reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ja się cały czas zastanawiam czy cc czy sn. Z jednej strony chciałabym cc, bo strasznie się boję że coś pójdzie nie tak przy sn a z drugiej strony jak najszybciej chciałabym planować rodzeństwo. Mamy tylko jednego mrozaczka, więc jak coś pójdzie nie tak to czeka mnie kolejna stymulacja a boję się, że z wiekiem jakość komórek spadnie. Już teraz nie było różowo mimo dobrego amh - za pierwszym razem z 6 komórek mieliśmy tylko dwa zarodki, za drugim z 7 mrożonych komórek mieliśmy 3 zarodki. Więc trochę strach myśleć co będzie za 2 lata...
Ivf chyba nie jest wskazaniem do cc, myślałam że heparyna będzie ale okazuje się, że też nie. Nie wiem jaki może być powód do cc oprócz wielkości dziecka i złego ułożenia. Jaki był u ciebie powód?
Ja miałam 5 stymulacji i dopiero 2 ostatnie dały ładne zarodku a wcześniej dużo oocytiw do zapłodnienia bo raz 30 a za drugim razem 12. U mnie było że ciąża po on vitro na skierowaniu i że było jedno poronienie. To zależy dużo od lekarza
 
reklama
Ja miałam 5 stymulacji i dopiero 2 ostatnie dały ładne zarodku a wcześniej dużo oocytiw do zapłodnienia bo raz 30 a za drugim razem 12. U mnie było że ciąża po on vitro na skierowaniu i że było jedno poronienie. To zależy dużo od lekarza

Mnie dwóch lekarzy powiedziało, że wg nich na razie nie ma wskazań do cc, chyba że dziecko będzie duże lub źle ułożone. Trafiłaś na fajnego lekarza...
 
Dziewczyny myślałam, ze ten wątek jest bardziej o okresie ciazy niż o wychowaniu maluszków :) w związku z tym mam nadzieje, ze mimo tego ze troche off topic to odpowiecie :) powiedzcie rodzilyscie naturalnie czy cc? Cały czas mnie ten temat dręczy, bo niby po ivf dziecko wyczekane i chciałoby się uniknąć zagrożeń jakie mogą się pojawić przy naturalnym, ale z drugiej strony cesarka tez nie ma samych zalet dla dziecka...
Ja urodziłam naturalnie poród był kleszczowy i samo parcie dosyć długie.Po godzinie boli mocnych o regularnych dostałam znieczulenie i było super zero bolu.
Mimo że samymi kleszczami byłam przerażona teraz wspominając to wszystko mogę tam wracać.
 
Dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi:) mnie tez dwóch lekarzy powiedziało ze samo ivf nie jest wskazaniem do cc, za to jedna lekarka powiedziała ze wystarczy od okulisty, ze się ma ciśnienie w gałkach ocznych lub od ortopedy, ze ma się coś z kręgosłupem jakieś rozszczepienie czy coś takiego. Moja przyjaciółka miała cc z uwagi na tokofobie, czyli paniczny lek przed skurczami, przeszło :) ja na razie totalnie nie wiem, liczę na to ze może szkoła rodzenia mi coś rozjaśni, mega się boje bólu po cc, ale chyba jeszcze bardziej niedotlenienia przy SN... któraś rodziła w krk?
 
Dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi:) mnie tez dwóch lekarzy powiedziało ze samo ivf nie jest wskazaniem do cc, za to jedna lekarka powiedziała ze wystarczy od okulisty, ze się ma ciśnienie w gałkach ocznych lub od ortopedy, ze ma się coś z kręgosłupem jakieś rozszczepienie czy coś takiego. Moja przyjaciółka miała cc z uwagi na tokofobie, czyli paniczny lek przed skurczami, przeszło :) ja na razie totalnie nie wiem, liczę na to ze może szkoła rodzenia mi coś rozjaśni, mega się boje bólu po cc, ale chyba jeszcze bardziej niedotlenienia przy SN... któraś rodziła w krk?
Niedotlenienie zdarza się, ale rzadko. Radzę nie czytać więcej internetow na ten temat i zaufać swojej intuicji. Twój organizm będzie wiedział co robi, jest na to przygotowywany od samego początku ciąży. Ja nie neguje cc, ale tylko w przypadku zagrożenia życia i ciąż wielorakich. Jeżeli nie ma przeciwwskazań to proponuję jednak sn.
 
reklama
Dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi:) mnie tez dwóch lekarzy powiedziało ze samo ivf nie jest wskazaniem do cc, za to jedna lekarka powiedziała ze wystarczy od okulisty, ze się ma ciśnienie w gałkach ocznych lub od ortopedy, ze ma się coś z kręgosłupem jakieś rozszczepienie czy coś takiego. Moja przyjaciółka miała cc z uwagi na tokofobie, czyli paniczny lek przed skurczami, przeszło :) ja na razie totalnie nie wiem, liczę na to ze może szkoła rodzenia mi coś rozjaśni, mega się boje bólu po cc, ale chyba jeszcze bardziej niedotlenienia przy SN... któraś rodziła w krk?
Ja bólu po cc nie miałam. Fakt miałam leki ale wstałam po 6 godzin od cięcia a rano o 6 następnego dnia już dostałam dziecko i wszystko z nim robiłam. Przeszkadzał mi tylko cewnik. Ale wiem że to się różnie przechodzi. Znajoma pierwsze cięcie super tak jak ja a po drugim długo się nie mogla pozbierać. A ta tokofobia też zła nie jest-to był mój as w rękawie jakby ktoś nie chciał respektować mojego skierowania
 
Do góry