lawendowy_sen
Fanka BB :)
chciałabym móc kiedyś poznać Was osobiście.
Kiwisia, Kraków, to nie koniec świata, Trójmiasto zresztą też
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Zobaczysz, jeszcze kiedyś się wszystkie spotkamy, a pogaduchom i ploteczkom nie będzie końca.
Pamiętaj, że jestem z Tobą myślami i wysyłam Ci pozytywną energię.
A z facetami to już tak jest - jak to mówi mój M, faceci, to wbrew pozorom "proste urządzenia" i jak nie pokażesz palcem i nie nakażesz, to nie masz. O inicjatywie własnej, nie ma co nawet marzyć.
Chociaż ja na swojego, odpukać w niemalowane (puk, puk w głowę
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Myślę, że i na Twojego przyjdzie pora na pozytywne zmiany. Może chłop doznał zaćmienia umysłu, które to zaćmienie przysłoniło mu cały świat, za wyjątkiem własnego nosa?!
Będzie dobrze. Porozmawiaj z nim. Powiedz mu, że jakby nie wiedział lub miał wątpliwości, to Ty naprawę jesteś w ciąży
i potrzebujesz wsparcia i jego pomocy. A ta pomoc będzie potrzeba, już niedługo, także po urodzeniu Zuzi.
Głowa do góry!!!