reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Nie uwierzysz ale ja dalej w szoku że jestem drugi raz w ciąży A zaraz rodze :o😂😂😅😅 to jest dopiero kosmos co :) ja jestem całkowicie sfiksowana na Natalce. Też mi zabkuje i odchodzę od zmysłów. Brzuch mam strasznie wielki w tej ciąży. Ciężko mi już bardzo.

Noo, ale me supeer że jesteś w ciąży!!!
Ja tak się cieszę że Ci się udało naturalnie ze szok!!!
Odnośnie zabkowailnia noo to jest masakra, ja to już chodzę jak ząbi..
Za chwilkę już masz termin nie???
 
reklama
Noo, ale me supeer że jesteś w ciąży!!!
Ja tak się cieszę że Ci się udało naturalnie ze szok!!!
Odnośnie zabkowailnia noo to jest masakra, ja to już chodzę jak ząbi..
Za chwilkę już masz termin nie???
moja zabkuje od pol roku caly czas, wlasnie wyszly 4 czworki, a jak zaczely wychodzic poczatkuem grudnia to na pogotowiu wyladowalysmy.
Co do niespania to jestem eksperem. Nie spie od 20 miesiecy. Moj rekord ciagiem to 3,5h wczoraj. Nigdy wczesniej sie nie zdazylo.
 
moja zabkuje od pol roku caly czas, wlasnie wyszly 4 czworki, a jak zaczely wychodzic poczatkuem grudnia to na pogotowiu wyladowalysmy.
Co do niespania to jestem eksperem. Nie spie od 20 miesiecy. Moj rekord ciagiem to 3,5h wczoraj. Nigdy wczesniej sie nie zdazylo.
Ja pamiętam, że kiedyś moja mama zagadała taką dziewczynę jak szła z 4 swoich dzieci. I tamta się do niej zaśmiała że już kilka lat nie śpi. Wtedy sobie myslam że ona żartuje ale teraz to wiem, że to nie były żarty 😮.
Nieagatka współczuję tego braku snu😔. Ale już bliżej niż dalej żeby się to unormowało co nie?
 
Noo, ale me supeer że jesteś w ciąży!!!
Ja tak się cieszę że Ci się udało naturalnie ze szok!!!
Odnośnie zabkowailnia noo to jest masakra, ja to już chodzę jak ząbi..
Za chwilkę już masz termin nie???
35 tydzien. Ja się wcale nie cieszyłam. U nas w tamtym roku dużo tragedii. Covid zabił mi szwagra, zaraz potem teść umarł, a ja szukałam miejsca na cmentarzu na grób rodzinny bo ani teściowa ani Łukasz nie mogli się podnieść. Natalka jest chora i 3 razy z nią byłam w szpitalu. Dopiero od niedawna wychodzimy na prostą.
 
moja zabkuje od pol roku caly czas, wlasnie wyszly 4 czworki, a jak zaczely wychodzic poczatkuem grudnia to na pogotowiu wyladowalysmy.
Co do niespania to jestem eksperem. Nie spie od 20 miesiecy. Moj rekord ciagiem to 3,5h wczoraj. Nigdy wczesniej sie nie zdazylo.
Nieźle. Ja to już się nawet nie denerwuje w nocy tylko mnie to śmieszy. Wczoraj trochę przyznałam to mnie obudzily kopytka Natusi na mojej głowie 😅 na pogotowie pojechała bym już pewnie kilka razy gdyby nie Łukasz. Raz to chciałam karetkę po kryjomu z łazienki wzywać;)
 
Ja pamiętam, że kiedyś moja mama zagadała taką dziewczynę jak szła z 4 swoich dzieci. I tamta się do niej zaśmiała że już kilka lat nie śpi. Wtedy sobie myslam że ona żartuje ale teraz to wiem, że to nie były żarty 😮.
Nieagatka współczuję tego braku snu😔. Ale już bliżej niż dalej żeby się to unormowało co nie?
oby. Sie okaze. Po pierwszym dziecku tez nie wierzylam, ze moze tsk byc i przez tyle czasu. A okazuje sie, ze moze.
No ciezko jedt no.
 
Nieźle. Ja to już się nawet nie denerwuje w nocy tylko mnie to śmieszy. Wczoraj trochę przyznałam to mnie obudzily kopytka Natusi na mojej głowie 😅 na pogotowie pojechała bym już pewnie kilka razy gdyby nie Łukasz. Raz to chciałam karetkę po kryjomu z łazienki wzywać;)
ona nie jadla, nie pila wody, nie spala. Krzyczala z bolu, ciagle plakala. Nie dalo sie jej uspokoic przez kilka godzin.
Ja z mezem nie dyskutuje. Jesli cos mi mowi, ze powinnam jechac do lekarza to nie ma takiej sily, ktora mnie od tego odiciagnie. Maz nie ma instynktu, ja tak.
 
ona nie jadla, nie pila wody, nie spala. Krzyczala z bolu, ciagle plakala. Nie dalo sie jej uspokoic przez kilka godzin.
Ja z mezem nie dyskutuje. Jesli cos mi mowi, ze powinnam jechac do lekarza to nie ma takiej sily, ktora mnie od tego odiciagnie. Maz nie ma instynktu, ja tak.
Natalka ma podobnie też mało je i mało pije. Daje jej wodę że strzykawki. Dzisiaj trochę lepiej. Tu nie chodzi o dyskusję tylko o rozwagę. Jeździ z nami prywatnie po lekarzach. Zazwyczaj ma rację.
 
Natalka ma podobnie też mało je i mało pije. Daje jej wodę że strzykawki. Dzisiaj trochę lepiej. Tu nie chodzi o dyskusję tylko o rozwagę. Jeździ z nami prywatnie po lekarzach. Zazwyczaj ma rację.
moja wypija normalnie ok 250ml przynajmniej dziennie. Z jedzeniem tez nie ma problemu. Wtedy byl, bo nie jadla i nie pila nic. Jak juz pisalam dostala mocne przeciwbolowe krople, tylko to pomagalo. Zadne inne przeciwbole nie.
A co do rozwagi sie zgadzam. Ja raczej nie mam problemu z osadem. Jak sie waham to pytam meza o zdanie. Ale bardzo slucham instynktu, raczej mnie nie zawodzi.
 
reklama
moja wypija normalnie ok 250ml przynajmniej dziennie. Z jedzeniem tez nie ma problemu. Wtedy byl, bo nie jadla i nie pila nic. Jak juz pisalam dostala mocne przeciwbolowe krople, tylko to pomagalo. Zadne inne przeciwbole nie.
A co do rozwagi sie zgadzam. Ja raczej nie mam problemu z osadem. Jak sie waham to pytam meza o zdanie. Ale bardzo slucham instynktu, raczej mnie nie zawodzi.
Natusia do tej pory też nie miała problemu z jedzeniem. Przeciwnie to mały tluscioszek. Pic tez pila duzo i to juz tego b-boxa. A jak do tego doszły biegunki no to już mi się jasno przed oczami robiło. Ale i pediatra i lekarz od usg jednoznacznie stwierdzili że zabkowanie. Po nurofen przechodzi. Nas nic nie ominęło. Ulewanie, kolki, refleks, o padaczke nie wspomnę teraz zabkowanie. Teraz też nie śpimy. Łukasz w łazience się pindrzy, on ma chyba jakas babę :) A ja z Natalka oglądam ino przy szumisiu mając nadzieję że zaraz zaśnie.
 
Do góry