reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

GizaS super :) wszystkie sie martwimy i stresujemy często bez potrzeby, staram sie myślec pozytywnie ale jak mnie czasem najdzieee...
Życzę rosnącego brzuszka i mocnych kopniaków [emoji480][emoji64]
 
reklama
dziewczyny byłam na ktg. Były lekkie skurcze i nieregularne, tętno ok. Ale ordynator oddziału zdecydował, że jutro przyjmuje mnie na oddział. W sumie to nie wiem czemu taka decyzja. Co prawda inny szpital niż ten, w którym chciałam rodzić, ale może lepiej, bo lepsze warunki. No i chyba w tym tygodniu będę miała te testy oxytocynowe i być może w tym tygodniu urodzę. Jeśli nie to 25.05 będzie indukcja porodu już tak na dobre, albo cc. Mam nadzieję, że jednak w tym tygodniu coś się ruszy. Trochę się stresuję, bo tak na spontana ta decyzja lekarza i muszę się psychicznie już chyba przygotować, bo raczej do porodu mnie nie wypuszczą. No i w domu sie nie zacznie.
Tam jest słabe wi fi, więc dostępu do neta nie będę miała, to jeśli zacznę rodzić, to napiszę do Kasik i ona pewnie Wam przekaże żebyście trzymały kciuki :-)
 
Kasik zobaczymy jak będzie. Nie wiem jaki miał pomysł na mnie lekarz zostawiając mnie na oddziale, ale jeśli by mnie wypuścili jednak to 25.05 idę do swojego szpitala bo mój lekarz ma dyżur i wtedy on podejmie decyzję. Może, może się uda. Chociaż już bym chciała w tym tygodniu tulić małą. Muszę już dziś się przygotować na dobre i sprawdzić czy mam wszystko spakowane dla mnie i małej.
 
Luizegratuluje podwójnego szczęścia. Powodzenia i życzę dużo zdrowia i wytrwałości.

Lisska kochana gratuluje małego liska, fajnie że poród poszedł tak szybko. Zdróweczka

Anulla28 kochana tobie życzę mega powodzenia i bardzo szybkiego porodu żebyś wreszcie przytuliła swoje szczęście.

Kiki to straszne co piszesz :-( biedna dziewczyna ale mam nadzieje że szybko wróci do zdrowia i będzie mogła się cieszyć macierzyństwem. A jak się Ty czujesz? jak maluszek bulgocze troszke?

Kate fantastyczna nowina, że dzidziuś zdrowy.

A ja wczoraj namówiłam wreszcie męża na pierwszy zakup:-) kupiliśmy dla małego piękny koc :-) ogólnie strasznie mnie hamuje jeśli chodzi o zakupy bo twierdzi że nakupuje teraz a póżniej coś bardziej mi się spodoba i będę chodzić niezadowolona :-) więc go słucham chociaż niechętnie :tak:mam tylko prezenty 2 pary skarpeteczek, czapeczkę, body i spodenki:tak:
 
Anulla to trzymam kciuki za szybki poród. Mam nadzieję, że w tym tygodniu Wiktoria wyjdzie z brzucha.
Ja już chyba spakowana całkowicie. Mam torbę dla siebie, dla małego i trzecią w domu do zabrania na wyjście. Tylko ta moja torba taka duża jest przez te podkłady na łóżko, podpaski. I nie wiem czy powinnam zabrać rożek. Spakowałam, najwyżej dam M jak nie będzie potrzebny.
I mam nadzieję, że mnie zostawią bo dr powiedział, że jak nie będzie nagłych przypadków to zostaję na oddziale. Jezu ale mam stresa. Jutro mogę już tulić synka.
 
Ależ się dzieje ;-)
Pani Jaworska
gratuluje bliźniąt- nie wiedziałam albo nie doczytałam,
gizas ja za każdym razem mam stresa przed usg, nawet teraz przy końcówce- ale nie dziwmy się- tyle lat starań więc mamy prawo schizować, denerwować się ....
anulla trzymam kciuki za Wiktorię- może klimat szpitalny pośpieszy ją i w tym tyg zobaczysz swój mały cud :tak:najpierw martwiłyśmy się donoszeniem do bezpiecznego terminu a teraz nasze dzieciaczki nie chcą wychodzić i trzeba im pomóc, a ja jeszcze tydzień :sorry: szukam sobie zajęcia żeby nie myśleć jak to będzie czy dam radę wszystko ogarnąć- rana po cc, karmienie piersią i 1000 innych jeszcze rzeczy....
bunieczek my z m całą ciążę (od14tc) robiliśmy zakupy( nie czekaliśmy na sam koniec ciąży, bo dziewczyny odradzały ze względu na ciężkość ciała i zmęczenie pod koniec) żeby na koniec nie odczuć finansowo i dlatego sporo rzeczy, akcesoriów mamy o których na początku nie myśleliśmy, jak na spokojnie się robi zakupy to te rzeczy są przemyślane i w moim przypadku trafione w 10-tke :tak:kupuj po troszkę i składuj sobie- na pewno prędzej czy później przyda się
aisa czekamy na relacje z jutrzejszego dnia,
 
reklama
Do góry