reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Siaga, ja cierpliwie czekałam na wiadomość o tym, kto tam u mnie rezyduje.
Dowiedziałam się 6 grudnia, a byłam wtedy w 18tc. I choć obiecywałam sobie, że kompletowanie wyprawki rozpocznę po nowym roku,
to nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam robić to jeszcze w grudniu.
Nie powiem, brakuje mi jeszcze paru rzeczy, ale mniej więcej wiem, co chcę kupić.
Wózek mam też wybrany, ale zamówię go na przełomie marca/kwietnia. Jedynie kupiłam już fotelik, bo akurat była promocja.
A zanim się ona skończy, to Zosia zdąży z niego wyrosnąć.
 
reklama
Gosia, tak ona sporo je w ciagu dnia, moze dlatego ze w nocy nic. Ale jest chudzina bo tez wazy 5kg a startowala z 3,4kg...tylko robi sie coraz dluzsza!! Ubranka 62 juz na maks tydzien i bede musiala zmienic na 68. I znowu zakupy :))
u nas też już 62 sa dobre ale jeszcze z 2 tygodnie ponosi u mnie startowała z waga 2210 no i ja jeszcze wstaje w nocy na karmienie :-)
 
Widzę ze mamusie dzieciaczków prawie 3 miesięcznych rozmawiacie o zmianie rozmiaru:) to pochwale się ze moja 1,5 miesięczna córcia ma 64,6 cm i 5000 kg:) no i ciuszki nosimy na 3-6 msc:)))) jest długa i szybko rośnie. Waga urodzeniowa 3900, ale spadła do 3640 a wzrost 59:)))
 
Malinus, wow ale rosnie! A zmierzyli ci ja juz? Bo jak ja bylam w przychodni to nie chcieli ze wzgledu na bioderka. Ja nie wiem ile cm moja ma, ale po ubrankach to mysle, ze 62 ;)

fajnie, ze juz taka duza Marcelka bo latwiej sie wieksze dziecko nosi.
 
Avocado :-) tak - mamy taką huśtawkę, a poprzednio bujały się w niej maluszki Lilonki :-) ... ale moje przez ostatnie dni wolą się bawić wiszącymi zabawkami na macie. Ponadto polecam baldachimy nad łóżeczkami - szczególnie karuzela ze światełkami daje fajny efekt, a maluszek nie jest tak zapatrzony w rzeczy w pokoju jak ma iść spać. Ale Martusia woli nasze łóżko, prawie w ogóle nie sypia już w łóżeczku, nawet jak zaśnie to po jakiś 20 minutach jest wielki płacz i ląduje w naszym łóżku, a wcześniej lubiła łóżeczko ze swoją karuzelką z latającymi zwierzątkami - wystarczyło włączyć, mała patrzyła i był "odlot" w krainę snu. A teraz w nocy zasypia mi na rękach, dzisiejszej nocy udało się ją uspać wcześnie bo ok. 23ciej, a poprzednie noce to było straszne: oglądała bajki w laptopie, filmiki z męzem np o samochodach, bawiła się na macie, bujała się w bujawce - chciała wszystko tylko nie spać. Mam nadzieje,że udało się nam ją przestawić na dzienny tryb życia
 
Hej Dziewczyny! No ja już po wczorajszej wizycie w szpitalu, jestem jakoś pozytywnie nastawiona i już nie mogę się doczekać rozwiązania które już najprawdopodobniej 25 lutego!! :-):-):-)Lekarz mnie badał i powiedział że nie ma żadnego problemu jeśli chodzi o cc, nie dość że wskazania od okulisty to jeszcze in vitro. Jeszcze jedna wizyta 17 lutego i później już wyciąganie Maksa. Jezu jaki tam spokój na tym oddziale nie to co we Wrocławiu, położne z niesamowitym poczuciem humoru, oprowadziły nas po szpitalu, są fajne sale dwu, trzy osobowe i dwie jednoosobowe ale płatne 100zł za dobę, własna toaleta, super komfort ale mam dylematy, samej leżeć po cc? We dwie, czy trzy to chyba raźniej nie? Zawsze jest z kim porozmawiać, może pomoże dziewczyna, jak myślicie? Położna miała ubaw z mojej listy którą przywiozłam, powiedziała że dla siebie owszem, koszule do karmienia mogę mieć jak mam ochotę chociaż one dają swoje, biustonosz jasne, szlafrok, kapcie, klapki pod prysznic, ręczniki, przybory toaletowe, płyn i chusteczki do higieny intymnej, wkładki laktacyjne, krem do pielęgnacji brodawek, majtki jednorazowe (siateczkowe), podkłady poporodowe na łóżko jak również te Bella Mamma dają, nie musze mieć. Natomiast dla dziecka kompletnie NIC! Szpital jest zaopatrzony rewelacyjnie, żadnych ubranek, pampersów, chusteczek, ręczników, rożki też są na stanie, nic swojego nie przynosić, bo oni codziennie dzieci przebierają, na bieżąco piorą więc nie ma sensu jak dziecko się uleje czy coś dawać za każdym razem mężowi do prania. No po prostu przesympatyczne babki, jakieś takie poczucie bezpieczeństwa mi dały, zeszło ze mnie całe napięcie. Będzie dobrze:tak:
 
Widzę ze mamusie dzieciaczków prawie 3 miesięcznych rozmawiacie o zmianie rozmiaru:) to pochwale się ze moja 1,5 miesięczna córcia ma 64,6 cm i 5000 kg:) no i ciuszki nosimy na 3-6 msc:)))) jest długa i szybko rośnie. Waga urodzeniowa 3900, ale spadła do 3640 a wzrost 59:)))
łał ale duża dziewczynka ja byłam wczoraj w przychodni na szczepieniu to mierzyli i ważyli mała i wazy 5 kg a mierzy 59 cm. To twoja córcia jest bardzo duża na 1,5 miesiąca :-)
 
reklama
Hej, może po krótce opisze Wam mój przypadek. Starania od 2010, laparoskopia- wszystko ok, badanie nasienia-też ok, ocena owulacji, pękanie pęcherzyków-też ok, poza podwyższoną prolaktyną nic nie wykryto. Zdecydowalismy sie na in vitro. Początek stymulacji 26 pażdziernik, 6 listopad punkcja:pobrano 15 komórek, z czego 13 się zapłodniło,8 listopada transfer jednego 2-dniowego Maluszka, beta 11 dpt wynosiła już ponad 60 :) Chciałabym do Was dołączyć, od jakiegoś czasu podczytuje Was regularnie i wiem że Jesteście skarbnicą wiedzy :) Kończy mi sie wlasnie 11 tc i od paru dni pobolewa mnie brzuch jak na miesiączkę, nie wiem czy to dobrze czy nie. Może któraś z Was też tak miała? Na początku ciąży owszem miałam takie boleści, i wtedy też wątpiłam że sie w ogóle udało, ale te bóle zniknęły ok. 8 tc, a teraz znowu. Bardzo się martwie.
 
Do góry