reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Gratulacje!!!!! I mega kciuki za piękny ciąg dalszy [emoji3531][emoji7][emoji122]
Wzielam acard, jutro rano heparyne. Bylam na izbie sprawdzic czy wszystko ok ale jest za wcześnie i nic nie widac ale poprosilam o recepte na dupka. Wezme 2-1-2 i mam jeszcze utrogesan. Musze tylko kuknac ile mam tabletek a w piątek msm zrobic usg
 
reklama
Dziewczyny bardzo dawno mnie było, myślę o krio, marze o drugim dziecku. Czy któraś z Was może próbowała przy kp?
U mnie w klinice nie stosują takich praktyk. Podejście bez obstawy jakichkolwiek leków jest ryzykowne. Do tego podczas kp produkowana jest oksytocyna, która wywołuje skurcze w macicy, co może utrudniać implantację.
 
U mnie w klinice nie stosują takich praktyk. Podejście bez obstawy jakichkolwiek leków jest ryzykowne. Do tego podczas kp produkowana jest oksytocyna, która wywołuje skurcze w macicy, co może utrudniać implantację.
Piękna, a Ty kiedy wybierasz się do kliniki?
Mnie trochę przyblokowali bo okazało się, że wyniki są teraz ważne tylko 6 mies. więc musiałam wszystko robić od nowa i czekam na wyniki.
 
Dziewczyny bardzo dawno mnie było, myślę o krio, marze o drugim dziecku. Czy któraś z Was może próbowała przy kp?

Też rozważałam to, ale odstawie malutką, bo chcemy w tym roku zabrać Naszego ostatniego zarodka. Rozmawiałam z paroma ginekologami i specjalistka od diagnostyki piersi u której byłam na USG i wszyscy odradzali, głównie z powodu podwyższonego poziomu prolaktyny, która utrudnia zagnieżdżenie zarodka, więc diametralnie zmniejsza się szansa na powodzenie transferu.
 
reklama
Do góry