reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Magda lepiej jak mowi jak ma pewnosc bo zgadywac to my tez mozemy :) Mi jak na prenatalnych powiedzial ze raczej dziewczynka ale kazal sie nie nastawiac to i tak nakupilam troche rozowych ubranek wiec jednak w glowie to siedzi jakby dzisiaj powiedzial lekarz ze chlopak to ubranka czekalyby na druga dzidzie.
 
reklama
Bziumelka, ja mam kilka niebieskich ale takich bardziej uniwersalnych że jakby co dziewczynka też może ubrać ;) jedno "dziewczynkowe" tylko ;)
Za to moja teściowa wpadła w szał zakupów ma całą dużą torbę ubranek i większość dla chłopca i kilka uniwersalnych tylko ;) Do brzuszka mówię "Kropuś jak okażesz się dziewczynka to babci szczęka opadnie i będzie musiała oddać ubranka" hihihi ;)
 
Dziewczyny, czy Wasze dzieci też mają tak często czkawkę?? bo mój mały co najmniej dwa razy dziennie.
I też mi zaczął twardnieć brzuszek i odpuszczać. Tak parę razy dziennie. Lekarka kazała brać nospę 1-2 razy dziennie i więcej odpoczywać.
Pochwalę się Wam, że też zakupiłam pierwszą paczkę ubranek na allegro i wczoraj puściłam pierwsze pranie. CO prawda ja tak strasznie z ilością nie zaszalałam, bo tylko 45 szt. + kilka bodzików które wcześniej kupiłam i póki co musi wystarczyć. Nie chcę nakupić nie potrzebnie za dużo. Zobaczymy jak długi się synek urodzi.
I chyba mi macica zaczęła uciskać żebra, coś sobie ostatnio nijak nie mogę znaleźć miejsca i wszędzie mi nie wygodnie.
 
a właśnie przypomniało mi się, że chciałam wam coś podpowiedzieć odnośnie fotelika...
jeśli zastanawiacie się nad fotelikiem z bazą ISOFIX, to będąc w hurtowni dowiedziałam się ostatnio o znaczącej różnicy w cenach...
mianowicie baza do MAXI COSI kosztuje jakoś powyżej 600 zł, a do RECARO 400 zł... a co do fotelików to ceny porównywalne - niecała 100 różnicy na korzyść RECARO...
a co do testów ADAC gwiazdek bezpieczeństwa mają tyle samo...
pozdrawiam
 
Bziumelka ja też po pierwszym werdykcie lekarza co do płci kupiłam trochę ubranek dla dziewczynki ale tak sobie myślę że w pełni świadomie - chyba chciałam zaczarować tą wersję bo tak bardzo marzyłam właśnie o córeczce :-D
Bzibziok a jak ta czkawka się objawia? bo chyba nie miałam jeszcze przyjemności :-) a ilość ubranek rozsądna :tak:
Ema też mi właśnie ostatnio Pani w hurtowni poleciła Recaro - bo właśnie dużo tańsza baza a fotelik odrobinę tańszy lub droższy od Maxi Cosi - w zależności od modelu - całość jednak zawsze z Recaro wyjdzie taniej. Tylko strasznie stylistyka tych fotelików mi się nie podoba :baffled: wiem że to mało ważne bo liczy się bezpieczeństwo i później $ ale jakoś nie wiem czy dała bym radę coś wybrać ... ale też biorę pod uwagę.
Peti trzymamy cały czas kciuki! :tak:
 
Infinity czkawka się objawia tym, że mały mi w brzuchu tak lekko cały podskakuje, zazwyczaj trwa jakieś 5 min i przechodzi. Jak wstanę i pochodzę, to mu szybciej przechodzi:) Takie śmieszne uczucie jakby brzuszek lekko podskakiwał. I tak od jakiegoś tygodnia praktycznie codziennie ma.

A ja Wam jeszcze chciałam powiedzieć, co mi lekarka poradziła w związku z zaparciami, żeby pić parę razy w tygodniu kefir. Mi po dwóch dniach wszystko się wyregulowało i moje kłopoty się skończyły w tym temacie. Więc polecam, teraz piję prawie codziennie.
 
Ja po kontroli, Jerzy ma już 1197 g, i nadal biometrycznie jest tydzień do przodu, leżał sobie dzisiaj już główką w dół ale to się jeszcze może zmienić. A co do cukrzycy, to na razie dieta i zobaczymy. Teraz kolejne USG w 32 tygodniu. Lekarz stwierdził, że poród może być nawet pod koniec października :szok: mało czasu, a my nawet nie zaczęliśmy sprzątać w pokoju małego.
 
Dziewczyny czy zdarzyło się Wam bezwiednie zjeść coś zakazanego w ciąży, a później panika? Kurcze ja przed chwilą uraczyłam się kanapką z sałatką buraczaną w której niestety było surowe żółtko. Nie zjadłam, tego nie wiadomo ile tak na oko to może 2 czubate łyżeczki, ale teraz boję się że coś sie może przyplątać np.salmonella czy toksoplazma:wściekła/y:. Ja to zawsze muszę coś nakombinować....
 
reklama
Mundek - pewnie kazdej z nas sie zdarzylo ;) bez przesady. Ja zjadlam frankfurterki a wiadomo one z surowego miesa ale nawet nie pomyslalam. Nic nie zlapalam i nic sie nie stalo. :) najwazniejsze ze ci smakowalo :)

PETI - ????? !!!!!! :* !!!!! ♥ ♥ ♥
 
Do góry