mazenka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2013
- Postów
- 526
Fusun to trzymam kciuki za jutrzejsze badania i za Twój spokój.
szyszka zaczęłam prać na przełomie 28/29 tygodnia i nie żałuję, że tak wcześnie, bo zanim tyle pralek wyprałam (niby ubranek niewiele, ale do tego kocyki, pościele, pokrowce itp) to minęło sporo dni . A później powoli prasowałam, nie ogarnęłabym tego na raz. Jakbym miała to robić teraz byłoby dużo ciężej, bo nagle brzuch urósł do ogromnych rozmiarów i niewygodnie mi w każdej pozycji . Długo też nie postoję, bo stopy bolą. Eeeeh, polecam robić takie prace wcześniej .
Co do rozmiarów to hmm... ja mam trochę rozmiaru 50, 56, reszta większa i jak będzie czegoś brakowało, to dokupię. Nie stresuj się, w razie czego wyskoczysz szybko do sklepu, coś dokupisz, przepierzesz, walniesz na słoneczko i za chwilę masz suche i gotowe do użycia. Tak to sobie tłumaczę .
Dzisiaj śniło mi się, że urodziłam naturalnie, poród nie był ciężki i trwał 3 godziny nie wiem skąd mi się to wzięło, ale nie mogłam później zasnąć. Czekam na wieści od Sylwii by oficjalnie przejąć pałeczkę liderki i boję się okrutnie .
Dziewczyny urosły Wam dużo piersi? Bo mi nic, a szkoda, zaczynam się głowić czy wszystko z laktacją będzie dobrze. Niewielkie ilości siary mam na bank, bo widać, ale nie są nabrzmiałe ani nic. Tylko suty mi urosły . No i są lekko bolesne jak przed okresem.
szyszka zaczęłam prać na przełomie 28/29 tygodnia i nie żałuję, że tak wcześnie, bo zanim tyle pralek wyprałam (niby ubranek niewiele, ale do tego kocyki, pościele, pokrowce itp) to minęło sporo dni . A później powoli prasowałam, nie ogarnęłabym tego na raz. Jakbym miała to robić teraz byłoby dużo ciężej, bo nagle brzuch urósł do ogromnych rozmiarów i niewygodnie mi w każdej pozycji . Długo też nie postoję, bo stopy bolą. Eeeeh, polecam robić takie prace wcześniej .
Co do rozmiarów to hmm... ja mam trochę rozmiaru 50, 56, reszta większa i jak będzie czegoś brakowało, to dokupię. Nie stresuj się, w razie czego wyskoczysz szybko do sklepu, coś dokupisz, przepierzesz, walniesz na słoneczko i za chwilę masz suche i gotowe do użycia. Tak to sobie tłumaczę .
Dzisiaj śniło mi się, że urodziłam naturalnie, poród nie był ciężki i trwał 3 godziny nie wiem skąd mi się to wzięło, ale nie mogłam później zasnąć. Czekam na wieści od Sylwii by oficjalnie przejąć pałeczkę liderki i boję się okrutnie .
Dziewczyny urosły Wam dużo piersi? Bo mi nic, a szkoda, zaczynam się głowić czy wszystko z laktacją będzie dobrze. Niewielkie ilości siary mam na bank, bo widać, ale nie są nabrzmiałe ani nic. Tylko suty mi urosły . No i są lekko bolesne jak przed okresem.