butterfly1331
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2016
- Postów
- 5 409
Peugeotka, oszczędzaj się i odpoczywaj
Dziewczyny, jak Wy sobie radzicie ze spaniem? Dla mnie to jest jakiś koszmar ostatnio- z nocy na noc gorzej Nawet poducha już niewiele pomaga. Gdy śpię na lewym boku, to budzę się w nocy z bólem brzucha- jakby wszystkie wnętrzności mi się poprzesuwały i bolą. Na prawym boku lepiej, ale Mały tego nie lubi- ułożył się właśnie po prawej stronie i gdy tak leżę, to od razu mnie kopie i muszę się przewrócić. Najlepiej mi na plecach.
Czytałam, że ze spaniem najważniejsze jest to, żeby było wygodnie, nie musi być koniecznie lewy bok, jeśli nic się nie dzieje. Ale na dobrą sprawę, najwygodniej by mi chyba było na półleżąco Dziś nie spałam do drugiej, Staś się wiercił, kopał i w rezultacie zaczęły mnie boleć plecy. Zaczynają mnie stresować noce
Dziewczyny, jak Wy sobie radzicie ze spaniem? Dla mnie to jest jakiś koszmar ostatnio- z nocy na noc gorzej Nawet poducha już niewiele pomaga. Gdy śpię na lewym boku, to budzę się w nocy z bólem brzucha- jakby wszystkie wnętrzności mi się poprzesuwały i bolą. Na prawym boku lepiej, ale Mały tego nie lubi- ułożył się właśnie po prawej stronie i gdy tak leżę, to od razu mnie kopie i muszę się przewrócić. Najlepiej mi na plecach.
Czytałam, że ze spaniem najważniejsze jest to, żeby było wygodnie, nie musi być koniecznie lewy bok, jeśli nic się nie dzieje. Ale na dobrą sprawę, najwygodniej by mi chyba było na półleżąco Dziś nie spałam do drugiej, Staś się wiercił, kopał i w rezultacie zaczęły mnie boleć plecy. Zaczynają mnie stresować noce