dziekuje bardzoRezerwacja zatwierdzona
reklama
motylek24
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2018
- Postów
- 7 797
Tutaj chodzi raczej o hormony. Stres związany z niemożnością zajścia w ciążę może rozregulować cykl i można tak się starać i starać. Ja też borykałam się z niepłodnością wtórną , niby okazało się że jajowody niedrożne, choć nie wiem jakim cudem zaszłam wcześniej dwa razy naturalnie. Bo ja jedna ciążę naturalną poroniłam.Wiesz a mój organizm po 1 ciąży po prostu pyknietej w miesiąc przez ponad dwa lata nie mógł sobie przypomnieć jak to tak zajść w ciążę dopiero po in vitro sobie jakoś tak przypomniał, także nie zgodzę się z tobą. I choć gadanie że coś jest zablokowane w głowie też mnie irytuje to jednak uważam że w głowie ednak dużo siedzi !
Też mnie trochę wkurza to stwierdzenie. Jednak wiem, że coś w tym jest. Tylko źle dobrane słowa. Bo ja odbieram to tak, że to moja wina, mój beznadziejny problem, bo nie potrafię się wyluzować.a mnie osobiscie haslo “w glowie odblokowalo” strasznie irytuje. Bo to tak jakby ten problem z ktorym sie zmagamy i ktory bie pozwala na zajsice w ciaze byl wymyslony i tylko w naszych glowach. No nie moge.
Wg mnie to bardziej fakt, ze organizm pamieta jak to jest byc w ciazy. Juz w niej byl wiec latwiej nj powtorzyc proces niz sie go nauczyc jak za pierwszym razem. I stad troche takich przypadkow.
@Emilia17 gratulacje To mala roznice bedziesz miec
Znajomi też mieli podchodzić do invitro za 3 msc i nagle pyk, naturalnie się udało.
Rozwaliłaś mnie tym tekstemTak, ciężko uwierzyć że można o tak sobie zajść w ciążę . Jak normalna niepijąca kobieta
Gratuluję
Taaaak... Jak jeszcze takie rzeczy zdarzają się u kobiet, które nie miały stwierdzonej konkretnej przyczyny, to rozumiem.Laski, święta idą, nie kłócimy się.
A tak na marginesie to kuźwa nikt nie wie dlaczego czasem po tylu latach niepłodności trafiają się naturalsy .
Ale ja zawsze tak pozytywnie wspominam historię bazylii i Basi. To jest niesamowite.
Eeee tam, myślałam, że jakoś rozpaćkana. Też mi tam, zasypka
Moja ostatnio ma manię wkładania ręki na obsrany tyłek, gdy stawiam ją do wanny żeby to umyć. Nie zdążę jej złapać najgorzej, gdy ma długie paznokcie, bo nam schizę, że jej tam nawłaziło przy drapaniu po tym tyłku, a ta później w buzi tą rękę trzyma
Nie znałam początku Twojej historii... Dobrze, że później wszystko się zmieniłoTutaj chodzi raczej o hormony. Stres związany z niemożnością zajścia w ciążę może rozregulować cykl i można tak się starać i starać. Ja też borykałam się z niepłodnością wtórną , niby okazało się że jajowody niedrożne, choć nie wiem jakim cudem zaszłam wcześniej dwa razy naturalnie. Bo ja jedna ciążę naturalną poroniłam.
A pokaż nam niunię. Przypomnij jak ma na imię? Co u ciebie ogólnie słychać? Dawno nie pisałaś.Eeee tam, myślałam, że jakoś rozpaćkana. Też mi tam, zasypka
Moja ostatnio ma manię wkładania ręki na obsrany tyłek, gdy stawiam ją do wanny żeby to umyć. Nie zdążę jej złapać najgorzej, gdy ma długie paznokcie, bo nam schizę, że jej tam nawłaziło przy drapaniu po tym tyłku, a ta później w buzi tą rękę trzyma
Mój tylko czyha aż zdejmę mu pampersa i już się łapie za obszczanego sisiora
reklama
Ja tylko czytałam ostatnio, co po śmierci męża. Podobno to moja wlqsnosc i można transferować.Czy wy się orientujecie czy rozwód dyskwalifikuje do transferu mrozaczka?
Ale sądzę, że były mąż musi po prostu wyrazić zgodę i tyle.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 623
Podziel się: