Dziewczyny, dziś miałam 1 noc w której Anastazja na dobranoc, w środku nocy i na dzień dobry nie dostała cycka...
Płakała, ba! Darła się tak, że pomyślałam, że jeszcze chwila i mnie złamie... serio. Łzy wpływały jej do uszu nawet... a ja jak automat albo butla z wodą albo smoczek... i padła. Mam nadzieję ze dziś będzie lepiej... Nie jadła od 20 do 7 rano.. to nie za długo jak na 10 msc dziecko? A i kolejne pytanie: Czy dając mus owocowy np. hipp ok. 90-100 gram czy jakiś owocowy słoik to liczycie jako posiłek i jedzenie jest za kolejne około 3 godziny? Czy takie musy/słoiki owocowe to w międzyczasie? Jeśli tak - co dawać? Nie wiem już sama czy dobrze robię..