reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

moja wypija normalnie ok 250ml przynajmniej dziennie. Z jedzeniem tez nie ma problemu. Wtedy byl, bo nie jadla i nie pila nic. Jak juz pisalam dostala mocne przeciwbolowe krople, tylko to pomagalo. Zadne inne przeciwbole nie.
A co do rozwagi sie zgadzam. Ja raczej nie mam problemu z osadem. Jak sie waham to pytam meza o zdanie. Ale bardzo slucham instynktu, raczej mnie nie zawodzi.
Ja męża wcale nie pytam. Mój to 13 lat nie był na podstawowym badaniu krwi. Ciągle opowiada jaki ma wspaniały cholesterol😂😂😂 Mąż nie jest w stanie ocenić sytuacji, zawsze ja umawiam wizytę u lekarza, ale żeby nie było on czasem na te wizyty z dziećmi chodzi. Teraz będzie jechał do endokrynologa z synem, a już na pobranie krwi zawsze go wysyłam🤪
 
reklama
Ja męża wcale nie pytam. Mój to 13 lat nie był na podstawowym badaniu krwi. Ciągle opowiada jaki ma wspaniały cholesterol😂😂😂 Mąż nie jest w stanie ocenić sytuacji, zawsze ja umawiam wizytę u lekarza, ale żeby nie było on czasem na te wizyty z dziećmi chodzi. Teraz będzie jechał do endokrynologa z synem, a już na pobranie krwi zawsze go wysyłam🤪
Mój mąż jest inny. To on przez dwa tygodnie siedział z Natalka na oddziale. Tam pobieranie krwi, zakładanie wenflonu, nawet cewnik na pobranie moczu i inne cuda. Sam przebiera, jakie, karmi itd. Nawet wspiera inne mamy, uwielbiany przez pielęgniarki i samego doktorkaktóry jest powszechnym gej...em ;) ale to faktycznie ja jestem inicjatorem, wszystkich badań, wizyt itd.to ja podejmuje decyzję ale takie które są uzasadnione ;)
 
moja zabkuje od pol roku caly czas, wlasnie wyszly 4 czworki, a jak zaczely wychodzic poczatkuem grudnia to na pogotowiu wyladowalysmy.
Co do niespania to jestem eksperem. Nie spie od 20 miesiecy. Moj rekord ciagiem to 3,5h wczoraj. Nigdy wczesniej sie nie zdazylo.
ech...nie strasz...u mnie podobnie choć 3h już czasem pospie ale rzadko. Jeszcze teraz znowu przejęłam noce bo stwierdziłam że szybciej dziecko uspie jak jest zaspane niż przekazując tatusiowi bo czesto przy odkładaniu się wybudzał a ja i tak nie spałam tylko lezalam. No ale faktycznie ostatnio nie ma epizodu obudzenia i gadania o 1 czy 2 tylko jest zaspana, ale co z tego jak usnie i potem wierci sie i pierdzi.Ja nie wiem cóż tymi pierdami...już rd wstrzymałam zeby zobaczyć czy cks pomoże i nic. Lapie dalej powietrze jak ssie o potem idzie w jelita...chyba se jednak cos uczula ją.....Śpimy razem choć juz tu mysle jak zrobić żeby zasypiala bez cyca czy lulanie. Na razie nie nam siły na uczenie zasypiania bez.
 
ech...nie strasz...u mnie podobnie choć 3h już czasem pospie ale rzadko. Jeszcze teraz znowu przejęłam noce bo stwierdziłam że szybciej dziecko uspie jak jest zaspane niż przekazując tatusiowi bo czesto przy odkładaniu się wybudzał a ja i tak nie spałam tylko lezalam. No ale faktycznie ostatnio nie ma epizodu obudzenia i gadania o 1 czy 2 tylko jest zaspana, ale co z tego jak usnie i potem wierci sie i pierdzi.Ja nie wiem cóż tymi pierdami...już rd wstrzymałam zeby zobaczyć czy cks pomoże i nic. Lapie dalej powietrze jak ssie o potem idzie w jelita...chyba se jednak cos uczula ją.....Śpimy razem choć juz tu mysle jak zrobić żeby zasypiala bez cyca czy lulanie. Na razie nie nam siły na uczenie zasypiania bez.
a ile ona ma?
 
Ja męża wcale nie pytam. Mój to 13 lat nie był na podstawowym badaniu krwi. Ciągle opowiada jaki ma wspaniały cholesterol😂😂😂 Mąż nie jest w stanie ocenić sytuacji, zawsze ja umawiam wizytę u lekarza, ale żeby nie było on czasem na te wizyty z dziećmi chodzi. Teraz będzie jechał do endokrynologa z synem, a już na pobranie krwi zawsze go wysyłam🤪
moj na wizyte tez pojdzie. On jak chce to przy dzieciach moze i umie zrobic wszytsko. Ale jak Inka placze to mnie pyta co jej jest. Jakbym mi mowila 😂
 
Hej Dziewczyny!!

Dzięki za kciuki, u nas wszystko dobrze, jestem wykończona.

Mała miała 3200, 53 cm, walczę z latakcją i może jutro wyjdę to się odezwę jak będę dłużej w domu. Aktualnie jestem zakochana jak nigdy w życiu 🥰🥰🥰

Miłego weekendu 🥳
Cudowne wieści!!! Gratulacje!!!
Właśnie miałam zrobione usg: Hania waży 2600(wiec przybrała jakieś 200g) ale brzuszek ma mały - z usg wychodzi na 34tc a nie 37 🥺 i nie wiem czy mam się martwić😪😪😪? Lekarka niby mówi że nie, ale same wiecie jak to jest.. 🥺🥺
Nie przejmuj się. Usg to nie gwarancja.

Dzień dobry na początku tygodnia. I w walentynki. Ja w pracy. Miłego dnia i tygodnia wam życzę babeczki!!! 😘
 
35 tydzien. Ja się wcale nie cieszyłam. U nas w tamtym roku dużo tragedii. Covid zabił mi szwagra, zaraz potem teść umarł, a ja szukałam miejsca na cmentarzu na grób rodzinny bo ani teściowa ani Łukasz nie mogli się podnieść. Natalka jest chora i 3 razy z nią byłam w szpitalu. Dopiero od niedawna wychodzimy na prostą.

Przykro mi ze tyle stresów było u Ciebie ☹️ No u nas też właśnie nie było ciekawie.. Polecieliśmy w Grudniu do Bułgarii, na Święta mojego męża babcia zmarla w drugi dzień Świąt ( kochałam ją jak swoją), później Maya mi się rozchorowała..kaszlala tak że się dusiła.. Jeździliśmy po szpitalach, w jednym mówią to dziecko musi od razu być przyjęte bo samej jej nie wyleczycie, myślałam że umre że strachu... Ale pojechaliśmy do innego szpitala i przepisali antybiotyk bo nie zostawiłabym jej samej w szpitalu a mnie by przy Niej nie zostawili..
Później moja mama złapała covida, później tata, pozniej ja.. No i tak ciągle coś..
Nie ma nic gorszego niż chore dziecko.. I Ty patrzysz jak się męczy.. ☹️☹️☹️
Teraz ja mam jakieś plamienia krwią.. To nie okres ☹️ Dzwoniłam do szpitala to nie badając mnie stwierdzili ze to możliwe poronienie... 🤦‍♀️ Dzisiaj będę dzwonić żeby mnie zbadali bo maja wyrąbane na mnie... ☹️ Ehh
 
reklama
rozszerzasz diete? Peoblemy brzudzkowe powinny sie teraz szybko unormowac. Powietrza juz raczej nie lapie, bo juz powinna umiec dobrze jesc.
Co do zasypiania bez cyca to watpie, chyba ze dajesz tez butelke to mozna jedno drugim zastapic.
zaczęłam ale teraz przerwałam na kilka dni bo po podaniu sloiczka miala pierdy ostre. No juz sama nie wiem...Ona zawsze w nocy jak je to potem ma pierdzimy a nad ranem Sue wierci ostro i o 5 kupa...I tak wstajemy zatem po 5..ech.
butli ani smoka nie chce...takze chyba dołączam do Twojego klubu na dłużej.;)
 
Do góry