reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

dziękuje dziewczyny za kciuki :-) jesteśmy juz w domku :-):-D:-):-D:-)

bałam się czy aby na pewno mnie dziś wypuszczą, bo zbadać mnie zapragnął sam ordynator, a miał rano trzy cięcia - ale wyobraźcie sobie przyszedł, chyba po pierwszym cięciu i mnie zbadał, i przez usg też zbadał szyjkę, wyszła mu ciut dłuższa bo 25mm :-) no i pozwolił do domu leżeć, i co tydzień kontrola, ale muszę spytać mojego doktora czy nie wystarczy co dwa tygodnie wizyta, jutro będę dzwonić. Z maluszkami wszysko ok, ale nie wiem jaka waga, ani nic, bo nie czekałam na wypis. Miliaa nie mam wydruków z ktg, bo mi wszystko zabrali, ale zrobiłam zdjęcie - pierwsze ktg dwóch babasów razem. Wiecie, jak ten mój maluszek nie cierpi jak robią ktg, jest taki "niedobry" ucieka, kopie, wali pięściami ... wczoraj dwa razy próbowali zrobić, osobno jeszcze jakoś można go złapać. Zaś córcia grzeczna, choć dziś ona próbowała się chować.


IMG_0400.jpg


Madzialenak
trzymam kciuki za super wieści na wizycie &&&&&&&

Molla to dzisiaj Wasz Big Day ❤ kciuki &&&&&

TeQuila przesyłam Ci wiruski od moich bobasów!!!

wiruski.jpg
 

Załączniki

  • IMG_0400.jpg
    IMG_0400.jpg
    17 KB · Wyświetleń: 72
  • wiruski.jpg
    wiruski.jpg
    43,3 KB · Wyświetleń: 67
reklama
dzięki gotadorka...widze, ze tez masz tam takie zygzaczki czasami:happy2: ja mam prawie identycznie, co oznacza, ze mnie jednak nie oszukują;-)

aaaaaa! jeszcze zapomniałam wam napisac, ze dziś przy moim ktg na porodówce rodzila jakas babka, darla się w nieboglosy...a ja nie wiedziałam, czy mam uciekać, czy ogluszyc, maz tez nie wiedział, gdzie się podziać:dry: tak mi w glowie zawrocila nie dość, ze ta pielegniara to jeszcze ta babka, ze jak wyszłam ze szpitala to się trzeslam cala...masakra...
 
Gotadora no to cieszysz sie ze juz w domku :-) Mysle ze lepiej jezdzic na poczatku co tydzien zeby niczego nie przeoczyc. A mówil Ci doktor czy lejek juz zniknął czy jest nadal? Wziełaś ta Panią do pomocy w domku?
 
Aduś jest nadal, trochę jakby kształt się zmienił, taki bardziej splaskany, tylko tyle zapamiętałam z obrazu z monitora, a nic mi nie dali żadnych papierów do domu. Dla mnie ważne,że szyjka się ciut wydłużyła i że nadal jest zamknięta. Nie brałam jeszcze nikogo, na razie ciesze się spokojem w domu.
 
Gotadora, nawet nie wiesz, jak się cieszę, że już jesteście w domku :-)
Wypoczywaj teraz, najedz się owoców i warzyw i ciesz się widokiem stęsknionych zwierzaków:tak:
I znowu, gdyby nie te kilometry, pomoc pewnie by się biła, która teraz ma pomagać :-)
 
mazenka...no wlasnie nie, to była starsza pani...ja to już nie wiem. bądź madry człowieku i ufaj poloznym, pielęgniarkom...ehhh

gotadora...ah! zapomniałam ci napisac, ze ciesze się, ze jesteś w domku już! bardzo dzielna jesteś, ze wytrzymalas tyle, teraz proszę sobie zrobić jakies chociaż pozadne kanapki, winogronko i do lozka odpoczywać!:tak:
 
Dzięki dziewczęta za fluidki :tak::-D
Jakoś się tu nie potrafię odnaleźć u Was,forum juz typowo ciążowe i nie bardzo mam o czym Wam pisać :zawstydzona/y:
ale czytam i jestem z Wami,cieszę się razem z Wami z dobrych wiadomości jak np powrót do domku gotadory i jej maluszków :-)
 
reklama
Avocado a jak Twoja wizytka dzis, chwal się :-)

Qcze dziewczyny zmartwiłam się troche bo moja sasiadka 2 tyg dalej w ciazy ode mnie dzis byla na wizycie i jej szyjka ma poniezej 2cm i czuc główke, lekarz jej powiedziala ze jak bedzie plackiem lezec to moze nie urodzi w ciagu najblizszych 2 tygodni..:-( a miesiąc te u miala 2.9cm i zbagatelizowala to , jezdzila sobie wszedzie i wszystko prawie robila w domu ..Ja ze starchu teraz do srdodowej wizyty sie nie ruszam :-( mimo iz ja mam szew wiec jest duzo bezpieczniej..
To jakas epidemia krótkich szyjek :no: A na skurcze ma brac nospe mimo iz szyjka miekka i krótka takze Gotadora co lekarz to inna praktyka
 
Do góry