ciężaróweczki po in vitro

[lionessa75]

Ema - ale słodziak!
Ona- zgadzam się z Tobą co do ruchów , mój teraz też bardziej ruchliwy, albo po prostu większy a miejsca mniej i dlatego bardziej go czuję.
Jeśli chodzi o macierzyński w ZUSie powiedzieli mi ze jak mam zwolnienie do 16.12- termin porodu a urodzę wcześniej od razu L4 zamienia się w macierzyński, a jak nie urodzę do tej pory to lepiej przedłużyć zwolnienie żeby nie marnować macierzyńskiego.
Ewelinka- fajnie słyszeć o miłej rodzince z moich stron
Pozostałe dziewczyny powodzenia na wizytach!

 

[Anulla28]

dziewczyny powodzenia na wizytach
Ema, przystojniak z Twojego synka . Nie dziwię się, że ciągle się w niego wpatrujesz I piesek rzeczywiście bardzo zainteresowany maluszkiem

Lisska, gratuluję pierwszych zakupów i powodzenia na dzisiejszych zakupach ubrankowych
Smerfeta ja już nie mogę się doczekać wieszania takich maleństw

dziewczyny kiedy mniej więcej poczułyście pierwsze oznaki poruszania się maluszków? nie wiem czy to nie za wcześnie u mnie, ale od kilku dni coś mi ciągle burczy/bulgocze w brzuchu jakby w jelitach mi się przelewało. No i nie wiem, czy to jelita, czy może już niedługo poczuję takie wyraźniejsze bulgotanie i jak pisałyście - motylki w brzuchu
Tylko nie wiem czy ja nie poczuję trochę później ruchów, bo w wyniku z usg doczytałam, że mam na stan obecny przodujące łożysko. Mam nadzieję, że jeszcze się podniesie.

 

[Syllkaa]

ja niestety od dzisiaj w szpitalu. Zaczęłam rano brunatnie krwawić niby delikatnie ale przez to łożysko przodujace sie wystraszyłam.nie dostalam póki co żadnych lekow mam zostać na obserwacji do czwartku.maly wazy 500g wiec troszke malo szyjka ma 2,7mm ale nie wiem czy nie za krotka.

 

[Syllkaa]

z ta szyjka to 2.7cm chyba a nie mm

 

[Anulla28]

Sylka, mam nadzieję, że to nic poważnego i skończy się na strachu. Jesteś pod kontrolą lekarzy, więc jakby coś się działo to pewnie leki dostaniesz. Ale trzymam kciuki żeby wszystko było ok i żebyś w czwartek wyszła do domu już spokojna.


a żeby zbadać ile ma szyjka macicy to trzeba usg dopochwowe mieć tak? Na każdej wizycie macie robione, czy tylko usg przez brzuch?

 

[montana8]

Sylka kochana mam nadzieje że to nic poważnego. Troszkę malutko waży Twój dziubdziuś, ale jesteś pod dobrą opieką, wiec wszystko bedzie dobrze.
Ema synek przesłodki, a piesio wpatrzony jak obrazek w niego ;-)
Lisska kciuki za wizyte, a kołyska śliczna.
Anulla bardzo możliwe że czujesz juz pierwsze ruchy. Ja pierwsze tez poczulam jakoś w 15 tc, bylam prawie pewna ze to jest to, ale byly nie codziennie. Takie regularne zrobily sie kolo 18 tc.

No a ja dziś zakupilam płaszczyk na zimę, taki jak chcialam. Wełniany, zapinany tylko do brzuszka, a pod brzuszkiem sie rozchodzi, wiec brzuszek moze sobie rosnąć i rosnąć a i tak sie zmieści :-)

 

[Syllkaa]

mi pierwszy raz badali dl szyjki i przez badanie dopochwowe. jestem zla bo na karcie co wisi na lozku napisali ze ciaza po IVF a u mnie w rodzinie nikt nie wie o tym a teraz kazdy bedzie widział. juz myslalam aby podejsc do lekarza i zwrócić mu uwage

 

[Aisa79]

Ema gratuluję, synuś prześliczny :-)

Syllkaa mam nadzieję, że to nic poważnego

Anulla też czekam na pierwsze ruchy. I tak jak Tobie burczy mi w brzuchu i czuję takie przelewanie w brzuchu. Może to są te motylki i rybki a ja nie umiem tego wyczaić...

W weekend szukałam łóżeczka i mebli do pokoiku malucha mojego i znalazłam to czego szukałam. Mam też wybraną podłogę. Mam już zarys jak pokój będzie wyglądał. Oprócz tego kupiłam już dywan bo tak mi sie spodobał, że nie mogłabym go nie mieć. I wczoraj jeszcze małe zakupy ubrankowe dla mojego maluszka :-)

 

[Aisa79]

Ja na głównej stronie karty ciąży mam napisane stan po ifv i też nikomu nie pokazuję tej karty. Lekarz powinien chyba uzgodniać z Tobą czy chcesz żeby taka informacja była widoczna czy nie.

 

[montana8]

Aisa ciuszki śliczne a dywanik słodki .
Syllka zapytaj lekarza czy musi na karcie widnieć to że jestes po IVF, powiedz ze nikt nie wie i moze jakos dyskretniej do tego podejdzie. Ja nie chcialabym by ktokolwiek wiedzial na sali w szpitalu ze ciąza po ivf, bo jestem z malego miasteczka i szybko by sie rozeszlo.