reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Cześć dziewczyny! Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta ale chciałam się podzielić radosną wiadomością, w którą jeszcze sama nie bardzo wierzę i boję się cieszyć😉
We wrześniu 2021 urodziłam córeczkę (drugie podejście do in vitro).
Już myślałam o powrocie do pracy a tu dzisiaj rano 2 kreski. Pobiegłam na betę i wyszło 782😁 W piątek będę powtarzać.
Przypomnijcie mi której się też udało naturalnie po in vitro?
Miłego wieczoru I trzymajcie kciuki😀
 
Cześć dziewczyny! Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta ale chciałam się podzielić radosną wiadomością, w którą jeszcze sama nie bardzo wierzę i boję się cieszyć😉
We wrześniu 2021 urodziłam córeczkę (drugie podejście do in vitro).
Już myślałam o powrocie do pracy a tu dzisiaj rano 2 kreski. Pobiegłam na betę i wyszło 782😁 W piątek będę powtarzać.
Przypomnijcie mi której się też udało naturalnie po in vitro?
Miłego wieczoru I trzymajcie kciuki😀
Super, trzymam kciuki:)
Nam się udało naturalnie po invitro. Starsza córeczka miała rok i 2 miesiące, a ja miesiąc wcześniej wróciłam do pracy i okazało się, że jestem w drugiej ciąży.
 
Super, trzymam kciuki:)
Nam się udało naturalnie po invitro. Starsza córeczka miała rok i 2 miesiące, a ja miesiąc wcześniej wróciłam do pracy i okazało się, że jestem w drugiej ciąży.
To prawie tak jak u nas. Tylko ja nie zdążyłam wrócić do pracy😉
Szczerze mówiąc nie wierzyłam że to możliwe i nadal nie do końca mogę w to uwierzyć ale oczywiście bardzo się cieszę😀
Jestem ciekawa czy to się często zdarza🤔
 
To prawie tak jak u nas. Tylko ja nie zdążyłam wrócić do pracy😉
Szczerze mówiąc nie wierzyłam że to możliwe i nadal nie do końca mogę w to uwierzyć ale oczywiście bardzo się cieszę😀
Jestem ciekawa czy to się często zdarza🤔
Mi się wydaje że często, nie wiem jak takie naturalne ciąże po in vitro się nazywają ale np " ciąże adopcyjne" kiedy pary decydują się ostatecznie na adopcję i pyk wychodzi im własne bobo, nawet mam taką koleżankę 6 lat się starali nawet już była możliwość że adoptują noworodka i Ewa zaszła w ciążę . Chyba coś w głowie się odblokowało i ma roczniaczka 🤗🤗🤗
 
Mi się wydaje że często, nie wiem jak takie naturalne ciąże po in vitro się nazywają ale np " ciąże adopcyjne" kiedy pary decydują się ostatecznie na adopcję i pyk wychodzi im własne bobo, nawet mam taką koleżankę 6 lat się starali nawet już była możliwość że adoptują noworodka i Ewa zaszła w ciążę . Chyba coś w głowie się odblokowało i ma roczniaczka 🤗🤗🤗
a mnie osobiscie haslo “w glowie odblokowalo” strasznie irytuje. Bo to tak jakby ten problem z ktorym sie zmagamy i ktory bie pozwala na zajsice w ciaze byl wymyslony i tylko w naszych glowach. No nie moge.
Wg mnie to bardziej fakt, ze organizm pamieta jak to jest byc w ciazy. Juz w niej byl wiec latwiej nj powtorzyc proces niz sie go nauczyc jak za pierwszym razem. I stad troche takich przypadkow.
@Emilia17 gratulacje 🙂 To mala roznice bedziesz miec 🙈
 
a mnie osobiscie haslo “w glowie odblokowalo” strasznie irytuje. Bo to tak jakby ten problem z ktorym sie zmagamy i ktory bie pozwala na zajsice w ciaze byl wymyslony i tylko w naszych glowach. No nie moge.
Wg mnie to bardziej fakt, ze organizm pamieta jak to jest byc w ciazy. Juz w niej byl wiec latwiej nj powtorzyc proces niz sie go nauczyc jak za pierwszym razem. I stad troche takich przypadkow.
@Emilia17 gratulacje 🙂 To mala roznice bedziesz miec 🙈
Dziękuję😊
Różnica wieku to będzie niecałe 2 lata🙊 nie wiem jak to ogarnę🙉 Narazie oswajam się z tą myślą. Nie spałam prawie całą noc z tych emocji😉

Jak zobaczyłam wczoraj 2 kreski na teście i pozytywną betę to moja pierwsza myśl była - ale jak to? Bez tych wszystkich zastrzyków, dziesiątek wizyt, stresu, odliczania, analizowania, zamartwiania się, wydania kupy kasy? Czy to w ogóle możliwe?
I wtedy mi się przypomniało że u większości dziewczyn tak to wygląda. Że tylko my miałyśmy tak ciężko...
 
Cześć dziewczyny! Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta ale chciałam się podzielić radosną wiadomością, w którą jeszcze sama nie bardzo wierzę i boję się cieszyć😉
We wrześniu 2021 urodziłam córeczkę (drugie podejście do in vitro).
Już myślałam o powrocie do pracy a tu dzisiaj rano 2 kreski. Pobiegłam na betę i wyszło 782😁 W piątek będę powtarzać.
Przypomnijcie mi której się też udało naturalnie po in vitro?
Miłego wieczoru I trzymajcie kciuki😀
Nam się też udało naturalnie, skończyłam karmić piersią synka i w sierpniu 2021 dostałam pierwszy okres po ciąży, a w listopadzie byłam w naturalnej ciąży 😊 także cuda się zdarzają. Gratulacje i nudnej ciąży Ci życzę 😊
 
reklama
a mnie osobiscie haslo “w glowie odblokowalo” strasznie irytuje. Bo to tak jakby ten problem z ktorym sie zmagamy i ktory bie pozwala na zajsice w ciaze byl wymyslony i tylko w naszych glowach. No nie moge.
Wg mnie to bardziej fakt, ze organizm pamieta jak to jest byc w ciazy. Juz w niej byl wiec latwiej nj powtorzyc proces niz sie go nauczyc jak za pierwszym razem. I stad troche takich przypadkow.
@Emilia17 gratulacje 🙂 To mala roznice bedziesz miec 🙈
Wiesz a mój organizm po 1 ciąży po prostu pyknietej w miesiąc przez ponad dwa lata nie mógł sobie przypomnieć jak to tak zajść w ciążę 🤔🤔 dopiero po in vitro sobie jakoś tak przypomniał, także nie zgodzę się z tobą. I choć gadanie że coś jest zablokowane w głowie też mnie irytuje to jednak uważam że w głowie ednak dużo siedzi !
 
Do góry