reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

No i po wizycie, u Nas się trochę sytuacja skomplikowała :-( Młoda troszkę podrosła do 3300gram, ale rozwarcie od tygodnia się nie zmieniło, ruchy słabsze, łożysko dogorewa, lekarka znalazła u mnie jakieś przewężenie, przez które może być duży problem, aby urodzić naturalnie, więc mam się jednak szykować na ewentualna cesarkę i dostałam skierowanie do szpitala od czwartku, jak do poniedziałku nie urodzę to wywołujemy :-( strasznie boję się tej oksytocyny :-( w ogóle źle reaguje na szpital, gdybym jechała rodząc to pół biedy, a tak leżenie i tyle...ech
Skurcze po oxy owszem są bardziej bolesne...a raczej szybko przychodzą, bo podobne są bez oxy tylko w dużo dłuższym czasie przychodza...i teraz pytanie lepiej długo się męczyć czy krócej ? Ból jest ten sam...więc js jestem za oxy, przynajmniej człowiek nie leży nie wiadomo ile godzin z bólami i później nie ma siły na bóle parte. Rozważ też cc, chyba wcale nie jest taka zła, prawda jest taka że albo boli tyłek i krocze albo brzuch...niestety bez bólu się nie da :p a szkoda :no: jeszcze dwa miesiące i ja się będę szykowała...jak Ten czas szybko leci a Ty już niedługo przytulisz księżniczkę :)
 
reklama
Nie denerwuj się bo może zdążysz urodzic sama i cc nie będzie potrzebne a nawet jak będzie to i tak dla Waszego dobra. trzymam kciuki zeby skonczylo sie tylko na strachu. Bądź dzielna. Oksy to nie koniec świata i nie każda wspomina je zle. niektóre chwała bo szybko poszło. Dasz radę.

Modlę się, by temu mojemu leniuszkowi jednak się odwidziało siedzenie w brzuchu i zainteresowała się wyjściem na świat :-) mam już pełną dupę strachu, chyba najbardziej tego bezczynnego leżenia na patologii i czekaniu czy coś się wydarzy czy nie :-\ jestem człowiekiem bardzo niecierpliwym i w szpitalu nawet będąc zdrową czuję się jakbym umierała :p zupełnie inaczej byłoby jadąc tam z akcją porodową...

Skurcze po oxy owszem są bardziej bolesne...a raczej szybko przychodzą, bo podobne są bez oxy tylko w dużo dłuższym czasie przychodza...i teraz pytanie lepiej długo się męczyć czy krócej ? Ból jest ten sam...więc js jestem za oxy, przynajmniej człowiek nie leży nie wiadomo ile godzin z bólami i później nie ma siły na bóle parte. Rozważ też cc, chyba wcale nie jest taka zła, prawda jest taka że albo boli tyłek i krocze albo brzuch...niestety bez bólu się nie da :p a szkoda :no: jeszcze dwa miesiące i ja się będę szykowała...jak Ten czas szybko leci a Ty już niedługo przytulisz księżniczkę :)

Oby było tak jak piszesz :p mniejszy ból, ale dłużej rodzisz, albo większy ból ale rach ciach i do widzenia heh :-D Ja przed tą cesarką chce uciec TYLKO dlatego, że mam jeszcze jednego mrożaka, którego chcemy zabrać dosyć szybko. Gdybym miała tylko to dziecko co teraz w brzuchu, to chyba bym się nie zastanawiała tylko umówiła się z lekarka na konkretny termin ciecia i tyle :-)
 
Myślę że gdyby było jakieś ryzyko to powiedziałaby, że nie ma innej opcji, a nie mówiła o poniedziałkowym podaniu kroplówki. A ja przecież nie przyłożyłam jej pistoletu do głowy mówiąc, że musi być naturalnie, tylko że wolałabym i chciałabym spróbować.
Aha myslalam, ze odradzala sn. Jak tak to pewnie, ze probuj. Ja rodzilam na oksy 5h, potem znieczulenie i skonczylo sie cc. I ja wspominam caly porod, tak wywolywanie, jak probe sn czy cc bardzo pozytywnie. Bedzie dobrze, nie stresuj sie.[emoji4]
 
Aha myslalam, ze odradzala sn. Jak tak to pewnie, ze probuj. Ja rodzilam na oksy 5h, potem znieczulenie i skonczylo sie cc. I ja wspominam caly porod, tak wywolywanie, jak probe sn czy cc bardzo pozytywnie. Bedzie dobrze, nie stresuj sie.[emoji4]

Nie, w żadnym wypadku nie odradzała. Liczę, że jeśli faktycznie dojdzie do oksy w poniedziałek to szybko pójdzie, ciągle mam te 4cm rozwarcia i nic dalej od tygodnia, może faktycznie brakuje mi tylko odejścia wód i skurczy by jakoś poszło. Nie sądziłam, że tak bardzo będę się tym przejmować, nie wiem co lepsze wiedzieć czy z zaskoczenia.
 
Gratuluję ślicznej córeczki.... boska jest ❤
odnośnie tych nagłych preżeń to zupełnie normalne ...to wygląda jakby się dziecko czegoś przestraszylo, mojej siostrze teraz mówił lekarz ze to normalny zdrowy odruch każdego dziecka .
Uff...to dobrze bo mojego też tak szkubie. Już nawet filmik nagrałam żeby lekarzowi pokazać:D
 
Dziewczyny czy slyszalyscie o tym że ponoć no spa jest szkodliwa dla kobiet w ciąży i że ponoć w większości krajów UE leki z takim składem zostały wycofane.Ponoc lekarze przestrzegają przed jej brakiem.Pytam was bo ja jej nie brałam bo nie lecze się w Pl ale wiem że jako lek rozkurczowa po in vitro lekarze zalecają jej branie
 
No i po wizycie, u Nas się trochę sytuacja skomplikowała :-( Młoda troszkę podrosła do 3300gram, ale rozwarcie od tygodnia się nie zmieniło, ruchy słabsze, łożysko dogorewa, lekarka znalazła u mnie jakieś przewężenie, przez które może być duży problem, aby urodzić naturalnie, więc mam się jednak szykować na ewentualna cesarkę i dostałam skierowanie do szpitala od czwartku, jak do poniedziałku nie urodzę to wywołujemy :-( strasznie boję się tej oksytocyny :-( w ogóle źle reaguje na szpital, gdybym jechała rodząc to pół biedy, a tak leżenie i tyle...ech
Mialam oksy nic strasznego naprawdę
 
reklama
Do góry