reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Pingwinek współczuje codziennego kłucia, ale tak jak napisałaś - maleństwo najważniejsze :tak:

a tu taki filmik co obejrzałam przed chwilą, taka ciekawostka z Japoni:

[video]http://lifestyle.wp.tv/i,Twarze-nienarodzonych-dzieci,mid,1265073,index.html?ticaid=610f4e#m12650 73[/video]
 
reklama
Hej Dziewczyny, nie nadrobię Was... przepraszam.
W ostatnich dniach mieliśmy z Małą "przejścia" - po jednym dniu spędzonym w domu, musieliśmy wrócić do szpitala (Mała przestała jeść, zaczęła tracić na wadze, stała nie apatyczna). W szpitalu porobili jej badania - na szczęście wszystko było ok i do dziś nie wiadomo skąd ta radykalna zmiana zachowania. Strachu najadliśmy się jednak bardzo - a pędząc z nią na ostry dyżur mąż złamał chyba większość przepisów ruchu drogowego...
Dziś jest już ok - wczoraj wróciłyśmy do domku - Mała ładnie je, choć nadal muszę ją wybudzać w trakcie jedzienia - taki ssak-leniuszek nam się trafił.
Jest znowu pogodna i mam nadzieję, że tą akcją wyczerpaliśmy już limit na długi czas.
Dziś po pełnym dniu w domu stwierdziłam, że jak tak dalej będzie układał się jej rytm jem-śpię-rozglądam się/bawię - to naprawdę nie będzie źle i da się jakoś zorganizować życie !
 
Pingwinek, współczuję Ci, ale jak mus, to mus. Szczególnie dla małej Mi.
Trzymaj się dzielnie.

Gotadora, tak, rocznica zbliża się wielkimi krokami, ale to dopiero trzecia. W listopadzie będzie nasza rocznica "do końca świata razem, o jeden dzień dłużej i światełko do nieboo" i wtedy stuknie nam 9 lat;-)
 
Coleta, ja tez mam nadzieję, że taki incydent był pierwszy i ostatni raz. Wierzę Ci, że się przestraszyłaś, bo ja na Twoim miejscu, to pewnie umierałabym z nerwów i niepokoju o córeczkę.
Dobrze, że jesteście już w domku. Teraz na pewno będzie ładnie jadła i przybierała na wadze.
Ucałuj ją ode mnie.
 
Dzień dobry :-)

Coleta dobrze, że z malutką już wszystko dobrze. Niech zdrowo rośnie.

Aduś powodzenia na dzisiejszej wizycie.

Lawendowy Sen życzę udanej kwalifikacji :tak:

Pingwinek współczuję codziennego kłucia ale jak sama napisałaś to dla córeczki. Na pocieszenie Ci powiem, że ja całą ciążę robię sobie zastrzyki w brzuch.

Miłego dnia dziewczynki:-)
 
aktualizacja, zmiana dot. Sznurki :-)


1. KWISIA (27 lipiec) – córka Zuzanna
2. SZNURKI (7 sierpień) – syn
3. MILIAA (14 sierpień) – syn Marcel
4. ELONA (21 sierpień) – córka
5. MADZIALENAK (28 sierpień) – syn Sebastian
6. KATE (11 wrzesień) – córka Hania
7. ADUŚ (26 wrzesień) – syn Maksymilian
8. PINGWINEK (28 wrzesień) – córka
9. SONY (18 październik) – syn Paweł
10. OSKAA (22 październik) – syn Adrian
11. GOTADORA (24 październik) – córka Marta i syn (Maksymilian?? czekamy na 100% zatwierdzenie imienia przez tatusia )
12. AGAPL (26 październik) – córka Victoria
13. MILAGORS (28 październik) – córka Zosia
14. AVOCADO (24 listopad) – córka Kinga
15. HOLA (27 listopad)
16. MALINUŚ (14 grudzień) – prawdopodobnie córka
17. MARTKA (27 grudzień)
18. IKASIA (18 styczeń 2014)
19. MEMORIES (30 styczeń 2014)
20. DARII (2 luty 2014)


Tak sobie patrzę na listę sierpniową i widzę, że co 7 dni zapowiadają się nam porody :-)
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny :):-)

Ja również nie nadążam za czytaniem Was;) ale staram się nadrabiać na bieżąco:-):happy2::-)
Gotadora->ciesze się, że jesteś już w domciu :-)
Molla-> Trzymam kciuki za serduszko, na pewno jest i bije jak dzwon, wierzę w to!!!

Dla pozostałych dziewczyn również moc uścisków na ten słoneczny dzień :-):-):-)

Ja dzisiaj proszę o trzymanie kciuków, dziś badania pernatalne, ale wierzę że wsio będzie w porządku i dzidziulek rozwija się prawidłowo:happy2: Dam znać po. POZDRAWIAM WSZYSTKICH:-)
 
kobitki

dla zainteresowanych powiadamiam o nowym poscie na blogu - dzis o chodzeniu. a postanowilam, ze sie znim podziele tutaj, bo sama w ciazy chodzilam do niemal konca po ok 3-4km dziennie. i dzieki temu mialam i latwy porod, i bardzo maly przytylam. wiec jesli ktos zainteresowany - zapraszam do lektury


trzymam kciuki za wszystkich, zwlaszcza tych na mecie. mam nadzieje ze niedlugo do was dolacze bo od sierpnia zaczynam wyciszania a potem to juz ciaza 9 miesiecy bedzie jak nic:)
NA ZDROWIE - Jestes Tym co Jesz i Myslisz : Chodzenie - isc po zdrowie
 
Sony...a widzisz...ja to jednak jakiś jasnowidz jestem;-) twój malutki widze, ze już wcale nie jest taki malutki. pięknie przybiera na wadze, gratuluje!!

Adus...trzymamy za ciebie kciuki &&&&

Sznurki...wow! jaki duzy twój chłopak już!:tak: az nie mogę się nadziwić... mój to taki mikrusek przy twoim...:blink: gratuluje udanej wizyty!:tak:

Pingwinek...kochana u mnie ten sam problem z brzuszkiem...prawie 2 tygodnie ma opóźnienia...no ale ja teraz nabierałam przez 2-3 tyg prawie 3kg...no ale teraz trochę mniej zaczelam jesc i przez pare dni spadlo mi już 900g...widze, ze dziciaczki w tym IIItrymku potrzebują baaaaaardzo dużo kalorii, ja nie ogarniam ile trzeba by było zjeść, żeby maluszek był najedzony...u mnie regula jest jedz za dwoje!;-)
a ty wlaczysz insulinę i będzie ok, zobaczysz, ze dasz rade dla malej! ja już widze, ze moje poswiecenie siega zenitu dla Marcelka! nigdy się nie spodziewałam, ze ja mogłabym tylko dla kogos po rostu "dac"...to jest piękne!

memories
...oczywiście za ciebie tez trzymamy kciuki &&&& zobaczysz,ze wszystko będzie dobrze!

jejku ja już jutro wizyta, boje się co mi prof. powie...czy rzeczywiście poloza mnie już do szpitala, jeżeli tak to ile będę lezala...matko... mam tyle niepewnosci:-(
 
reklama
Do góry