reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Gratulacje!!!!! I mega kciuki za piękny ciąg dalszy [emoji3531][emoji7][emoji122]
Wzielam acard, jutro rano heparyne. Bylam na izbie sprawdzic czy wszystko ok ale jest za wcześnie i nic nie widac ale poprosilam o recepte na dupka. Wezme 2-1-2 i mam jeszcze utrogesan. Musze tylko kuknac ile mam tabletek a w piątek msm zrobic usg
 
reklama
Dziewczyny bardzo dawno mnie było, myślę o krio, marze o drugim dziecku. Czy któraś z Was może próbowała przy kp?
U mnie w klinice nie stosują takich praktyk. Podejście bez obstawy jakichkolwiek leków jest ryzykowne. Do tego podczas kp produkowana jest oksytocyna, która wywołuje skurcze w macicy, co może utrudniać implantację.
 
U mnie w klinice nie stosują takich praktyk. Podejście bez obstawy jakichkolwiek leków jest ryzykowne. Do tego podczas kp produkowana jest oksytocyna, która wywołuje skurcze w macicy, co może utrudniać implantację.
Piękna, a Ty kiedy wybierasz się do kliniki?
Mnie trochę przyblokowali bo okazało się, że wyniki są teraz ważne tylko 6 mies. więc musiałam wszystko robić od nowa i czekam na wyniki.
 
Dziewczyny bardzo dawno mnie było, myślę o krio, marze o drugim dziecku. Czy któraś z Was może próbowała przy kp?

Też rozważałam to, ale odstawie malutką, bo chcemy w tym roku zabrać Naszego ostatniego zarodka. Rozmawiałam z paroma ginekologami i specjalistka od diagnostyki piersi u której byłam na USG i wszyscy odradzali, głównie z powodu podwyższonego poziomu prolaktyny, która utrudnia zagnieżdżenie zarodka, więc diametralnie zmniejsza się szansa na powodzenie transferu.
 
reklama
Do góry