reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Witamy ale masz super date porodu :)
Tu jest wiecej takich dziewczyn co to w krzakach siedza ;)
Wychodzimy wychodzimy i rozkrecamy na nowo forum ciezarowek ;)
A jakies wizyty do wpisania w kalendarz
Gosiu, to wpisz mnie proszę na 17.09. wizyta u gina prowadzącego. 1.10. mam połówkowe ale chyba jeszcze października nie wpisujesz? [emoji4]
 
reklama
Kochane zaczelam 13 tydzien uf uf narazie wszystko jest ok
Jak się czujesz? Bóle głowy odpuściły? Ja od kilku dni czuję się jak nowo narodzona pomimo kilku napadów bólu głowy i w dalszym ciągu uczucia bycia na kacu, to jest nieporównywalnie lepiej. Przede wszystkim psychicznie zdecydowanie się lepiej czuję. Zaczynam wracać do życia społecznego. ;) oby już tylko było lepiej. Może to jest kwestia też tego, że powoli odkładam leki, już schodzę z luteiny i sterydu.
 
Ja bym mogła jeździć gondola bo jest fajna ale moja mała płakała i spacer i tak kończył się na rączkach :( w spacerowce jeździ na lezaco ale najwidoczniej więcej widzi i jej się podoba. Z tego co zauważyłam to chłopcy są grzecznijsi a dziewczynki rozrabiary :)
Haha mój grzeczny nie jest. Noce nieprzespane. Spacery to u nas max 40 min ale to i tak dobrze bo z domu się wyrwę na trochę. No i wieczne zabawianie i problemy z usypianiem.

Co jak co ale chciałam łobuza i jestem nim oczarowana. Mój największy skarb! [emoji7]
 
Mam nadzieję ze u Ciebie się to powiedzenie nie sprawdzi [emoji8]
Chociaż u mojej siostry sprawdziło sie w 100%. Dwie córki - druga szatan, wszyscy sie śmieją ze ta druga to chłopak mial być [emoji1]
Naprawdę przyznaję się bez bicia, że miałam lajt.
Ogólnie jakoś to poszło wszystko gładko, urodziłam naturalnie a że ona była duża, to byłam nieźle pokiereszowana ale kilka godzin po porodzie siedziałam bez stękania, gdy inne dziewczyny musiały jakieś akrobacje wyczyniać, tydzień po porodzie siedziałam na egzaminie (studiowałam wtedy a Ala urodziła się zaraz przed egzaminami semestralnymi), ogólnie całą sesję zdałam ucząc się przy noworodku i zajmując się nią sama, gdy do tego trzeba ją było rehabilitować 4x dziennie. Nie brałam żadnej dziekanki ani nic. Przy małym dziecku zrobiłam studia dzienne, do tego pracując. Nie wiem czy te pierwsze lata pchała mnie do przodu adrenalina czy co ale na pewno dziecko miałam mega spokojne. Chorowała sporo ale też do przeżycia. Tak więc myślę, że naprawdę miałam dużo szczęścia i jeszcze raz napiszę, że podziwiam Was dziewczyny, że dajecie radę z wymagającymi bąblami, bo to jest bardzo dużo roboty i wysiłku zarówno fizycznego, jak i psychicznego.
Zastanawiam się jak to teraz będzie. Mam ten komfort, że pójdę na macierzyński i tylko raz w tygodniu będę musiała znaleźć opiekę dla maluchów a mimo to panikuję. Już się zastanawiam czy nie powinnam szukać opiekunki, żeby to wszystko ogarnąć na co dzień. Kocham te maleństwa ogromnie i tak jak je kocham tak się boję, czy podołam.
 
Jak się czujesz? Bóle głowy odpuściły? Ja od kilku dni czuję się jak nowo narodzona pomimo kilku napadów bólu głowy i w dalszym ciągu uczucia bycia na kacu, to jest nieporównywalnie lepiej. Przede wszystkim psychicznie zdecydowanie się lepiej czuję. Zaczynam wracać do życia społecznego. ;) oby już tylko było lepiej. Może to jest kwestia też tego, że powoli odkładam leki, już schodzę z luteiny i sterydu.
Ah z tymi bolami glowy...ja wczoraj umoeralam ale przyszedl mi w koncu ten olejek na bole glowy w sztyfcie i pomaga zamowilam z ameryki smaruje sie miejsca gdzie boli. Ostatni encorton wzielam w czwartek:) duphastonu juz tez mniej biore i lutinusu tez.
 
reklama
Ah z tymi bolami glowy...ja wczoraj umoeralam ale przyszedl mi w koncu ten olejek na bole glowy w sztyfcie i pomaga zamowilam z ameryki smaruje sie miejsca gdzie boli. Ostatni encorton wzielam w czwartek:) duphastonu juz tez mniej biore i lutinusu tez.
Ja dzisiaj mam ostatnią tabletkę sterydu (nawet nie jedną a 1/4 tabletki) i mam ochotę urządzić imprezę z tej okazji. Tak paskudnej tabletki już dawno nie jadłam.
Teraz odpuściły upały, to na pewno będzie lżej z bólami głowy. [emoji8]
 
Do góry