reklama
Ja tu niedawno pisałam że u mnie pierwszy miesiąc to mały tylko w pajacykach łaził bo się bałam coś innego ubraćBez szaleństwo.
Po naszym leczeniu, konto pustkami świeci .
Trzeba się trochę odkuć
No i pytanie jakie kupić, żeby te dziecko najłatwiej ubrać , bo ja się takich małych dzieci boję
Artemida90
Fanka BB :)
ja nigdy nie ubierałam małych dzieci a przy swoim to tylko bałam się ubrać spodenek bo on strasznie chude nóżki miał. Bodziaki miałam tylko te przez głowę, te zapinane szybko odłożyłam do kartona bo zapinanie tego przyprawiało mnie o irytację. Pare razy ubrałam - jak skończyłam ubierać okazało się ze mały zrobił kupę i musiałam ponownie to rozpinać nigdy więcej. Bodziaka tylko rozpinalam dół i po sprawie. Ale ile matek tyle wygód, każdej co innego pasuje. Dlatego taki wybór na rynku.Bez szaleństwo.
Po naszym leczeniu, konto pustkami świeci .
Trzeba się trochę odkuć
No i pytanie jakie kupić, żeby te dziecko najłatwiej ubrać , bo ja się takich małych dzieci boję
Właśnie, ja mam nadzieję że mi takie już 4-5 miesieczne wyjdzie taki bardziej ogarniety JUŻ by byłJa tu niedawno pisałam że u mnie pierwszy miesiąc to mały tylko w pajacykach łaził bo się bałam coś innego ubrać
Super się kupuje używane rzeczy dla dzieci, są zwykle w ogóle niezużyte. Ubranka fajne, bo już kilka razy przeprane to nawet bardziej miękkie w dotyku się robią. Łóżeczka oba mamy używane i tylko materace kupiliśmy nowe z fiki miki.Bez szaleństwo.
Po naszym leczeniu, konto pustkami świeci .
Trzeba się trochę odkuć
No i pytanie jakie kupić, żeby te dziecko najłatwiej ubrać , bo ja się takich małych dzieci boję
Jak tak się dobrze zastanowie to nowe mamy te materace, foteliki i bazy, prześcieradła, kilka ciuszkow (dosłownie z 8 sztuk), meble z ikei komoda i szafa.
A tak reszta to używane - masa ciuszkow, łóżeczka, kołyska, dostawka, przewijak, wanienka, kokon, karuzele, waga, wyparzarka do butelek, poduszki do karmienia, wózek i pełno innych pewnie zbędnych rzeczy, którymi zostaliśmy obdarowani dobrze, że mamy spore mieszkanie
A to co się uda zaoszczędzić warto wydać na suszarkę bebnowa, super sprawa szczególnie jak urodzisz jeszcze przed wiosna.
Bosz ile tego potrzeba, zawsze się mówiło że dziecko potrzebuje tylko kochających rodzicówSuper się kupuje używane rzeczy dla dzieci, są zwykle w ogóle niezużyte. Ubranka fajne, bo już kilka razy przeprane to nawet bardziej miękkie w dotyku się robią. Łóżeczka oba mamy używane i tylko materace kupiliśmy nowe z fiki miki.
Jak tak się dobrze zastanowie to nowe mamy te materace, foteliki i bazy, prześcieradła, kilka ciuszkow (dosłownie z 8 sztuk), meble z ikei komoda i szafa.
A tak reszta to używane - masa ciuszkow, łóżeczka, kołyska, dostawka, przewijak, wanienka, kokon, karuzele, waga, wyparzarka do butelek, poduszki do karmienia, wózek i pełno innych pewnie zbędnych rzeczy, którymi zostaliśmy obdarowani dobrze, że mamy spore mieszkanie
A to co się uda zaoszczędzić warto wydać na suszarkę bebnowa, super sprawa szczególnie jak urodzisz jeszcze przed wiosna.
DagLer
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2020
- Postów
- 533
No jasne, ja miałam 90% używanych rzeczy i jestem baaardzo zadowolona, polecam dobre i dla portfela i dla planetyJa mam tylko pytania .
Zielona jestem , ale jeszcze się z zakupami wstrzymuje.
I myślę czy części rzeczy nie kupić używanych.
Oczywiście ważne rzeczy jak fotelik itp nowe ale łóżeczka jakieś bujaki itp to chyba nie musi być wszystko z pudełka.
Myślę, że więcej niż połowy tych bzdetów wcale nie trzeba mieć my po prostu dostaliśmyBosz ile tego potrzeba, zawsze się mówiło że dziecko potrzebuje tylko kochających rodziców
DagLer
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2020
- Postów
- 533
Ja zamiast łóżeczka dzisiaj kupiłabym dostawkę, noworodek ciągle chce byc blisko, a tak śpi jakby z Tobą na łóżku ale jest bezpieczny.Bez szaleństwo.
Po naszym leczeniu, konto pustkami świeci .
Trzeba się trochę odkuć
No i pytanie jakie kupić, żeby te dziecko najłatwiej ubrać , bo ja się takich małych dzieci boję
reklama
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 315
na kiedy termin? Gratulacje i odzywaj sieCześć kobitki.
Niewiem czy mnie jeszcze pamiętacie, ale chyba najwyższy czas wyjść z krzaków
Niepowodzenia i porażki spowodowały chwilowe wycofanie się z forum , bym poprostu nie zwariowała od tego wszystkiego, a jak już się udało to człowiek tylko czeka aż w końcu się wykrzaczy .
Jednak po ostatnim transferze w czerwcu , byłam na badaniach połówkowych i mamy 400 gram zdrowego chłopaka , ktory ma wszystko na swoim miejscu i mam nadzieke, że w końcu trochę głowa odpuści. Z niecierpliwością na niego czekamy !!
Oczywiście aktywnie was podglądałam z tych krzaczorów .
Podobne tematy
Podziel się: