cześć dziewczyny .Ostatnio podczytuję Was coraz częściej i w końcu zebrało mi się na pisanie .
Ja ruchy czułam już coś koło 16 tygodnia a dokładnie 9 marca moje maleństwo zrobiło mi prezent na urodziny i tak się ruszało , że brzuch mi podskakiwał ( aż się rozczuliłam jak to piszę ) a dziś to od samego rana fikołki ćwiczy i dzięki temu mniejszy stres jest bo wiem , że wszystko w porządku , parę razy nawet sobie popukałam w brzuch mówiąc żeby dało znać mamusi i wyobraźcie sobie , że dało znać .Co do zakupów to ja na razie nic nie mam bo nadal boję się zapeszyć , choć już wózek wybrany i łóżeczko też , poczekam jeszcze ze 2 miesiące i wtedy do hurtowni pojedziemy . Co do kremów dla dzieci na słońce to nie przesadzajcie bo blokują one wytwarzanie wit D a wiadomo jest niezbedna do budowy kośćca wystarczy pieluszka na wózek żeby nie było bezpośredniego dostępu .
Co do cc to mi lekarka sama zaproponowała cc na pierwszej wizycie a ja się zgodziłam bo wiem , że będę się mniej stresować. Oglądałam kilka programów o porodzie i też przez chwile się zastanawiałam , że może jednak naturlas bo to oksytocyna powoduje coś tam i wydziela się coś tam co powoduje coś tam i w końcu doszłam do wniosku , że tyle kobiet miało cesarkę i zdrowe dzieci więc będzie cc . Zresztą wiele moich koleżanek tak męczyło się przy naturalnym , dzieci były wyciskane , wyciągane na siłę - a to pewnie nasze jedyne dziecko będzie no i mój mąż też chce żeby było cc .
Martaczi trzymam kciuki za wyniki , dobre wyniki !
Fusun mam nadzieję , że wszystko będzie dobrze , oglądałam kiedyś program gdzie wypowiadała się położna gwiazd Żanett Kalita i mówiła żeby nie stresować się tak bardzo odejściem wód bo są 2 pęcherze i w jednym jest mało wód a w drugim więcej i nie każde odejście powoduje poronienie lub poród przedwczesny . Trzymam kciuki za dziewczyny i zobaczysz , że wszystko będzie dobrze .