reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Odstawiłam espumisan i sab Simplex. Aaaa, i dwa dni nie dawałam vit D. Niech mały odpocznie i za kilka dni ją znów będę podawać i zobaczymy
Nie bój się odstawić Wit D na dłużej, teraz już słońce operuje mocno i długo, zapewne na spacery wychodzisz. Poczekaj choć z dwa tygodnie, obserwuj. Witamina D jest też w mleku modyfikowanym, chyba? więc tym bardziej spokojnie.
 
reklama
Dzieki dziewczyny ❤ czyli nie jestem nienormalna ;) ja tez czesto odpoczywam wiec to sprzatanie jest baaaardzo rozwleczone w czasie :)
 
Mąż może na coś liczy 🙃
Ja tradycyjnie jestem sama🙄 matko ja nie wiem kiedy to się skończy, w sensie skończymy urządzać dom.

Nie skończy się, bo jak już urządzicie dom to wtedy będzie robił cos w ogrodzie, olejowal taras, malował plac zabaw dla dzieci, sprzątał garaż (wolałabym, żeby w domu posprzątał ale każde z nas ma inne priorytety 🤷‍♀️) itp. 😂
 
Nie skończy się, bo jak już urządzicie dom to wtedy będzie robił cos w ogrodzie, olejowal taras, malował plac zabaw dla dzieci, sprzątał garaż (wolałabym, żeby w domu posprzątał ale każde z nas ma inne priorytety 🤷‍♀️) itp. 😂
Weź nawet nie strasz😱 jestem bliska depresji, serio. Jeszcze nigdy, no poza zagrożeniem ciąży, nie czułam się tak źle. Nie mogę spać, jestem nerwowa a w pracy mało efektywna 🤦 Próbowałam na różne sposoby przekonać męża aby wziął sobie kogoś do pomocy, niestety jak grochem o ścianę.
 
U nas dziś pierwszy wypad na basen z Wiktorem, takiej radości już dawno nie widziałam. No i oczywiście kaskader to drugie imię mojego szkraba 😂😂😂
hmm mowiac kaskaderce. Moje dziecko niespelna 2 letnie bawilo sie tu gdzid strzalka. Minute pozniej maz mowi, zgubilem ja, na rowne nogi i znalezlimu ja tu gdzie kolko!! Zawal!!!
 

Załączniki

  • IMG_5590.jpg
    IMG_5590.jpg
    211 KB · Wyświetleń: 81
Dziewczyny czy Wy tez w ciazy sprzatalyscie mieszkania? Nie mowie o myciu okien, noszeniu jakis ciezkich rzeczy, ale takie ogolne sprzatanie. Lazienka, kurze itp.
Dzis mama mnie zrugala, ze nie powinnam 🤦‍♀️ a ja nie umiem tak siedziec i nic nie robic... przeciez 9 mcy lezec nie bede a lekarz twierdzi, ze ciaza jest niskiego ryzyka. Sprzątam powoli z czestym odpoczynkiem no ale cos tam robie w domu ;)
no jasne. Na spokojnie, bez szalenstw, ale jasne ze sprzatalam i ogolnie zylam normalnie
 
Dzieki dziewczyny ❤ czyli nie jestem nienormalna ;) ja tez czesto odpoczywam wiec to sprzatanie jest baaaardzo rozwleczone w czasie :)
Ja w ciąży bliźniaczej normalnie pracuje, sprzątanie to pikuś. Lekarz nie widzi przeciwskazan. Póki nic złego sie nie dzieje nie ma powodów żeby się jakoś bardzo oszczędzać. Moi teście nie mogą przeżyć, że chodzę do pracy. Jak jestemy u niech w odwiedzinach mąż nawet po herbatę dla mnie lata a ja mam siedzieć na tyłku jak księżniczka i najlepiej jesc na okrągło.. .
 
Ja w ciąży bliźniaczej normalnie pracuje, sprzątanie to pikuś. Lekarz nie widzi przeciwskazan. Póki nic złego sie nie dzieje nie ma powodów żeby się jakoś bardzo oszczędzać. Moi teście nie mogą przeżyć, że chodzę do pracy. Jak jestemy u niech w odwiedzinach mąż nawet po herbatę dla mnie lata a ja mam siedzieć na tyłku jak księżniczka i najlepiej jesc na okrągło.. .
Jakbym slyszala o sobie u rodzicow! Mama dziwi sie, ze nadal pracuje a jak jestesmy u nich to nic wiele mi nie wolno.
No wlasnie ostatnio lekarz jak wychodzilam to mi powiedział: ciaza to nie choroba.
Ja sie dobrze czuje, wiec nie widze powodu, zeby lezec. Chyba jakbym bez wskazan lezala to za pol roku nie bylabym na porodowce tylko w kaftanie w psychiatryku...
 
reklama
Weź nawet nie strasz😱 jestem bliska depresji, serio. Jeszcze nigdy, no poza zagrożeniem ciąży, nie czułam się tak źle. Nie mogę spać, jestem nerwowa a w pracy mało efektywna 🤦 Próbowałam na różne sposoby przekonać męża aby wziął sobie kogoś do pomocy, niestety jak grochem o ścianę.

Mnie już też trafia, że praktycznie każde popołudnie muszę zajmować się dwójką maluchów, bo on cos robi. Z drugiej strony, juz prawie skończył plac zabaw dla dzieci, wiec też wiem ze nie robi tego dla swojego widzimisię. Ale ja też bym chciała porobić coś innego, co nie wymaga oczu dookoła głowy 🤷‍♀️ odpoczywam tylko wtedy jak przyjeżdżają dziadkowie...
 
Do góry