reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

GizaS, nie pomogę z łożyskiem, bo nigdy żaden lekarz nie powiedział mi jakie ono jest. Miałam jedynie ryzyko przodującego. A kształtu nigdy mi nikt nie powiedział. A długość szyjki, to chyba dowiedziałam się dopiero w III trymestrze. I to chyba po szpitalu w 27tc - wtedy miałam 3,5cm. A do tego czasu lekarz sprawdzał tylko ręcznie, że jest długa i zamknięta. Tak samo w szpitalu - nikt jej nie mierzył. Lekarz mi powiedział, że 2,5cm to jest moment, w którym trzeba będzie się zastanowić co dalej. No ale mi się skróciła dopiero w 35tc i wtedy miała 2,5cm. A jakbym miała taką wcześniej to pewnie szpital i leżenie by mnie czekało.
Musisz obserwować, czy się nie skraca. Jeśli jest 3cm to jest ok i ja bym się nie martwiła. Oszczędzaj się i staraj się leżeć więcej, bo im dziecko jest większe tym bardziej naciska na szyjkę. No ale póki co jest malutkie, więc myślę, że szyjka nie będzie się skracać i będzie ok. Z taką szyjką możesz dotrwać nawet do terminu porodu :)
 
reklama
A jak się mierzy szyjkę? Dr robił badanie ręczne:baffled:a później coś mierzył centymetrem tak jak pisałam. Nie widziałam dokładnei bo leżałam na ginekologicznym fotelu, ale jakby od wzgórka łonowego do połowy odleglości do pępka:eek:
 
Gizas, ręcznie to tylko tak mniej więcej określi. A dokładnie to na usg określa ile ma. Tylko usg pokaże dokładną długość. Innej metody nie znam. Morze mierzył coś innego? Nie mam pojęcia.
 
Gizas - ja podejrzewam, że lekarz badał Ci wysokość dna macicy. Ostatnio się na to natknełam w necie i się sama zdziwiłam

Zbadanie wysokości dna macicy w stosunku do pępka (np. w 20. tygodniu powinno się ono znajdować 2–3 palce powyżej pępka). Lekarz sprawdza to, obmacując brzuch. W ten sposób w przybliżeniu określa wiek ciąży.
 
gizas ja wiem że łatwo się mówi "nie martw się" ale sądzę że gdyby twoja szyjka była w niebezpieczeństwie- skracała się to lekarz na bank by ci powiedział że trzeba się oszczędzać albo leżeć, leżeć. Ja jak wylądowałam w szpitalu w 24tc to szyjka była 3,2mm i dr powiedział że będziemy się martwić jak zejdzie poniżej 3mm a szewek u mnie w szpitalu zakładają jak szyjka ma 2mm.Mi mierzył dopochwowo- a ręcznie spr czy zamknięta. A jeśli chodzi o łożysko to na ten temat nic nie wiem, dr mi tylko mówi że w porządku i tyle wiem. Na następnej wizycie wypytaj dr o wszystko- nie zwracaj uwagi czy pytanie głupie czy dr będzie się śmiał nie ważne, zrób tak żebyś była spokojna o siebie i maluszka. Ja tak robiłam i nie raz dr się śmiał, ale wiedział że jestem po przejściach i odp rzeczowo.
Majóweczki ile pakujecie podpasek, majtek jednorazowych i koszul do karmienia do szpitala? Właśnie jestem w trakcie pakowania, a kompletnie nie wiem co dla małej wziąźć- ile czego sztuk, jestem bardziej za tym żeby mi małą ubrali w moje rzeczy niż w szpitalne, doradzcie coś :sorry:
 
anula86@ zwykle na stronie szpitala jest umieszczony plik z listą niezbędnych rzeczy do wzięcia i zwykle piszą ile czego... tak przynajmniej zauważyłam - przy mojej pierwszej ciąży tak nie było ;-)
 
Anula, ja mam 2 koszule do karmienia i 1 do porodu. Majtek jednorazowych mam 5 szt (1 opakowanie), wielorazowych mam 2 szt. (1 opakowanie), ale i tak te wielorazowe będą pewnie jako jednorazowe. Do tego spakowałam 2 pary majtek bawełnianych takich babcinych, bo może się przydadzą. Wzięłam tego więcej w razie cc. Mam nadzieję, że wystarczy :) Co do podkładów to mam 10szt z canoplu i 10szt zwykłych z belli.

Co do ubranek to ja muszę mieć swoje, bo szpital nie daje ubranek. Jedynie dają podkłady poporodowe. Ale wolę wziąć swoje i zobaczę jak to będzie.
 
Ostatnia edycja:
Z listami szpitalnymi różnie bywa. W moim szpitalu lista ze strony internetowej jest sprzed chyba 10 lat bo nic się nie zgadza. W szkole rodzenia mówili nam, że dla dziecka mamy wziąć tylko pampersy, chusteczki i ubranie na wyjście a na liście w necie były ciuszki codzienne. To samo z koszulami, w szkole mówili, że do porodu dają (i rzeczywiście dali) a na liście koszula do porodu. Tak więc najlepiej dowiedzieć się jak to jest aktualnie w szpitalu. Podczas pobytu po cc trochę rzeczy więcej potrzeba. Zwłaszcza jeżeli nie ma możliwości wyprania dowiezienia w trakcie. Ja zużyłam 5 koszul, 3 biustonosze, 20 podpasek, 4 podkłady do przewijania, 7 majtek jednorazowych. Ubranek nie brałam, ubierali mi w szpitalne, całkiem ładne :) Dziewczyny z mojej sali nie były w szkole rodzenia i miały swoje ciuszki, kilkakrotnie po jakiś badaniach, szczepieniach czy ważeniu musiały biec do brudownika szperać i szukać swoich rzeczy bo pielęgniarki przebrały dziecko w szpitalne ciuchy a ich oddały do prania.
 
Gizas jak ja mialam szyjke 2 cm to zalozyli mi szewek. Bylo to w 27 tyg. Ciazy. Co do lozyska to nie pomoge bo pierwsze slysze ...
 
reklama
właśnie, może jeszcze podkłady do przewijania wezmę, bo nie wiem czy dają. U mnie nie ma w szpitalu żadnej listy. Pytałam położnej, to kazała przynieść ubranka, pampersy i chusteczki mokre. A dla mnie wszystko to co spakowałam. Także u mnie praktycznie nic nie dają. Tylko jak coś to mąż mi coś dowiezie.
 
Do góry