reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Tak, nic to nie daje. Wogole nie chce piersi lapac
No i ona nie ma zatkanego nosa, przynajmniej nic na to nie wskazuje.
No coś jej dolega, mogą być zęby, może być początek infekcji i to powoduje, że nie chce jeść. U mnie tak było kilka razy, zazwyczaj było to spowodowane początkiem infekcji. Nie pozostawało nic innego jak odciągać w dzień i próbować dostawiać. Po kilku dniach sytuacja wracała do normy.
 
No coś jej dolega, mogą być zęby, może być początek infekcji i to powoduje, że nie chce jeść. U mnie tak było kilka razy, zazwyczaj było to spowodowane początkiem infekcji. Nie pozostawało nic innego jak odciągać w dzień i próbować dostawiać. Po kilku dniach sytuacja wracała do normy.
Dzięki wielkie, pocieszylas mnie.
Tak właśnie robie, odciagam i mam nadzieje, ze wrocimy do normy. Chciałabym jeszcze ze 2-3 miesiace ja pokarmic.
 
Matki help.
Pochwalilam sie kp to mam. Od wczoraj armagedon, nie ogarniam czemu. Nie chce piersi. Wogole, w zadnej pozycji, nawet jak jest mega glodna. Odwraca glowe i wrzeszczy w nieboglosy. Butelke tak. Odpalilam laktator, zeby laktacja nie poszla sie pasc. W nocy je normalnie, bo slabo wybudzona jest, nad ranem juz nie bylo mowy.
Trze wscieklw nos i usta, woda z nosa, zielonkawe kupy, slini sie, zel ja uspokaja, ale nie za kazdym razem, mam wrazenie,ze gorne jedynki jej ida choć za tydz bedzie miec dopiero 5 miesiecy.
Ktos mial taka akcję? Odmieni sie jej jeszcze? Nie mam pomyslu co robic, zeby chciala piers.

Jak w nocy je to luz, jakby całkiem odrzuciła pierś to mógłby być problem. Mi to wygląda na zęby, u nas w tym czasie Maja w dzień prawie nic nie piła tylko w nocy nadrabiała. Po kilku dniach jej przeszło. Tylko że Twoja jest mniejsza, moja miała 8 miesięcy jak jej pierwsze żeby wychodziły, więc w dzień przynajmniej coś podziubala innego.
Dawaj w dzień mm jak pije, w nocy pierś i za kilka dni wszystko powinno wrócić do normy
 
Matki help.
Pochwalilam sie kp to mam. Od wczoraj armagedon, nie ogarniam czemu. Nie chce piersi. Wogole, w zadnej pozycji, nawet jak jest mega glodna. Odwraca glowe i wrzeszczy w nieboglosy. Butelke tak. Odpalilam laktator, zeby laktacja nie poszla sie pasc. W nocy je normalnie, bo slabo wybudzona jest, nad ranem juz nie bylo mowy.
Trze wscieklw nos i usta, woda z nosa, zielonkawe kupy, slini sie, zel ja uspokaja, ale nie za kazdym razem, mam wrazenie,ze gorne jedynki jej ida choć za tydz bedzie miec dopiero 5 miesiecy.
Ktos mial taka akcję? Odmieni sie jej jeszcze? Nie mam pomyslu co robic, zeby chciala piers.
Mogą być zeby. Moj nie chcial piersi oraz butelki gdy mial infekcje dróg moczowych. Ale u Ciebie raczej to nir to i obstawiałabym zeby. Zielone rzadkie kupy, katar i brak apetytu plus mega matudnosc byla u nas przy zębach. Butle chce bo leci samo i nie musi pracować. A co do zębów to nie za wcześnie. Jak Hubus byl strasznie płaczliwy w pierwszych tygodniach życia i chodzilam po różnych specjalistach zeby wykluczyć chorobę, moja mama rozmawiała z babka z sąsiedniej wsi której wnuczka jak miala miesiąc miala juz dolne jedynki
 
To tak pięknie. Ja mam Hubcia z 7 transferu, teraz już 3 za mna. Mam jeszcze jeden zarodek ale jestem na dzień dzisiejszy zdecydowana na 6 stymuluje. Juz sie konsultowałam z klinika w tej sprawie tylko poki co muszę zbierać dolary:/
Basiu a w jakiej Ty klinice się leczysz ? Bo ja jakbym miała podeść to raczej bym zmeiniła klinikę
 
Jak w nocy je to luz, jakby całkiem odrzuciła pierś to mógłby być problem. Mi to wygląda na zęby, u nas w tym czasie Maja w dzień prawie nic nie piła tylko w nocy nadrabiała. Po kilku dniach jej przeszło. Tylko że Twoja jest mniejsza, moja miała 8 miesięcy jak jej pierwsze żeby wychodziły, więc w dzień przynajmniej coś podziubala innego.
Dawaj w dzień mm jak pije, w nocy pierś i za kilka dni wszystko powinno wrócić do normy
Mogą być zeby. Moj nie chcial piersi oraz butelki gdy mial infekcje dróg moczowych. Ale u Ciebie raczej to nir to i obstawiałabym zeby. Zielone rzadkie kupy, katar i brak apetytu plus mega matudnosc byla u nas przy zębach. Butle chce bo leci samo i nie musi pracować. A co do zębów to nie za wcześnie. Jak Hubus byl strasznie płaczliwy w pierwszych tygodniach życia i chodzilam po różnych specjalistach zeby wykluczyć chorobę, moja mama rozmawiała z babka z sąsiedniej wsi której wnuczka jak miala miesiąc miala juz dolne jedynki
Pocieszajace...
Dzis druga doba i jak ja tylko na lozku kladlam, bo tak najbardziej lubi byc karmiona to od razu placz straszny i sie odwraca ode mnie [emoji17]
Nosek czysty, dziasla nasmarowane,.masaz, spokoj, a i tak nic z tego ehhh...
 
reklama
Pocieszajace...
Dzis druga doba i jak ja tylko na lozku kladlam, bo tak najbardziej lubi byc karmiona to od razu placz straszny i sie odwraca ode mnie [emoji17]
Nosek czysty, dziasla nasmarowane,.masaz, spokoj, a i tak nic z tego ehhh...
Nie wiem jak u Was teraz z dostępnością do badan ale możesz zrobić jej badanie ogólne moczu, posiew moczu plus crp. Crp ponoc przy zębach może wychodzić zawyzone choc Hubkowi nigdy nie wyszło. Ale wykluczysz tym samym infekcje z tym ze raczej to nie oto chodzi. U nas nie chcial jesc wogole, piers chwycił tylko jak włączyłam suszarkę i w nocy jadl. Nie mial przy tym goraczki i dlatego tak dlugo trwala diagnoza bo wszyscy brali mnie za wariatke ze z dzieckiem jest ok. Jeszcze co mi przyszło do głowy to rota lub adenowirus. W tedy jest tez zielona kupa-przynajmniej przy adenowirusie i tych kup jest duzo. Choć u nas przy zębach tez ze 7 dziennie bylo i właśnie zielonkawych.
 
Do góry