Hej ja wczoraj byłam w Gameta. To była długa wizyta. Nawet trochę próbowałam poplakac doktorkowi ale szybko mnie ustawił do pionu mówiąc że to nie miejsce na takie rozterki
faktycznie on tez uwaza ze to jak los wygrany na loterii A u niego ludzie zostawiają ogromną kasę żeby chociaż raz zobaczyć takie widoki jak Ja wczoraj na usg
mamy serduszko i 6 i pół tygodnia. Czy inaczej jak mówił poprzedni ginekolog. To by dawali jakieś 3 pełne miesiące po porodzie. Wszystko ladnie i pięknie. Dostałam tylko duphaston x 2 dziennie. Jakie to dziwne nie brać 30 tu leków dziennie podczas ciąży
mam zrobić tylko morfologie i mocz i dzwonić do niego. Powiedział żeby nie przesadzać z Tą blizna po cięciu u mnie wszystko ładnie zagojone. Załatwił mi szefa porodowki w matce polce jestem już u niego zapisana na 17 sierpnia. To on mnie będzie prowadził. Wiedziałam że mi pomoże
teraz jestem u rodziców i mam duże wsparcie u rodziców. Ale się czuje cały czas mnie muli więc pomagają z Natalka. Powoli ale jeszcze nie do końca zaczynam sobie to wszystko układać. Potrzebuje jeszcze czasu. Tłumaczą mi cały czas że Natalka kiedyś podziękuj za rodzeństwo, że nie będzie sama i żadna krzywda jej się nie dzieje. Tymczasem śpię razem z nia, praktycznie nic nie robie, nie gotuje, nie sprzątam, nie piore, nie prasuje i wszystko mam podstawione pod nos
chyba tego potrzebowałam. Zostaje tu do następnej wizyty. Tęsknię tylko za psami. Z Łukaszem mam narazie konflikt hehehe No on cieszy się jak idio...ta i nie potrafi zrozumieć moich dylematów. A teraz z innej beczki. Dziewczyny karmiące mm sprowadzać je gerberki po 4 miesiącu? Bo ja Natalce daje dynie. Zamówiłam nawet telewizyte u pediatry żeby mi powiedziała jak zacząć i zapłaciłam jak za normalna wizytę hehehe ale oczywiście się naczytalam że to jednak nie jest dobry pomysł i powinno się zaczekać do 6 miesiąca. Jak to było i jest u was?