Anulla28
Cudzie trwaj !!!
GizaS, nie pomogę z łożyskiem, bo nigdy żaden lekarz nie powiedział mi jakie ono jest. Miałam jedynie ryzyko przodującego. A kształtu nigdy mi nikt nie powiedział. A długość szyjki, to chyba dowiedziałam się dopiero w III trymestrze. I to chyba po szpitalu w 27tc - wtedy miałam 3,5cm. A do tego czasu lekarz sprawdzał tylko ręcznie, że jest długa i zamknięta. Tak samo w szpitalu - nikt jej nie mierzył. Lekarz mi powiedział, że 2,5cm to jest moment, w którym trzeba będzie się zastanowić co dalej. No ale mi się skróciła dopiero w 35tc i wtedy miała 2,5cm. A jakbym miała taką wcześniej to pewnie szpital i leżenie by mnie czekało.
Musisz obserwować, czy się nie skraca. Jeśli jest 3cm to jest ok i ja bym się nie martwiła. Oszczędzaj się i staraj się leżeć więcej, bo im dziecko jest większe tym bardziej naciska na szyjkę. No ale póki co jest malutkie, więc myślę, że szyjka nie będzie się skracać i będzie ok. Z taką szyjką możesz dotrwać nawet do terminu porodu
Musisz obserwować, czy się nie skraca. Jeśli jest 3cm to jest ok i ja bym się nie martwiła. Oszczędzaj się i staraj się leżeć więcej, bo im dziecko jest większe tym bardziej naciska na szyjkę. No ale póki co jest malutkie, więc myślę, że szyjka nie będzie się skracać i będzie ok. Z taką szyjką możesz dotrwać nawet do terminu porodu