reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
No i po wizycie, u Nas się trochę sytuacja skomplikowała :-( Młoda troszkę podrosła do 3300gram, ale rozwarcie od tygodnia się nie zmieniło, ruchy słabsze, łożysko dogorewa, lekarka znalazła u mnie jakieś przewężenie, przez które może być duży problem, aby urodzić naturalnie, więc mam się jednak szykować na ewentualna cesarkę i dostałam skierowanie do szpitala od czwartku, jak do poniedziałku nie urodzę to wywołujemy :-( strasznie boję się tej oksytocyny :-( w ogóle źle reaguje na szpital, gdybym jechała rodząc to pół biedy, a tak leżenie i tyle...ech
 
No i po wizycie, u Nas się trochę sytuacja skomplikowała :-( Młoda troszkę podrosła do 3300gram, ale rozwarcie od tygodnia się nie zmieniło, ruchy słabsze, łożysko dogorewa, lekarka znalazła u mnie jakieś przewężenie, przez które może być duży problem, aby urodzić naturalnie, więc mam się jednak szykować na ewentualna cesarkę i dostałam skierowanie do szpitala od czwartku, jak do poniedziałku nie urodzę to wywołujemy :-( strasznie boję się tej oksytocyny :-( w ogóle źle reaguje na szpital, gdybym jechała rodząc to pół biedy, a tak leżenie i tyle...ech
Beda wywolywac mimo wskazan do cc?
Jesli lozysko sie stazeje to nie ma na co czekac. Ja mialam oksy i to nic takiego.
 
Ale mielismy noc:/ jak Hubcio obudzil sie o polnocy to zasnął dopiero grubo po drugiej i to w naszym lozku bo wszelkie proby jego odlizenis do lozeczka konczyly sie płaczem choc i tak mocno plakal z tym ze to nie byl placz kolkowy. Udalo sie nam spac do 5. Teraz przed 9 zasnął. Nie wiem czy nie draznil go spik w nosie bo przy oddychaniu slychac ze cos tan ma. Dzid musze ta wodę morska kupic i mu psikac do noska. Potem to odciagacie czy dajecie na bok lub na brzuch i sami wyleci??

Ja wpuszczam do noska po kropli/dwoch soli fizjologicznej, klade na brzuszku, zeby wycieklo co da rade a reszte odciagam i ladnie takie namoczone wychodzi :).
 
Beda wywolywac mimo wskazan do cc?
Jesli lozysko sie stazeje to nie ma na co czekac. Ja mialam oksy i to nic takiego.

Ja się bardziej upieram przy chociaż postaraniu się o naturalny poród, moja lekarka to już od dzień dobry mówiła, że zrobi mi cesarskie cięcie żeby się mną zająć od początku do końca bez stresu. Podobno skurcze po oksy są gorsze niż normalnie, dlatego się boję :-\ liczę, że może moja Mała zrobi mi niespodziankę i zechce sama wyjść nim się położę do tego szpitala :-\
 
Ja się bardziej upieram przy chociaż postaraniu się o naturalny poród, moja lekarka to już od dzień dobry mówiła, że zrobi mi cesarskie cięcie żeby się mną zająć od początku do końca bez stresu. Podobno skurcze po oksy są gorsze niż normalnie, dlatego się boję :-\ liczę, że może moja Mała zrobi mi niespodziankę i zechce sama wyjść nim się położę do tego szpitala :-\
Ale skoro lekarka mowi, ze lepiej cc to warto ryzykowac?
 
Ale skoro lekarka mowi, ze lepiej cc to warto ryzykowac?

Myślę że gdyby było jakieś ryzyko to powiedziałaby, że nie ma innej opcji, a nie mówiła o poniedziałkowym podaniu kroplówki. A ja przecież nie przyłożyłam jej pistoletu do głowy mówiąc, że musi być naturalnie, tylko że wolałabym i chciałabym spróbować.
 
No i po wizycie, u Nas się trochę sytuacja skomplikowała :-( Młoda troszkę podrosła do 3300gram, ale rozwarcie od tygodnia się nie zmieniło, ruchy słabsze, łożysko dogorewa, lekarka znalazła u mnie jakieś przewężenie, przez które może być duży problem, aby urodzić naturalnie, więc mam się jednak szykować na ewentualna cesarkę i dostałam skierowanie do szpitala od czwartku, jak do poniedziałku nie urodzę to wywołujemy :-( strasznie boję się tej oksytocyny :-( w ogóle źle reaguje na szpital, gdybym jechała rodząc to pół biedy, a tak leżenie i tyle...ech
Nie denerwuj się bo może zdążysz urodzic sama i cc nie będzie potrzebne a nawet jak będzie to i tak dla Waszego dobra. trzymam kciuki zeby skonczylo sie tylko na strachu. Bądź dzielna. Oksy to nie koniec świata i nie każda wspomina je zle. niektóre chwała bo szybko poszło. Dasz radę.
 
reklama
Dziewczyny a czy wasze dzieci maja jakby takie skurcze czy prady? Jest tak ze mała śpi i nagle sie wypreza
Gratuluję ślicznej córeczki.... boska jest ❤
odnośnie tych nagłych preżeń to zupełnie normalne ...to wygląda jakby się dziecko czegoś przestraszylo, mojej siostrze teraz mówił lekarz ze to normalny zdrowy odruch każdego dziecka .
 
Do góry