ciężaróweczki po in vitro

[Jaskolcia]

U Was roznica byla niewielka, nie?
Starsza byla za mala, zeby poczuc sie starsza siostra. My Lile przygotowywalismy na to, ze teraz bedzie "duza". Do mlodszej czesto mowie:. "choc zobaczymy co robi Twoja siostra. O patrz jaka duza - sama uklada puzzle, kiedys Cie nauczy", "oo je sama, bo juz jest taaaka duza, tez kiedys bedziesz" itp. I Lili ta rola super starszej siostry bardzo pasuje, dumna jest i chętnie rozne rzeczy Ince pokazuje.
A jak probowala sie zachowuwac jak niemowlak to jej przypominalam, ze nie, ze ona teraz juz jest duza.

Niecałe dwa lata. My przyjęliśmy taktykę "jesteś super siostrą". Zosia podawała pieluszkę, wybierała kolor skarpetek, podawała zabawkę, pokazywała swoje zabawki itd. Jak wdrażała się w takie zadania i była chwalona, że jest super siostrą to było trochę lepiej. Dobrze, że moje młodsze dziecko do 4mż było aniołem, bo naprawdę było ciężko.

 

[misis188]

Polecasz ?? Bo też czytam o tej klinice . Jeśli tak to jakiego lekarza ?? Bo niektórzy nie mają zaciekawych opinii. U Was udało się za pierwszym razem ?

Ja polecam bardzo. To moja 3 klinika i w niej mualam 4 i 5 procedure. Wcześniej leczylam sie w Macierzyństwie w Krakowie - dwie procedury i jakoś zarodkow tragiczna, potem trzecia procedura w Provicie i tez lipa z zarodkami i przeszlam do nich i lekarz który stymulował mnie w Provicie a potem przeszedł do gyncentrum juz nie chcial mi robic kolejnej stymulacji tylko proponował adopcję komórki jajowej na co sie nie zgodziłam. Efekt stymulacji zaskoczył dosłownie wszystkich bo bylo dojrzałych bodajze 21 oocytow, czesc mrozilusmy a z pozostałych powstały piękne zarodki. Niestety u mnie droga do macierzyństwa byla dluga bo dopiero udalo sie w 5 procedurze po 7 transferze ale ja tez mam nakichane w immunologii. Co do lekarzy to sa tam sami świetni specjaliści. Ja leczę sie u dr Grettki choc teraz do transferu jak bede miec zielone światło zmieniam na dr Piekarz Adamczyk. Grettka, Mercik ponoc najlepsi z tym ze raczej małomówni. Bardzo dobra jest pani dr o której wspominalam wyzej i dr Gajewska Kucharek. One oprócz tego że sa świetne to tez poświęcają więcej czasu pacjentom

 

[nieagatka]

Niecałe dwa lata. My przyjęliśmy taktykę "jesteś super siostrą". Zosia podawała pieluszkę, wybierała kolor skarpetek, podawała zabawkę, pokazywała swoje zabawki itd. Jak wdrażała się w takie zadania i była chwalona, że jest super siostrą to było trochę lepiej. Dobrze, że moje młodsze dziecko do 4mż było aniołem, bo naprawdę było ciężko.

No ja tu jzu kiedys to pisalam - mija jak miala 2 lata i 8 miesięcy zmienila sie straszliwie, byla okropna i naprawde trudna do wytrzymania. Trwalo to jakies 1,5-2 miesieace. Byłam wtedy w pierwszym trymestrze i plakalam na sama.mysl, ze bede miec dwójkę. Tuz przed 3cimi urodiznqmi bardzo sie zmienila i wydoroslala. Bardzo sie ciesze, ze taka mamy roznice wieku i czystym sercem moge polecic [emoji6]
Niecale dwa latka to mało, bo ona jeszcze bardzo Cie potrzebuje... No i bunt dwulatka przed Wami [emoji2358][emoji2358][emoji2358]

 

[Jaskolcia]

No ja tu jzu kiedys to pisalam - mija jak miala 2 lata i 8 miesięcy zmienila sie straszliwie, byla okropna i naprawde trudna do wytrzymania. Trwalo to jakies 1,5-2 miesieace. Byłam wtedy w pierwszym trymestrze i plakalam na sama.mysl, ze bede miec dwójkę. Tuz przed 3cimi urodiznqmi bardzo sie zmienila i wydoroslala. Bardzo sie ciesze, ze taka mamy roznice wieku i czystym sercem moge polecic [emoji6]
Niecale dwa latka to mało, bo ona jeszcze bardzo Cie potrzebuje... No i bunt dwulatka przed Wami [emoji2358][emoji2358][emoji2358]

Mam nadzieję, że powoli za nami przynajmniej u jednej. Niecałe dwa lata to roznica między dziewczynkami. Teraz Zosia ma nieco ponad 3 lata.

 

[nieagatka]

Mam nadzieję, że powoli za nami przynajmniej u jednej. Niecałe dwa lata to roznica między dziewczynkami. Teraz Zosia ma nieco ponad 3 lata.

Fucktycznie, przeciez ja to wiem - cos mi sie zwarlo [emoji16][emoji16] Wybacz.
Jestes z nimi obiema w domu czy starsza w przedszkolu?

 

[Jaskolcia]

Fucktycznie, przeciez ja to wiem - cos mi sie zwarlo [emoji16][emoji16] Wybacz.
Jestes z nimi obiema w domu czy starsza w przedszkolu?

Starsza w przedszkolu, młodsza z nianią (ma już 16m), a ja w pracy.

 

[nieagatka]

Starsza w przedszkolu, młodsza z nianią (ma już 16m), a ja w pracy.

Spoko, jeszcze z rok i odchowane - beda sie razem bawic, a Ty bedziesz pic ciepla kawe tez w domu [emoji16]
Mi jeszcze ze 2 lata do tego [emoji2358][emoji38]

 

[motylek24]

Z rodzeństwem jest bardzo różnie. Mój stary koń lat 11 bywa zazdrosny

 

[ilmenau]

No ja tu jzu kiedys to pisalam - mija jak miala 2 lata i 8 miesięcy zmienila sie straszliwie, byla okropna i naprawde trudna do wytrzymania. Trwalo to jakies 1,5-2 miesieace. Byłam wtedy w pierwszym trymestrze i plakalam na sama.mysl, ze bede miec dwójkę. Tuz przed 3cimi urodiznqmi bardzo sie zmienila i wydoroslala. Bardzo sie ciesze, ze taka mamy roznice wieku i czystym sercem moge polecic [emoji6]
Niecale dwa latka to mało, bo ona jeszcze bardzo Cie potrzebuje... No i bunt dwulatka przed Wami [emoji2358][emoji2358][emoji2358]

Też chciałam 3 lata różnicy ale biorę co los daje, bo taki gratis dla mnie to jak wygrana na loterii pewnie będzie ciężko i jak macie rady jak sobie radzić z zazdrością to przyjmę wszystkie

 

[nieagatka]

Też chciałam 3 lata różnicy ale biorę co los daje, bo taki gratis dla mnie to jak wygrana na loterii [emoji23] pewnie będzie ciężko i jak macie rady jak sobie radzić z zazdrością to przyjmę wszystkie [emoji16]

No kochana, oby więcej takich gratisow tutaj [emoji16]
Podobno cuda dziala prezent przyniesiony prze z bejbika dla starszaka po powrocie ze szpitala. Ju moi rodzice ze mna tak zrobili i ponoc zazdrosna nie bylam. Inka przyniosla wozek i tez zadzialalo.[emoji1787]
Tylko musi byc cos na wypasie [emoji14]