unormować hormony
Misia...Lideczka cudna! jaka mala truskaweczka w trawie! sliczna:-)
milagors...mnie się podoba ten twój leżaczek z BS...ja mam podobny
Kate, madzialenak..ja do tej pory miałam tylko jeden skurcz lydki w nocy, może pij sobie sok pomidorowy, zawiera dużo magnezu i potasu...mnie to zawsze pomagalo
madzialenak...dziekuje ci bardzo za pamięć, zaraz się ubieram i jedziemy na to KTG, niech Marcelek jeszcze wytrzyma w brzuszku! modle się o to codziennie! oczywiście kciukasy będą zacisniete za was o 16.25 i z niecierpliwoscia czekamy na dobre info!:-) może podpytaj się dziś gina o te skurcze...no ja wlasnie tak je odczuwam, jako takie mocne spiecie macicy i wybrzuszenie, wyczuwam kiedy maly się przeiaga a kiedy to jest skurcz...może licz sobie ile ich masz dziennie i ile trwaja sekund. jeżeli nie ma ich więcej niż 10 w ciągu dnia i nie trwaja dluzej niż 15-30sek tzn ze to sa zwykle braxtona przygotowujące macice do porodu...
sliczna:-)milagors...mnie się podoba ten twój leżaczek z BS...ja mam podobny
Kate, madzialenak..ja do tej pory miałam tylko jeden skurcz lydki w nocy, może pij sobie sok pomidorowy, zawiera dużo magnezu i potasu...mnie to zawsze pomagalo
madzialenak...dziekuje ci bardzo za pamięć, zaraz się ubieram i jedziemy na to KTG, niech Marcelek jeszcze wytrzyma w brzuszku! modle się o to codziennie!
oczywiście kciukasy będą zacisniete za was o 16.25 i z niecierpliwoscia czekamy na dobre info!:-) może podpytaj się dziś gina o te skurcze...no ja wlasnie tak je odczuwam, jako takie mocne spiecie macicy i wybrzuszenie, wyczuwam kiedy maly się przeiaga a kiedy to jest skurcz...może licz sobie ile ich masz dziennie i ile trwaja sekund. jeżeli nie ma ich więcej niż 10 w ciągu dnia i nie trwaja dluzej niż 15-30sek tzn ze to sa zwykle braxtona przygotowujące macice do porodu...
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
Miliaa dziękuję za radę ale soku pomidorowego nienawidzę, bleee za to o dziwo zupa pomidorowa jest moją ulubioną
i od dzis postanowiłam poćwiczyć z Ewą Chodakowską
lawendowy_sen
Fanka BB :)
Madzialenak, Avocado, Miliaa, z całych sił zaciskam kciuki za Wasze dzisiejsze wizytki.
Na bank wszystko jest ok, a wizyta, to tylko zwykła formalność.
Molla, jestem z Tobą całym ♥ w ten seruszkowy dzień.
Dbaj o siebie, bo teraz serca masz dwa.
Gotadora, pewnie z niecierpliwością czekasz na wypis. Obyś szybciutko go dostała.
Sylwia, jestem przekonana, że betka ładnie przyrasta.
Niestety honorowym krwiodawca dzisiaj nie zostałam, bo tylko dwie próbówki mi pobierali.
Dzwoniłam do szpitala i niestety wyniku nie ma i szybciej nie będzie. Dzisiaj przyszły dopiero wyniki z początku czerwca.
Kurczę, chyba ta niepewność mnie wykończy. Jak ja dam rade wytrwać do początku sierpnia?! No ale, nie przeskoczę tego.
Na bank wszystko jest ok, a wizyta, to tylko zwykła formalność.
Molla, jestem z Tobą całym ♥ w ten seruszkowy dzień.
Dbaj o siebie, bo teraz serca masz dwa.
Gotadora, pewnie z niecierpliwością czekasz na wypis. Obyś szybciutko go dostała.
Sylwia, jestem przekonana, że betka ładnie przyrasta.
Niestety honorowym krwiodawca dzisiaj nie zostałam, bo tylko dwie próbówki mi pobierali.
Dzwoniłam do szpitala i niestety wyniku nie ma i szybciej nie będzie. Dzisiaj przyszły dopiero wyniki z początku czerwca.
Kurczę, chyba ta niepewność mnie wykończy. Jak ja dam rade wytrwać do początku sierpnia?! No ale, nie przeskoczę tego.
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
Tequila proszę fluidki Sebusiowe dla Ciebie
lawendowy_sen
Fanka BB :)
TeQuila, a masz do ćwiczeń opaskę holograficzno-jonową????
reklama
Hej dziewczyny,
Wow ale leje, kiepskie lato mamy w tym roku na pd Polski.
Madzialenak - mi sam magnez nie pomagał, super za to działa Asparginian (tani magnez z potasem) teraz mam wersję extra czyli mocniejszą. Od czasu jak go biorę tylko raz złapał mnie skurcz ale taki, że potem nie bolała mnie łydka. Jestem zaskoczona bo kupowałam super drogie tablety i skurcze non-stop mnie atakowały a teraz spokój:-)
Madzialenak i Miliaa- trzymam kciuczki za Wasze wizyty - wszystko będzie dobrze
Lawendowy - bardzo Ci dziękuję. Jesteś niesamowita. Ja też myślami jestem z Tobą i trzymam kciuki za prawidłwy wynik histo a potem oczywiście za udane IVF, które przyniesie Ci bliźniaczą radość (najlepiej parkę - prawda)
A moje dziecię wymyśliło sobie, że bardzo chce złotą rybkę bo będzie ją prosić żeby sprzątanie i gotowanie samo się robiło (dobra strategia no nie przekonać mamę, że to z troski o nią ta rybka). W sobotę mała strasznie chciała być Mikołajem bo dawała by sobie sama prezenty, dostałam pytanie za sto punktów jak się zostaje Mikołajem? Ma ktoś pomysł na odpowiedź?
Za to ja postanwiłam być dla siebie Mikołajem i złotą rybką - całą noc przeglądałam oferty salonów samochdowych, noi klamka zapadła - kupuje sobie auto. Przed zakupem działki chciałam Kie Sportage ale 90 tys to na tą chwilę za drogo, kombinuje nad czym zdecydowanie tańszym i mniejszym tak abym mogła sobie sama kupić z własnej kasy (M po zakupie działki stwierdził, że jakoś podzieli się ze mną autem, którym jeździ ale ja tam w cuda nie wierzę. Korzystam z tego, że pracuję w dużej korpo gdzie jeszcze nikt się nie połapał, że nie zdałam auta pomimo nieobecności trawającej dłużej niż 6 tygodni). Budżet mam skromny bo góra 20 tys. mogę wydać na wpłatę własną więc moge przebierać w ofercie Fiata i Chevroleta (Panda, Fiat 500, Spark) - reszta w kredycie (brrr nie cierpię długów raz w życiu brałam kredyt na moje pierwsze auto i spłaciłam go na długo przed terminem, kazdy gorsz odkładałam na spłatę)
Misia i Sylwia jeśli wolno spytać co Wy zakupiłyście? Małe auto to niestety mały bagażnik, jutro jadę do Fiata to zobaczę czy da się do tych pudełek władować wózek i gondolę.
Wow ale leje, kiepskie lato mamy w tym roku na pd Polski.
Madzialenak - mi sam magnez nie pomagał, super za to działa Asparginian (tani magnez z potasem) teraz mam wersję extra czyli mocniejszą. Od czasu jak go biorę tylko raz złapał mnie skurcz ale taki, że potem nie bolała mnie łydka. Jestem zaskoczona bo kupowałam super drogie tablety i skurcze non-stop mnie atakowały a teraz spokój:-)
Madzialenak i Miliaa- trzymam kciuczki za Wasze wizyty - wszystko będzie dobrze
Lawendowy - bardzo Ci dziękuję. Jesteś niesamowita. Ja też myślami jestem z Tobą i trzymam kciuki za prawidłwy wynik histo a potem oczywiście za udane IVF, które przyniesie Ci bliźniaczą radość (najlepiej parkę - prawda)
A moje dziecię wymyśliło sobie, że bardzo chce złotą rybkę bo będzie ją prosić żeby sprzątanie i gotowanie samo się robiło
(dobra strategia no nie przekonać mamę, że to z troski o nią ta rybka). W sobotę mała strasznie chciała być Mikołajem bo dawała by sobie sama prezenty, dostałam pytanie za sto punktów jak się zostaje Mikołajem? Ma ktoś pomysł na odpowiedź?Za to ja postanwiłam być dla siebie Mikołajem i złotą rybką - całą noc przeglądałam oferty salonów samochdowych, noi klamka zapadła - kupuje sobie auto. Przed zakupem działki chciałam Kie Sportage ale 90 tys to na tą chwilę za drogo, kombinuje nad czym zdecydowanie tańszym i mniejszym tak abym mogła sobie sama kupić z własnej kasy (M po zakupie działki stwierdził, że jakoś podzieli się ze mną autem, którym jeździ ale ja tam w cuda nie wierzę. Korzystam z tego, że pracuję w dużej korpo gdzie jeszcze nikt się nie połapał, że nie zdałam auta pomimo nieobecności trawającej dłużej niż 6 tygodni). Budżet mam skromny bo góra 20 tys. mogę wydać na wpłatę własną więc moge przebierać w ofercie Fiata i Chevroleta (Panda, Fiat 500, Spark) - reszta w kredycie (brrr nie cierpię długów raz w życiu brałam kredyt na moje pierwsze auto i spłaciłam go na długo przed terminem, kazdy gorsz odkładałam na spłatę)
Misia i Sylwia jeśli wolno spytać co Wy zakupiłyście? Małe auto to niestety mały bagażnik, jutro jadę do Fiata to zobaczę czy da się do tych pudełek władować wózek i gondolę.
