Hej dziewuszki nieraz próbowałam do Was napisać ale mi banowało posty i nie chciało dodać
u nas ogólnie wszystko dobrze radzę sobie chyba nawet całkiem spoko mimo że sama zajmuje się Hanią, oznajmiłam już mojemu że chce rozwodu po chrzscinach
bo to co od niego chciałam to już mam a i tak jestem że wszystkim sama to mi wielkiej różnicy nie zrobi
Mała rozwija się prawidłowo waży już prawie 6kg
a wychodząc że szpitala miała 2610g
łapie mi non stop infekcje ale jak się okazało to najprawdopodobniej ma anemie(bo ja miałam w ciąży) i mimo że miała 3tyg temu robioną kontrolną morfologię to pediatra powiedział że jest ok a przedwczoraj zamówiłam prywatna wizytę domowa bo mala znowu mi gorączkowała i kaszlała i wyszło że ma anemię po mnie
czekamy aż Hania całkiem wyzdrowieje żeby powtórzyc morfo(biedactwo tak strasznie płacze przy pobieraniu że aż mi jej żal
no ale trudno) ogólnie minął nam już 9 tydzień, jesteśmy już po szczepieniach, które odziwo zniosła bardzo dobrze
miała jedynie delikatny stan podgorączkowy na drugi dzień 37,5 więc do przeżycia no i tak leci dzień za dniem nie wiadomo kiedy ten czas zapitala. A i jeszcze muszę powiedzieć że Mała przesypia mi 7-9godz w nocy bez budzenia się
a przynajmniej rzadko bywa aby się budziła chyba że bardzo głodna jest
a no i przejścia z mm miałyśmy chyba wszystkie już wypróbowałam które dostępne są na rynku po czym okazało się że najprawdopodobniej ma nietolerancje białka i mamy teraz od tygodnia to mleko na receptę Bebilon pepti syneo(zo aczymy czy tym razem na nie pójdzie i zniknie kaszka z buzi i dekoltu
)jak nie to znaczy że jest na coś innego uczulona
jak tam
@fredka84? Żyjesz? Jak mały? Prześlę wam zdjęcie Hani jeśli mi załaduje
Buziaki